Ziobro i Czarnek na mównicy. "Fujary", "chamstwo" i "nadużywanie przepisów"

Źródło:
TVN24
Ziobro do opozycji: Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu
Ziobro do opozycji: Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału StanuTVN24
wideo 2/27
Zbigniew Ziobro na sejmowej mównicy. Wymiana zdań z marszałkiem HołowniąTVN24

Dyskusję nad kandydaturami posłów - przedstawicieli Sejmu do Krajowej Rady Sądownictwa, powołując się na regulamin Sejmu przerwali ministrowie rządu Zjednoczonej Prawicy. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zgodnie z tymi przepisami, musiał im udzielić głosu. Pierwszy na mównicy pojawił się Zbigniew Ziobro, który mówił o przestrzeganiu konstytucji i - w kontekście politycznych przeciwników - "fujarach". Głos zdecydował się zabrać też Przemysław Czarnek, który Hołownię nazwał "marszałkiem rotacyjnym". W dyskusji wzięli udział także inni ministrowie.

Sejm wznowił we wtorek po 16.30 pierwsze posiedzenie nowej kadencji, przerwane w poniedziałek wieczorem. W ostatnim zaplanowanym na wtorek punkcie obrad, w którym przewidziano wybór czterech nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu, jako kolejny z mówców głos miał zabrać poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. By przedstawić kandydaturę Anny Marii Żukowskiej.

W tym czasie koło mównicy pojawił się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Panie ministrze, są zgłoszeni członkowie rządu po wystąpieniach klubowych. Udzielę wtedy panu głosu - upominał go marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Ziobro utrzymywał, że mimo to chce wystąpić w tej chwili. - Regulamin Sejmu nie pozostawia mi w tym względzie ruchu - tłumaczył się Hołownia, dopuszczając Ziobrę do głosu i zastrzegając, że jego przemówienie ma trwać trzy minuty.

Marszałek Sejmu udziela głosu członkom Rady Ministrów, Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli, Szefowi Kancelarii Prezydenta oraz sekretarzowi stanu w Kancelarii Prezydenta zastępującego Szefa Kancelarii Prezydenta na danym posiedzeniu, poza kolejnością mówców zapisanych do głosu, ilekroć tego zażądają.

Ziobro do Budki: przyjdzie czas, że wy też znajdziecie się w ławach opozycji

Ziobro w swoim przemówieniu nawiązał do przemawiającego wcześniej posła KO Borysa Budki

- Chciałem panu przypomnieć, że to Trybunał Konstytucyjny decyduje o tym, czy coś jest ustawą, w tym wypadku zgodną z konstytucją, czy też nie, a nie Borys Budka. Po drugie, panie Budka, to konstytucja, którą tak chętnie pan, pana koleżanki i koledzy na KOD-owskich manifestacjach, gdzie te piękne słowa, rodem z najpiękniejszej polskiej literatury często padają, ale tak często machacie tamtymi konstytucjami, w tych konstytucjach, w tych książkach, w tych zapisach jest też norma prawna, która mówi, że dopóki ustawa nie została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, a nie przez pana Borysa Budkę, jest obowiązującym w Polsce prawem - mówił.

W tym czasie, z części sali w której zasiadają posłowie PiS, dobiegły okrzyki "Konstytucja!", to których dołączył Ziobro. 

Zbigniew Ziobro w SejmieTVN24

- Przestrzegam, po nocy jest dzień. Przyjdzie czas, że wy też znajdziecie się w ławach opozycji, a wtedy będziecie rozliczani również za łamanie konstytucji, ale też i za możliwe przestępstwa kryminalne, które z tym są związane. Niech pan nie będzie taki pewny siebie. Czas biegnie szybko - mówił Ziobro, zwracając się do Budki. - Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu - dodał Ziobro. 

Hołownia następnie przerwał Ziobrze, ogłaszając, że czas jego wypowiedzi minął. Ziobro mimo to kontynuował. - Proszę bardzo, ma pan 10 sekund - uznał Hołownia. Politycy dotychczasowej opozycji zaczęli w tym momencie głośno odliczać od dziesięciu. - Jak się boją konstytucji! - skomentował Ziobro, śmiejąc się i gestykulując. 

Marszałek Sejmu nie dał Ziobrze dokończyć wypowiedzi. Politycy PiS, w odpowiedzi, zaczęli wznosić okrzyki: "Regulamin!", uderzając dłońmi w sejmowe ławy. 

- Regulamin Sejmu został zastosowany w tej sprawie w sposób literalny. Jeżeli państwo posłowie będą w dalszym ciągu uniemożliwiali prowadzenie obrad, rozpocznę procedurę przywoływania państwa posłów do porządku, która zakończy się przerwaniem obrad - powiedział Hołownia, udzielając Ziobrze kolejne pół minuty na wypowiedź.

Zamieszanie na mównicy sejmowej z udziałem Zbigniewa Ziobry
Zamieszanie na mównicy sejmowej z udziałem Zbigniewa ZiobryTVN24

W tym momencie do marszałka Sejmu Szymona Hołowni podszedł Jarosław Kaczyński. Mikrofony nie zarejestrowały czego dotyczyła ich rozmowa.

Jarosław Kaczyński podszedł do Szymona HołowniTVN24

Czarnek o "marszałku rotacyjnym", "Śmiszkach" i "chamstwie", Hołownia ubolewa nad standardami

Po zejściu Ziobry z mównicy głos zabrał Krzysztof Śmiszek. W trakcie przemówienia posła przy mównicy pojawił się szef MEiN Przemysław Czarnek, który czekał z założonymi rękami na zakończenie wypowiedzi.

- Przyszedł kolejny członek tego rządu, który chce zabrać głos w trybie, który dopuszcza regulamin Sejmu. Natomiast zwracam też państwa uwagę, że każdy przepis można nadużyć. Jeżeli mielibyśmy tu do czynienia z sytuacją, w której zgłosi nam się cała Rada Ministrów, żeby w mojej ocenie, zakłócać porządek obrad Sejmu, ja wtedy decyzją marszałka tę decyzję biorąc na siebie liczbę wystąpień członków Rady Ministrów w czasie tej debaty ograniczę - skomentował Hołownia, przyznając Czarnkowi trzy minuty na wypowiedź.

Przemysław Czarnek rozpoczął wypowiedź od nazwania Hołownię "marszałkiem rotacyjnym". - Przepraszam bardzo, ale w tym momencie, panie ministrze, narusza pan powagę tej Izby i jej organów. Ma pan trzy minuty na wystąpienie - upominał go Hołownia.

- Panie marszałku, to wyście nazwali tę funkcję marszałkiem rotacyjnym, nie my. Dlaczego pan ma pretensje? - pytał. - Panie marszałku, jest taka dobra zasada: nie mierz kogoś swoją miarą. To pan teraz nadużywa regulaminu, a mówi o nadużycia prawa, zanim ja jeszcze wystąpiłem, no na litość boską - odpowiadał Czarnek. 

Czarnek zabiera głos z mównicy sejmowej. Zwraca się do Hołowni: panie marszałku rotacyjny
Czarnek zabiera głos z mównicy sejmowej. Zwraca się do Hołowni: panie marszałku rotacyjny TVN24

Hołownia, zauważał, że Czarnek korzysta z danych mu trzech minut, jednak minister przerwał mu słowami: "panie marszałku, teraz ja mówię". 

Czarnek dalej twierdził, że "mamy do czynienia z daleko posuniętą już nie bezczelnością, tylko wręcz chamstwem politycznym". 

- Z tej mównicy przed momentem występował przedstawiciel Lewicy, która uzyskała w wyborach milion osiemset kilkadziesiąt tysięcy głosów. Występował po ministrze Zbigniewie Ziobrze, który startował z komitetu wyborczego, który uzyskał siedem milionów sześćset sześćdziesiąt tysięcy głosów. Jeśli pan dobrze liczy, pośle Śmiszek, ale pan dobrze nie liczy, to jest prawie sześć milionów wyborców więcej. Sześć milionów wyborców więcej oddało głos na listy wyborcze, z których startował pan minister Ziobro, aniżeli na Lewicę. I pan z tej mównicy wyrzuca ministra Ziobro z polityki? - pytał. 

- To pan z tego państwa przed momentem wyrzucił ponad sześć milionów ludzi - utrzymywał Czarnek. - Demokracja polega na tym, że ludzie mają głos, a nie Śmiszki, które nie potrafią liczyć - oświadczył.

Dalej oskarżał dotychczasową opozycję, że dotychczas nie uznawała nowej Krajowej Rady Sądownictwa, do której teraz zgłaszają swoich kandydatów. Czarnek po zakończeniu przemówienia wrócił na swoje miejsce, przybijając piątki z posłami z miejsc przy przejściu pomiędzy sejmowymi ławami.

- Panie pośle, przyznam szczerze, że to są jakieś standardy, które nie do końca pojmuję. Okazuje szacunek pana stanowisku, pozwalam zabrać głos zgodnie z regulaminem, natomiast spotyka mnie za to coś, co można nazwać afrontem. Jeżeli są to pana standardy parlamentaryzmu, to muszę powiedzieć, że głęboko nad tym ubolewam - skomentował Hołownia.

Schreiber: możecie nas pozbawić wszelkich miejsc i stanowisk, ale będziemy korzystali z regulaminu Sejmu

Głos w trakcie debaty zabrał także minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber, który na początku wyraził niezadowolenie z ograniczenia czasowego jego wypowiedzi do trzech minut. 

Ministrowie proszą o głos w trybie artykułu 186, który nie ogranicza ich liczbą czasu - oświadczył. - Z tej mównicy, w tej dyskusji nie padały tylko słowa o przedstawieniu kandydatów, tylko prowadzono debatę, ale tak naprawdę urągano standardom demokratycznym. W bezprawny sposób oskarżano ministrów i prawą część tej sali o rzeczy zupełnie niewiarygodne i skandaliczne - ocenił.

Oskarżał przy tym dotychczasową opozycję o "stosowanie gróźb", "pogardę" i "chamstwo". - Mogliście zacząć inaczej. Zaczęliście od tego, że największy klub parlamentarny zostaje pozbawiony miejsca w prezydium Sejmu. To jest okazanie pogardy, nawet nie dla pani marszałek, nie pogardy w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości. To było okazanie pogardy w stosunku do 7 milionów 600 tysięcy wyborców - stwierdził. 

- Miłe wam jest to, że lider waszego ugrupowania na wiecach politycznych unieważnia referendum. Miłe wam jest to, że z tej mównicy posłowie unieważniają ustawy i konstytucje. To są nowe standardy, ale chcę zapewnić o jednym, że my się z tym nie pogodzimy. Możecie nas pozbawić wszelkich miejsc i wszelkich stanowisk, ale będziemy korzystali z regulaminu Sejmu do tego, by przeciwstawiać się waszej agresji, łamaniu zasad, procedur, łamaniu ustaw i konstytucji - powiedział Schreiber.

Schreiber: w dyskusji o kandydatach do KRS urągano standardom demokratycznym
Schreiber: w dyskusji o kandydatach do KRS urągano standardom demokratycznymTVN24

Hołownia: obrazić też trzeba umieć

Po Schreiberze wypowiadał się minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. - Myślę, że zgodzimy się z tym wszyscy, że kandydaci do Krajowej Rady Sądownictwa powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii - stwierdził.

- Nie powinna być to niewątpliwie osoba, która regularnie posługuje się nieprawdą w życiu publicznym - oświadczył. Oskarżył przy tym kandydatkę Kamilę Gasiuk-Pihowicz, która jego zdaniem "nie spełnia kryteriów" i "warunków nieposzlakowanej opinii".

Szynkowski vel Sęk: kandydatami do KRS powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii
Szynkowski vel Sęk: kandydatami do KRS powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii TVN24

Po tej wypowiedzi Hołownia zarządził wypowiedzi przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych. Zwrócił się przy tym do polityków PiS. - Bardzo cenię państwa komentarze i uwagi, natomiast zwracam uwagę, że stają się odrobinę monotematyczne. Zachęcam do większej oryginalności i pracy intelektualnej. Obrazić też trzeba umieć - powiedział.

Wójcik: wjechaliście do tej izby jak Hunowie

W debacie poprzedzającej głosowanie na członków-przedstawicieli Sejmu do Krajowej Rady Sądownictwa minister w KPRM Michał Wójcik ocenił, że nie byłoby dzisiaj takiej dyskusji w Sejmie, gdyby nie "poseł Borys Budka, który rozgrzał emocje".

- Państwo już od wczoraj, jak Hunowie, wjechaliście do tej izby, zawłaszczacie wszystko, palicie, niszczycie i skończycie jak Hunowie - ocenił, zwracając się do polityków opozycji.

Z kolei wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta ocenił, że "dzisiaj pan poseł Budka poniewierał polską konstytucję, poniewierał polską dumę narodową, polską demokrację".

- Mówił o tym, że Polska nie stosuje jakichś wartości europejskich, że jesteśmy jako państwo gorsi, właśnie z perspektywy funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa - stwierdził.

Uznał przy tym, że KRS w Polsce funkcjonuje analogicznie, jak KRS w Hiszpanii. - Czy hiszpańskie władze proszą o wsparcie Unię Europejską? Nie - skomentował.

"Zrobiliście sobie z KRS-u krajową radę szmalu"

Dalej głos zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha, który zwrócił się do Kalety. - Krajowa Rada Sądownictwa za waszych rządów nie działa jak hiszpańska, działa jak wasze spółki skarbu państwa. Zrobiliście sobie z KRS-u krajową radę szmalu - oświadczył.

Pytał przy tym przedstawicieli PiS Bartosza Kownackiego i Arkadiusza Mularczyka, ile zarobili w KRS. - 100 tysięcy? 120 tysięcy? Na litość boską, a jakie są efekty tej pracy? Wydłużające się kolejki w sądach? Wakaty na stanowiskach sędziowskich? Postępowania przeciwko praworządności? Miejcie odrobinę honoru, miejcie odrobinę godności. To, że przegraliście wybory to cała Polska wie - skwitował.

Myrcha, zwracając się do Zbigniewa Ziobry powiedział: - Jeżeli do tej pory nie nauczyliście się odchodzić z godnością, nigdy nie jest za późno na naukę.

- Krajowa Rada Sądownictwa, tak jak powiedział pan przewodniczący Budka, wróci na konstytucyjne tory, skończy się bezprawie, skończy się niesprawiedliwość, a w Krajowej Radzie Sądownictwa będą zasiadali ci, którzy dadzą największe rękojmie niezależności od polityki. Nie będzie partyjnych kacyków, którzy pilnują głosowań - zapowiedział Myrcha.

Dodał, że KRS to wielkie osiągnięcie transformacji ustrojowej, a PiS zrobił z tej instytucji "dojną krowę". - Polacy powiedzieli "dość" - przypomniał.

Z kolei szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski stwierdził, że "PiS Krajową Radę Sądownictwa upolityczniło i upodliło". Jak dodał, na czele "tej zorganizowanej mafii stał pan Zbigniew Ziobro". - I to jest dzisiaj jego największa odpowiedzialność, bo odpowiada za ten stan w Polsce" - podkreślił.

- Pan minister Czarnek tak się przejmuje o wyborców Lewicy. Panie ministrze Czarnek proponuję, żeby pan się zaczął przejmować o swoich kolegów, za którą kratą niedługo będzie pan ich szukał, a nie martwił się o wyborców Lewicy - mówił dalej Gawkowski.

Sejm wybrał kandydatów do KRS

Po dyskusji posłowie zdecydowali, że do Krajowej Rady Sądownictwa zostali wybrani Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica). Odrzucono przy tym cztery kandydatury zgłoszone przez PiS. Kandydatami byli Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.

Po dyskusji Hołownia ocenił, że "zostały przekroczone standardy demokratycznej debaty".

Hołownia po dyskusji w sprawie kandydatur do KRS: przekroczono standardy demokratycznej debaty
Hołownia po dyskusji w sprawie kandydatur do KRS: przekroczono standardy demokratycznej debatyTVN24

Marszałek Sejmu przerwał obrady. Wznowienie posiedzenia Sejmu zaplanowano na następny wtorek na godzinę 12.

Autorka/Autor:akw//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium