Ziobro "dobrowolnie nie przyjdzie"

Kropka nad i
Wójcik: Ziobro dobrowolnie nie przyjdzie na komisję
Źródło: TVN24

- Zbigniew Ziobro się nie boi - przekonywał w "Kropce nad i" w TVN24 poseł PiS Michał Wójcik. Dodał jednak, że Ziobro dobrowolnie nie przyjdzie na komisję śledczą do spraw Pegasusa. Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo oceniła, że były minister sprawiedliwości stawia siebie ponad prawem.

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został w czwartek wezwany przed komisję śledczą do spraw Pegasusa, ale się nie stawił. Wcześniej nie zjawił się na wezwanie komisji kilkukrotnie. Pod koniec stycznia Ziobro za zgodą sądu został zatrzymany przez policję i doprowadzony do Sejmu, jednak ostatecznie nie został przesłuchany, ponieważ komisja zamknęła posiedzenie po godzinie, na którą miał się stawić.

Komisja wówczas, za pośrednictwem prokuratora generalnego Adama Bodnara, skierowała wniosek o zastosowanie aresztu do 30 dni wobec byłego ministra sprawiedliwości, by doprowadzić do jego przesłuchania. Sąd Okręgowy w Warszawie 31 marca nie uwzględnił wniosku sejmowej komisji.

Wójcik: Ziobro nie boi się

Poseł PiS Michał Wójcik został zapytany w "Kropce nad i", dlaczego Ziobro tak boi się stanąć przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. - Oczywiście, że się nie boi - przekonywał. Ocenił, że "to jest pseudokomisja".

Wójcik mówił, że Ziobro "dobrowolnie nie przyjdzie" na komisję. - Nie dlatego, że jest ważniejszym obywatelem niż ktokolwiek inny, tylko z szacunku do prawa. Dlatego że właśnie Trybunał (Konstytucyjny) stwierdził, że nie ma komisji. Jest pseudokomisja - dodał.

- On by uwiarygadniał po prostu to, co się tam dzieje - ocenił.

Leo: Ziobro chyba zapomniał, że nie jest już superobywatelem

Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo zauważyła, że 31 marca Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, w którym odrzucił wniosek komisji o areszt tymczasowy, ale "powiedział też, że komisja działa legalnie".

- Nie możecie sobie wybierać z wyroku sądu tego, co wam pasuje, jak coś wam nie pasuje, to odrzucać - powiedziała.

- Minister Ziobro nie zjawił się sześć razy. Stawia siebie ponad prawem. Chyba zapomniał, że zmieniły się czasy i nie jest już superobywatelem, który może nie przychodzić, ma prokuraturę w kieszeni, bo ostatnie zeznania prokuratorów, właśnie na komisji śledczej, pokazały bardzo niekorzystne rzeczy dla pana Ziobry - mówiła posłanka.

Oceniła, że "Ziobro robi widowisko".

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: