Debata o roli mediów lokalnych. "Tych Marków Suskich jest po samorządach coraz więcej"

Źródło:
TVN24
Andrysiak: myślę, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomu
Andrysiak: myślę, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomuTVN24
wideo 2/15
Andrysiak: myślę, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomuTVN24

Jesteśmy od tego w naszych małych ojczyznach, by kontrolować wydawanie pieniędzy przez samorządy - mówił w programie "Zawód: dziennikarz. Debata" Jerzy Jurecki z "Tygodnika Podhalańskiego. Dyskusja dotyczyła przede wszystkim znaczenia mediów lokalnych i ich relacjom z władzami. Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", mówił, że w samorządach często jest tak, że jeśli są media niezależne, to czytelnik "ma witrynę", w której może się tej władzy przyjrzeć. Marek Twaróg, były szef "Dziennika Zachodniego", zwracał uwagę, że jeżeli chodzi o przejmowanie mediów w Polsce obecnie realizuje się scenariusz podobny do tego na Węgrzech.

OGLĄDAJ CAŁĄ DEBATĘ W TV24 GO

Czytaj relację z debaty w tvn24.pl

Goście niedzielnego programu "Zawód: dziennikarz. Debata" dyskutowali o tym, czy wolność jest możliwa bez niezależnych mediów, a także o tym, jaką rolę pełnią media lokalne. Gośćmi pierwszej części programu byli: Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej" oraz członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, Jerzy Jurecki z "Tygodnika Podhalańskiego", a także Marek Twaróg, były redaktor naczelny "Dziennika Zachodniego".

W drugiej części debaty dyskutowali Agnieszka Michajłow, była dziennikarka Radia Gdańsk, Katarzyna Włodkowska, reporterka magazynu "Duży Format" ("Gazeta Wyborcza") oraz publicystka Janina Jankowska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Twaróg: realizuje się u nas taki scenariusz jak na Węgrzech

Marek Twaróg, były szef "Dziennika Zachodniego", zwracał uwagę, że o repolonizacji mediów mówiło się kilka dobrych lat. - Rozważano scenariusz prawny, a okazuje się, że nie trzeba. Okazało się, że wiele prostszym sposobem będzie kupowanie mediów przez spółki Skarbu Państwa. Idealnie ten scenariusz się zrealizował, jak na Węgrzech - mówił.

Twaróg stracił funkcje redaktora naczelnego "Dziennika Zachodniego" w kwietniu w wyniku zmian personalnych po tym, jak państwowy koncern Orlen poinformował - w grudniu zeszłego roku - o zakupie wydawnictwa Polska Press. Szefował gazecie od 2010 roku.

Czytaj więcej: Redaktorzy naczelni dzienników Polska Press tracą pracę

- Byłem pierwszym naczelnym, do którego przyjechała członkini zarządu i powiedziała, że koncepcja się zmieniła. Zaproponowano mi odejście za porozumieniem stron - relacjonował. Odnosząc się do swojego odejścia z redakcji, powiedział: - Z perspektywy czasu myślę, że to szczęście, że nie musiałem w tym uczestniczyć. Natomiast nie mam wrażenia, że tak to powinno teraz wyglądać.

Jednocześnie stwierdził, że bardzo trudno jest mu krytykować, bo wiele osób w redakcji "Dziennika Zachodniego" to jego przyjaciele, ale na łamach gazety "pojawiają się treści, które go dziwią". - Wiem, że zespół jest tym poirytowany, ale chyba taka jest cena tej zmiany - przyznał.

Marek Twaróg o okolicznościach straty funkcji redaktora naczelnego "Dziennika Zachodniego"
Marek Twaróg o okolicznościach straty funkcji redaktora naczelnego "Dziennika Zachodniego"TVN24

Andrysiak: dzięki mediom lokalnym czytelnik ma witrynę, żeby przyjrzeć się władzy

Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", mówił, że w samorządach często jest tak, że jeśli są media niezależne, to czytelnik "ma witrynę", w której może się tej władzy przyjrzeć.

- Jestem przywiązany do teorii, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomu - ocenił.

Andrysiak: myślę, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomu
Andrysiak: myślę, że wyborcom PiS z mniejszych miejscowości nie przeszkadzają standardy działania władzy, bo od dawna znają je z lokalnego poziomuTVN24

"Jesteśmy od tego w naszych małych ojczyznach, by kontrolować wydawanie pieniędzy przez samorządy"

Jerzy Jurecki z "Tygodnika Podhalańskiego" podkreślał główną rolę, jaką spełniają media lokalne. - Jesteśmy od tego w naszych małych ojczyznach, by kontrolować wydawanie pieniędzy przez samorządy - podkreślił.

- Mieliśmy nieskończoną liczbę procesów sądowych z radnymi, wójtami czy burmistrzami. Mam wiele przykładów, które pokazują, że lokalna władza nas nie kocha - zauważył.

"Tych Marków Suskich jest po samorządach coraz więcej"

Podkreślał, że siłą jego gazety jest zaufanie ze strony czytelników. - Czytelnicy nas bardzo szanują, że jesteśmy nieugięci. Oczywiście stajemy przed sądami, które są krajobrazem naszego życia codziennego. Ale nie uważam, że to coś złego. My nie bratamy się z władzą, stoimy po drugiej stronie barykady i patrzymy jej na ręce - stwierdził.

- Czytelnik, jeśli zobaczy, że gazeta lokalna sprzyja władzy, to może natychmiast reagować. Cokolwiek ja napiszę, jeszcze tego dnia mogę dostać w mordę, bo wyjdę z pracy i spotkam bohatera mojego tekstu - powiedział.

Odniósł się też do projektu ustawy medialnej, który uderza w niezależność TVN, a którego twarzą jest poseł PiS Marek Suski. Stwierdził, że "tych Marków Suskich jest po samorządach coraz więcej".

- Stanę na głowie, żeby TVN-owi nic się nie stało. Mam nadzieję, że Polacy nie dadzą sobie odebrać przez polityków żadnej telewizji, żadnego radia i żadnej gazety - dodał.

Jerzy Jurecki z "Tygodnika Podhalańskiego": nigdy się nie ugięliśmy pod presją lokalnej władzy, to jest nasza siła
Jerzy Jurecki z "Tygodnika Podhalańskiego": nigdy się nie ugięliśmy pod presją lokalnej władzy, to jest nasza siłaTVN24

"Byłam zachwycona, jak wychodził polityk ze studia i był niezadowolony. To o to chodziło"

W drugiej części programu Agnieszka Michajłow mówiła o tym, co sobie najbardziej ceniła, kiedy pracowała w Radiu Gdańsk. - Byłam zachwycona, jak wychodził polityk ze studia i był niezadowolony. To o to chodziło - mówiła.

Wyjaśniła, czemu odeszła z Radia Gdańsk i z zawodu. - Byłą dziennikarką zostałam dlatego, że po tym, jak ekipa PiS przejęła władzę, od 2015 roku, właściwie przez kilka lat słyszałam, że jestem na liście do zwolnienia. Przekazywano mi takie wiadomości, że "jestem do zwolnienia", że "coś trzeba ze mną zrobić", (...) ciągle słyszałam, że "tej Michajłow trzeba się pozbyć" - opowiadała.

- Ostatecznie sama odeszłam z Radia Gdańsk. Musiałam stamtąd odejść, bo ówczesny szef wystąpił do związków zawodowych z wnioskiem o opinię, czy można było mnie zwolnić (...), a wiadomo było, że trzeba się było przypodobać. Pewni ludzie w PiS-ie, na różnym poziomie, wyższym czy niższym, chcieli, żeby "tej Michajłow w radiu nie było" - kontynuowała.

- Mam mnóstwo kolegów, którzy wierzą, że przetrzymają to, co się dzieje. Ja uważam, że mediów publicznych nie da się odbudować - dodała.

Agnieszka Michajłow o okolicznościach swojego odejścia z Radia Gdańsk
Agnieszka Michajłow o okolicznościach swojego odejścia z Radia Gdańsk TVN24

Jankowska: nikt nie jest w pełni obiektywny, ale trzeba się starać o bezstronność

Janina Jankowska mówiła także o mediach ogólnopolskich. Jak wyznała, "nie ma pretensji" że istnieje TVP Info czy Polskie Radio pod warunkiem, że byłaby to "prywatna PiS-owska stacja". Uznała, że obecna sytuacja "to jest wielki cios w polską kulturę, dlatego, że media publiczne to jest jedyne medium, które ma potencjalnie możliwość przekazywania rzeczy względnie bezstronnych".

Oceniła, że "nikt nie jest w pełni obiektywny, ale trzeba się starać o bezstronność".

Również ona odniosła się do projektu ustawy medialnej, który uderza w niezależność TVN. - W obecnej sytuacji TVN24 to jest stacja ogromnie potrzebna. Żeby był pełen pluralizm, powinny być media publiczne, które zostały zawłaszczone - podkreślała.

Janina Jankowska: nikt nie jest w pełni obiektywny, ale trzeba się starać o bezstronność
Janina Jankowska: nikt nie jest w pełni obiektywny, ale trzeba się starać o bezstronnośćTVN24

Włodkowska: kiedyś zawód dziennikarza wiązał się z zaufaniem, estymą

Katarzyna Włodkowska, reporterka magazynu "Duży Format" ("Gazeta Wyborcza"), odnosząc się do swoich początków pracy jako dziennikarki wskazywała, że kiedyś zawód ten wiązał się z zaufaniem, estymą. - Nie pamiętam, żeby ktoś kiedyś kwestionował to, co napisała gazeta (...). Jak dzisiaj sobie myślę, to media lokalne nauczyły mnie zbierać materiały z policyjną dokładnością - mówiła.

Jej zdaniem jednym z problemów środowiska dziennikarskiego jest to, że "nie chcemy rozmawiać o swojej odpowiedzialności jako dziennikarzy".

Zwracała także uwagę, że w pewnym momencie "pojawiło się w mediach dziennikarstwo tożsamościowe". - Na przykład na Twitterze dziennikarze zupełnie niepotrzebnie czują potrzebę zapisania się do jakiegoś plemienia (...) Staliśmy się stroną konfliktu i nie bardzo jesteśmy w stanie się z tego wycofać - diagnozowała.

Włodkowska oceniła, że jeżeli dzisiaj ktoś może cieszyć się stuprocentowym zaufaniem, "to jest pojedynczy dziennikarz". - I za nim będą szli i czytelnicy, i widzowie - dodała.

Katarzyna Włodkowska: jak całe środowisko dziennikarskie powinniśmy też pomyśleć, jakie popełniliśmy błędy
Katarzyna Włodkowska: jak całe środowisko dziennikarskie powinniśmy też pomyśleć, jakie popełniliśmy błędyTVN24

Autorka/Autor:mjz//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24