Zawisza: PiS odrzucił jedność prawicy

- Trzy lata temu PiS skupiał w sobie wszystkie nurty prawicy. Ale coś się zmieniło. Osoby dla polskiej prawicy cenne zostały z PiS wypchnięte. Potrzeba refleksji, co robić, by prawica znów była jednością – uważa inny rozłamowiec, Jarosław Sellin, który Prawo i Sprawiedliwość opuścił w tej kadencji Sejmu.

Zdaniem Suskiego rozłamowcy, zwłaszcza z grupy skupionej wokół Marka Jurka, odeszli ze względów ideologicznych (piątka posłów opuściła PiS po nieudanej próbie wpisania „ochrony życia od poczęcia” do konstytucji). - Prawica zróżnicowana musi mieć możliwość akceptacji różnych poglądów. Koledzy ze względów ideologicznych uznali, że im za ciasno. To nie my obcięliśmy skrzydła, oni podjęli tę decyzję. Ale złe rządy PO sprawią, że nasza współpraca będzie o wiele bardziej ścisła – uważa poseł.

"Susłoizacja to szersze zjawisko"

Odnosząc się do wpisu na blogu Ludwika Dorna, w którym polityk narzekał na „susłoizację” partii i niesamodzielne władze wykonujące tylko polecenia prezesa, Suski stwierdził: - To jego wymysł, wynik pewnej frustracji. Nie słyszałem, by koledzy mówili że jestem powodem ich odejścia. Taka subtelna inteligencka inwektywa. Sam tekst jest przeintelektualizowany w formie i barokowy. A treść intelektualnie nie wnosi nic w polskie życie publiczne – bagatelizował sprawę polityk.

- Niezależnie od tego, jak wygląda kwestia Suskiego, Dornowi chodzi o szersze zjawisko. Imię ich jest legion – uważa Zawisza. - Dorn wolałby, by PiS była partią bardziej intelektualną i inteligencką. Pewnie sądzi, że dzisiejsi członkowie tych kryteriów nie wypełniają – dodał.

Zdaniem Sellina polskiej centroprawicy, która jego zdaniem będzie rządzić przez najbliższe kilkanaście lat, potrzebna jest poważna debata ideowa i programowa. – Na razie ogranicza się do pytania: „Jak zdobyć, utrzymać i odzyskać władzę?”. To nie wypełnia ambicji ideowego prawicowca. Chcemy aspirować do poważnych rozmów – zapewnia Sellin.

kaw

Źródło: TVN24, PAP