Elżbieta Jakubiak została zawieszona za postawę po kampanii wyborczej. Dotyczy to tego, co mogliśmy zobaczyć w mediach, różnego rodzaju gier - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, komentując decyzję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. I dodał: - W tych trudnych czasach potrzebna jest lojalność wobec środowiska politycznego, a nie koleżanek czy kolegów.
Błaszczak - na konferencji PiS poświęconej powodzi - nie chciał początkowo odpowiadać na pytania dziennikarzy o zawieszenie Jakubiak w prawach członka PiS. Dziwił się, że media nie są zainteresowane tym, co się dzieje na południu Polski.
- Powiem, że jest mi przykro, iż państwo traktujecie tak sprawy, które dotyczą milionów Polaków - powiedział Błaszczak. A potem jak mantrę powtarzał, że są ważniejsze tematy, jak choćby nieudolność rządu Donalda Tuska czy podwyżka VAT.
Dopytywany o powody zawieszenia Jakubiak, stwierdził w końcu, że chodzi o jej postawę po kampanii prezydenckiej, a nie w jej trakcie. Nie powiedział jednak konkretnie, o co chodzi.
Stwierdził tylko, że dotyczy to tego, co mogliśmy zobaczyć w mediach, różnego rodzaju gier (Jakubiak poparła uwagi Marka Migalskiego, Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Pawła Poncyljusza, którym nie spodobało się zaostrzenie politycznego kursu przez prezesa PiS tuż po kampanii wyborczej, skrytykowała też Zbigniewa Ziobrę).
"Nie ma tuskokracji, ale..."
Kilkakrotnie powtórzył, że PiS jest zespołem i dlatego jego członkowie powinni wyrażać na zewnątrz jednolite stanowisko. - W PiS każdy wypowiada swoje sądy, nie ma tuskokracji, ale nie może być tak, że tematem debaty publicznej są frustracje polityków, a nie sprawy zasadnicze - stwierdził Błaszczak.
I dodał: - Najważniejsze jest to, czy ludzie będą mieli pracę, czy ludzi będzie stać na zakupienie żywności. O tym chcemy rozmawiać.
Kluzik-Rostkowska? "To niewłaściwe"
Dostało się także Joannie Kluzik-Rostkowskiej, która stanęła po stronie Jakubiak. Błaszczak pytany, czy powinna zostać zawieszona - podobnie, jak jej koleżanka - w prawach członka PiS, odpowiedział: - Jeśli przedkłada lojalność wobec koleżanki nad lojalność wobec swojego środowiska politycznego, to jest to niewłaściwe.
Na koniec zaapelował do dziennikarzy, by zajęli się ważniejszymi sprawami niż wewnętrzne sprawy PiS.
Irytacji tym, że dziennikarze interesują się zawieszeniem Jakubiak nie krył też wiceszef PiS Adam Lipiński. - Nie mówi się o ważnych wydarzeniach politycznych, tylko o tym, że się zawiesza jednego z członków PiS. To dość komiczne - ocenił. I ironicznie stwierdził: - Jestem zaskoczony zainteresowaniem mediów, które do tej pory były nieprzychylne dla PiS-u. Chciałbym za to podziękować.
Jego zdaniem, PiS jest partią świetnie zorganizowaną. - Nie ma żadnego chaosu - podkreślił Lipiński.
mac/fac/k
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP