25-letni górnik przysypany przez skały w Kopalnia Węgla Kamiennego Mysłowice - Wesoła nie żyje. W kopalni zostanie przeprowadzona wizja lokalna, która pomoże ustalić szczegóły wypadku, o którym poinformował nas internauta na Kontakt TVN24.
Wstępnie ustalono, że przyczyną wypadku było osunięcie się skał. Tak informowała w TVN24 Edyta Tomaszewska z Wyższego Urzędu Górniczego. Dodała, że pod ziemią, na nocnej zmianie było w sumie około 20 osób. Przysypany został tylko ten jeden górnik. - Na szczęście pozostałej ekipie udało się uciec - dodała Tomaszewska. Akcję ratunkową prowadziło pięć zastępów ratowniczych.
Do wypadku doszło ok. 3.30 w nocy. Grupa górników zbroiła ścianę wydobywczą 500 metrów pod ziemią - montowała w wyrobisku sekcje obudowy zmechanizowanej. W pewnym momencie doszło do oberwania skał stropowych. Jak powiedział PAP główny inżynier bhp i szkoleń w kopalni, Grzegorz Pelon, skały stropowe oberwały się na odcinku ok. 10 metrów. W tym rejonie pracowało pięć osób. Czterej górnicy uciekli przed zawałem.
Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24