Byli tak pijani, że zasnęli w pociągu, który prowadzili. Skład, którym jechali dwaj maszyniści zatrzymał się na trasie, blokując ją na ponad dwie godziny.
Policja wstępnie ustaliła, że pociąg przez pewien czas jechał bez żadnej kontroli. Na szczęście zatrzymał się na tzw. mijance koło Rogowa w Łódzkiem. To wtedy zauważono, że maszyniści są pijani. Jeden z nich miał 2,8, drugi 2,1 promila. Obu zatrzymała policja. Prawdopodobnie w czwartek usłyszą zarzuty.
Mężczyźni prowadzili prywatny skład towarowy. Są mieszkańcami woj. śląskiego.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24