Szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa usłyszy zarzuty

Dlaczego ratusz rozwiązał zgromadzenie?
Dlaczego ratusz rozwiązał zgromadzenie?
tvn24
Zarzuty wobec szefowej stołecznego biura bezpieczeństwatvn24

Ewa Gawor usłyszy w czwartek zarzuty. Chodzi o śledztwo dotyczące wydania zgody na mecz otwarcia Mistrzostw Świata w siatkówce w 2014 roku - ustalili dziennikarze "Superwizjera" TVN. Szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa i jej obrońca łączą ten ruch prokuratury z wyborami samorządowymi i rozwiązaniem przez nią marszu ONR 1 sierpnia. Prokuratorzy zaprzeczają, że jest jakiś związek między zdarzeniami.

W śledztwie prokurator stwierdził, że na Stadionie Narodowym praktycznie od momentu oddania go do użytku nie działały systemy przeciwpożarowe. Jego zdaniem usterki systemu mogły stanowić "bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia uczestników imprez masowych". Prokurator uważa, że strażacy kontrolujący Narodowy mieli rozmawiać o tych usterkach w trakcie spotkań w stołecznym Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, którego dyrektorem jest Gawor. Zdaniem prowadzącego sprawę strażacy informowali urzędników biura Gawor o usterkach na Narodowym.

Śledztwo od 2014 roku

Dyrektor nie chciała z nami rozmawiać o zarzutach. Odesłała nas do swojego adwokata. – Faktycznie pani dyrektor została wezwana 27 września 2018 roku w charakterze podejrzanej – potwierdza mecenas Antoni Kania-Sieniawski.

Ewa Gawor została wezwana do Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej (tzw. "pezet"). 
Śledztwo, w którym ma usłyszeć zarzuty to stara sprawa, prowadzona przez prokuraturę i katowicką delegaturę CBA od 2014 roku. Dotyczyła ona przyjęcia łapówek przez ówczesnego prezesa i wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Prowadzący śledztwo

Śledztwo od początku prowadzi Mariusz Kierepka, który uchodzi za zaufanego prokuratora Zbigniewa Ziobry. Z czasem pogłębiał kolejne wątki w aferze.

Gdy prezes Solidarnej Polski po raz pierwszy był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, ("w latach 2005 – 2007), Kierepka współprowadził najważniejsze wtedy dla PiS sprawy" - czytamy w sprawozdaniu sejmowej komisji śledczej, badającej naciski polityczne m.in. na prokuraturę w czasach pierwszych rządów formacji Jarosława Kaczyńskiego), przesłuchiwał m.in. w aferze gruntowej czy w sprawie doktora Mirosława G. (sędzia Igor Tuleya zarzucił prokuratorowi Kierepce niedopuszczalną formę przesłuchań).

- Według ustaleń sejmowej "komisji naciskowej" (większość miała w niej Platforma Obywatelska - red.) przesłuchiwane przez niego osoby, także te w charakterze świadków, twierdziły, że namawiał je do obciążenia innych – mówił o Kierepce poseł PO Krzysztof Brejza.

Zatrzymania i dalsze wątki w śledztwie

Po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r., Kierepka awansował do elitarnej, prokuratorskiej jednostki zwalczającej przestępczość zorganizowaną i korupcję.

W 2016 r. prokurator skierował agentów CBA, by zabezpieczyli dokumenty i dane komputerowe w warszawskim Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (BBiZK). Były one "związane z wydaną przez stołeczny urząd pozytywną decyzją w zakresie możliwości organizacji przez PZPS meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie w ramach mistrzostw świata w piłce siatkowej w 2014 r." – informowało CBA w sierpniu 2016 roku.

W konsekwencji tych działań – w grudniu 2016 r. – zatrzymani zostali b. komendant stołecznej straży pożarnej i inny funkcjonariusz. Obaj usłyszeli zarzuty przyjęcia łapówki za pozytywną opinię przeciwpożarową, która – jak informowało CBA – "warunkowała uzyskanie pomyślnej decyzji na zorganizowanie imprezy masowej na Stadionie Narodowym".

Zwrot akcji półtora roku później

W lipcu 2018 r. Kierepka zażądał od Urzędu Miasta wydania zakresu obowiązków, jakie ma dyrektor Gawor, zaś 10 września naczelnik warszawskich "pezetów" wysłał do biura Gawor wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanej. Nie wiadomo, jaki zarzut zostanie jej ogłoszony, ani czy będzie dotyczyć właśnie wydanej przez nią zgody w 2014 r. na mecz otwarcia w Mistrzostwach Świata w siatkówce.

Z dokumentów śledztwa wiemy jednak, że zdaniem Kierepki jedna z wydanych przez Gawor zgód na imprezę masową w 2014 r. miała zostać podjęta bez wymaganej dokumentacji.

- Dyrektor nie mogłaby wydać i nie wydała zgody na imprezę masową bez wymaganej dokumentacji. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych, nakłada obowiązek na organizatora takiej imprezy złożenia do BBiZK szeregu pozytywnych opinii i zezwoleń, jej zabezpieczenia pod każdym względem, w szczególności bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Takie opinie wydają służby porządkowe i mundurowe, w tym Komendant Państwowej Straży Pożarnej. Dyrektor podpisuje zgodę dopiero po kontrasygnacie swojego zastępcy, po uprzedniej kontroli całej procedury. Przy jakichkolwiek brakach w dokumentacji nie dotarłaby ona do podpisu dyrektor – odpowiada na to mecenas Kania-Sieniawski, obrońca Ewy Gawor.

Motywy polityczne?

Sama dyrektor i jej obrońca uważają, że termin ogłoszenia zarzutów może mieć związek zarówno z wyborami samorządowymi, jak i decyzją dyrektor o rozwiązaniu marszu ONR z 1 sierpnia 2018 r. - Nie znamy treści zarzutów ani artykułu kodeksu karnego, z którego mają być ogłoszone. Rodzi się pytanie, dlaczego dopiero teraz prokuratpr w przeddzień wyborów i po rozwiązaniu przez dyrektor marszu ONR 1 sierpnia chce jej postawić zarzuty? Tego dowiemy się na przesłuchaniu - mówi mecenas Kania-Sieniawski. Prokuratura Krajowa potwierdziła nam, że "w toku postępowania prowadzonego od 2014 r. prokurator zaplanował wykonanie czynności procesowych z udziałem podejrzanej Ewy G. polegające m.in. na ogłoszeniu jej postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania jej w charakterze podejrzanej". Podkreśliła przy tym, że zarzuty stawiane Ewie G. "dotyczą wydarzeń z sierpnia 2014 roku i nie mają żadnego związku z marszem ONR z sierpnia tego roku", a "konieczność wykonania zaplanowanych czynności procesowych jest konsekwencją tylko i wyłącznie zgromadzonego w sprawie bardzo obszernego materiału dowodowego i regulacji kodeksu postępowania karnego". W odpowiedzi otrzymaliśmy też zapewnienie, że "działania prokuratury nie mają żadnego związku z bieżącymi wydarzeniami politycznymi". W związku z naszym zapytaniem przedstawiciel Prokuratury Krajowej dodał też, że prokurator nie planuje ogłoszenia Ewie G. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 228 Kodeksu karnego (dotyczy łapownictwa).

Rozwiązanie marszu narodowców

1 sierpnia w Warszawie po godzinie 17 rozpoczął się marsz, którego - według dokumentów - organizatorem był rzecznik prasowy Obozu Narodowo-Radykalnego. Marsz miał upamiętniać rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Służby miejskie uznały jednak, że pod pretekstem tego marszu ONR kolportuje na stoiskach w rejonie dworca Warszawa-Śródmieście "materiały zawierające symbolikę nawołującą do nienawiści na tle narodowościowym, wyznaniowym i przekonań politycznych oraz ksenofobiczną".

Uczestnicy marszu, m.in. członkowie ONR, Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego, byli ubrani w stroje nawiązujące do ugrupowań faszystowskich i nosili symbole neonazistowskie.

Dyrektor Gawor zdecydowała o rozwiązaniu zgromadzenia.

Reakcja prawicy

Wtedy została skrytykowana przez rządzących polityków. - To jest chyba próba szukania, prowokowania awantur w naszym mieście – m.in. w ten sposób wypowiadał się Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, kandydat Solidarnej Polski na prezydenta stolicy.

Zaś szef MSWiA Joachim Brudziński zareagował od razu na Twitterze. "Potwierdzam, że powodem rozwiązania przez #HGW Marszu była koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem. Takie uzasadnienie otrzymała @PolskaPolicja od przedstawiciela ratusza. Powód moim zdaniem 'totalnie od czapy'. Mam nadzieję, że nie chodziło o wywołanie kolejnej awantury" - napisał.

W połowie sierpnia do biura kierowanego przez Gawor przyszli poseł i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki oraz posłowie Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski i Bartosz Józwiak. Żądali wydania dokumentów w sprawie rozwiązania marszu 1 sierpnia.

Policja i prokuratura: nawoływanie do nienawiści

ONR odwołał się od rozwiązania marszu do Sądu Okręgowego w Warszawie. Wspomniany sąd ma zdecydować o prawidłowości decyzji o rozwiązaniu demonstracji narodowców. Jak poinformowała nas w piątek rzeczniczka sądu, odwołanie zostało zwrócone organizatorowi z powodu "nieuzupełnienia braków formalnych".

Jak ustaliśmy, Komenda Rejonowa Policji Warszawa I i prokuratura prowadzą swoje dochodzenie w sprawie tego zgromadzenia. 
- Dochodzenie jest prowadzone w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych etnicznych i rasowych w dniu 1 sierpnia 2018 r. w Warszawie przy wejściu do stacji Metra Centrum poprzez rozprowadzanie i sprzedaż materiałów w postaci książek, ulotek i innych przedmiotów na stoisku ulokowanym przy wejściu do stacji, tj. o czyn z art. 256 § 1 kk. Dochodzenie zostało wszczęte 19 września. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie – poinformował nas Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Rzecznik dodał, że "zawiadomienie zostało złożone przez osobę prywatną, która przechodziła obok stoiska i zwróciła uwagę na znajdujące się tam materiały, a także muzykę dobiegającą ze sprzętu znajdującego się przy stoisku".

Do tego dochodzenia dołączono też pismo stołecznego ratusza "informujące, iż w rejonie stacji Metra Centrum grupa osób wykorzystuje emblematy i symbole, których odbiór kojarzy się z organizacjami neofaszystowskimi. Pismo zawierało prośbę o sprawdzenie w/w informacji oraz podjęcie czynności w sprawie" - informuje nas prokurator.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Łukasz Ruciński (l.rucinski@tvn.pl) Superwizjer TVN / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho - napisał w sobotę "do wszystkich patronów i inicjatorów Nord Stream 1 i 2" premier Donald Tusk. Na jego wpis zareagował szef BBN Jacek Siewiera. "Złe wieści dla adresatów: w Polsce również w tej sprawie panuje jednomyślność" - stwierdził.

Premier: jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho

Premier: jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Za kilka dni najwięksi sprzedawcy prądu będą mieli obowiązek wprowadzenia tak zwanych taryf dynamicznych. Może to pomóc w obniżeniu rachunków za energię elektryczną. Dla części odbiorców nowa taryfa może okazać się jednak pułapką - ostrzega "Rzeczpospolita".

Rewolucja w rachunkach za prąd

Rewolucja w rachunkach za prąd

Źródło:
tvn24.pl

Sopocka prokuratura prawdopodobnie przedstawi zatrzymanemu 20-latkowi zarzut zabójstwa 23-latka. Mężczyzna zginął pod kołami pociągu na stacji w Sopocie. Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratury. Zatrzymany mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu. Prokuratura zapowiedziała przedstawienie mu zarzutu zabójstwa.

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Gdzie jest burza? W sobotę od rana nad częścią kraju występują wyładowania atmosferyczne, pada i silnie wieje. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami, słychać grzmoty

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami, słychać grzmoty

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek w Meksyku opublikowano obszerny raport Komisji Prawdy, powołanej w 2021 roku w celu zbadania ciężkich przypadków łamania prawa w kraju. Opisano w nim praktyki stosowane przez meksykańskie wojsko i policję w latach 1965-1990 w walce z ruchami opozycyjnymi oraz "procedurę pozbywania się przeciwników", tzw. lotów śmierci.

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Źródło:
PAP
Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na Kontakt 24 dostaliśmy nagranie, na którym widać niebezpieczną sytuację. Na filmie widać, że za sterami jadącego z dużą prędkością skutera siedziało małe dziecko, za nim siedział dorosły, który w czasie jazdy trzymał ręce w górze.

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Władze kanadyjskiej miejscowości Moosomin, liczącej obecnie 3,3 tysiąca mieszkańców, zamierzają dwukrotnie zwiększyć liczbę ludności. W tym celu uruchomiono wypłatę świadczeń w wysokości 30 tysięcy dolarów kanadyjskich (w przeliczeniu około 85 tysięcy złotych) za wybudowanie domu na jej terenie.

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Źródło:
PAP

Ukraińskie lotnictwo aktywnie uczestniczyło w operacji, której celem był most, istotny szlak zaopatrzeniowy Rosjan - poinformował na Telegramie dowódca kijowskich sił powietrznych Mykoła Oleszczuk. Opublikował także wideo przedstawiające uderzenie na most.

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
BBC

Prawie 900 osób ewakuowano z terenów zagrożonych pożarem w okolicach miasta Izmir. W sobotę z płomieniami walczy prawie 3000 strażaków. Ten niebezpieczny pożar prawdopodobnie jest efektem nieodpowiedzialnego zachowania osób wypoczywających w okolicy.

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Źródło:
PAP
"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

Źródło:
tvn24.pl

"Posługiwała się danymi różnych osób i w sieci zamawiała towar ze sklepów internetowych. Przesyłki wracały do nadawców, ale nie były już kompletne" - tak stołeczna policja opisuje działalność 38-latki. Została zatrzymana, usłyszała zarzuty przywłaszczenia mienia. Jej rówieśnika zgubiło z kolei zamiłowanie do drogich perfum, za które w sklepach nie płacił. On odpowie za kradzież. Obojgu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jak skutecznie nawadniać się w upały? Według kardiologa Tadeusza Zębika ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na to, ile wody pijemy, ale także na uzupełnianie elektrolitów. Lekarz przypomniał, że chociaż słoneczna pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, powinniśmy zachować rozwagę.

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Przechodzące nad Polską burze okażą się szczególnie niebezpieczne na południu kraju, gdzie wydano ostrzeżenia drugiego stopnia. Większa część Polski pozostanie także pod wpływem skwaru.

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

15 Palestyńczyków, członków tej samej rodziny, w tym trzy kobiety i dziewięcioro dzieci, zginęło w izraelskim ataku w środkowej części Strefy Gazy - podała w sobotę Obrona Cywilna Gazy.

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

Źródło:
PAP

Osiemdziesiąt osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w ataku na wioskę położoną na południowym wschodzie Sudanu - poinformowała w piątek agencja AFP, powołując się na źródła wśród lokalnych lekarzy.

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Źródło:
PAP

Każdy, widząc taką sytuację, musi zareagować. Nie może być tak, że domownicy nie chcą dziecka w domu i musi ono się błąkać. To jest przypadek, nad którym musi pochylić się sąd rodzinny - tak na antenie TVN24 do dramatycznej historii siedmiolatki z Bydgoszczy odniósł się dr Marek Michalak, dyrektor Instytutu Praw Dziecka im. Janusza Korczaka. Ekspert odpowiadał między innymi na to, czy "Ustawa Kamilka" pomoże walczyć z obojętnością na przemoc wobec dzieci.

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

Źródło:
tvn24.pl

Z uwagi na prowadzone czynności policji w związku z poszukiwaniami 35-letniej Izabeli Parzyszek autostrada A4 była w sobotę o świcie zablokowana w obu kierunkach. Kobieta zaginęła osiem dni temu. Trasa została odblokowana po około godzinie.

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Źródło:
TVN24

Wspierani przez Iran terroryści z Hezbollahu opublikowali materiał wideo, na którym pokazują rozległą sieć tuneli, w których możliwe jest jeżdżenie ciężarówkami z wyrzutniami rakiet. W propagandowym materiale trwającym ponad 4 minuty grupa prezentuje też swój potencjał militarny.

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Źródło:
PAP

W ramach protestu po brutalnym zgwałceniu i zamordowaniu 31-letniej lekarki szpitale i kliniki w całych Indiach odmawiają przyjmowania pacjentów. Do strajku wzywało wszystkich lekarzy w kraju Indyjskie Stowarzyszenie Medyczne, protest nie dotyczy jedynie oddziałów ratunkowych. W piątek indyjska policja zatrzymała ponad 1,5 tysiąca osób uczestniczących w manifestacjach.

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

W nocy z piątku na sobotę na polskim niebie widoczny był przelot rakiety Falcon 9, wynoszącej na orbitę okołoziemską polskiego satelitę EagleEye. Obserwatorzy mogli również dostrzec efektowny moment deorbitacji rakiety.

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

W Przystawach (woj. zachodniopomorskie) doszło do dachowania samochodu osobowego, którym podróżowało czterech mężczyzn - dwóch z nich nie udało się uratować. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratury - ustala okoliczności zdarzenia.

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Brytyjska spółka Mycofeast zajmująca się biotechnologią przemysłową ma przejąć Browar Leżajsk, jest już zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie. Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk, przekazał, że nowy właściciel już szuka pracowników. - Myślę, że to się powiedzie, ludzie będą mieli pracę, a zakład będzie funkcjonował - przekazał. Jednocześnie nie traci nadziei, że nowy właściciel da się przekonać do poszerzenia działalności i wznowi produkcję browarniczą.

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Źródło:
PAP

Doniesienia o odsunięciu Beaty Szydło z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości rzucają nowe światło na to, co się w tym PiS-ie pod dywanem rozgrywa - oceniła w TVN24 politolożka prof. Agnieszka Kasińska-Metryka. Jak dodała, "być może akurat nadszedł ten moment w politycznej karierze, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość i będzie starała się utworzyć jakąś własną ofertę polityczną".

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Źródło:
TVN24

Włoskie służby namierzyły jedną z największych drukarni fałszywych banknotów - przekazał dziennik "Corriere della Sera". W toku śledztwa ustalono, że pochodzi stamtąd około 30 procent sfałszowanych banknotów wprowadzonych do obiegu w Europie.

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Źródło:
PAP

Do Stanów Zjednoczonych wyjechał w tym roku szereg wysoko postawionych niegdyś dygnitarzy kubańskiego reżimu, w tym ostatnio były bliski współpracownik Fidela Castro, Manuel Menendez Castellanos – donoszą kubańskie media. Wyspa pogrążona jest w największym kryzysie od dekad.

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Źródło:
Marti Noticias, PAP

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Poniedziałkowym koncertem "Gorączka sopockiej nocy" rozpocznie się Top of the Top Sopot Festival 2024. Tego dnia w Operze Leśnej zagra między innymi zespół Blue Café. We "Wstajesz i weekend" w TVN24 Dominika Gawęda i Paweł Rurak-Sokal opowiedzieli o tym, czego można się spodziewać podczas ich specjalnego występu.

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Źródło:
TVN24

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl