Zarzut dotyczący profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, do którego miało dojść w Płocku (woj. mazowieckim) pod koniec kwietnia, policja przedstawiła 27-letniej mieszkance Warszawy Annie P. To druga osoba, która usłyszała zarzut w tej samej sprawie.
Jak poinformowała w środę rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, Anna P. usłyszała zarzut z art. 196 Kodeksu karnego, podobnie jak wcześniej Elżbieta Podleśna, której tej sam zarzut przedstawiono na początku maja.
Art. 196. Obrażanie uczuć religijnych innych osóbKto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zarzut dla kolejnej kobiety
- Anna P. nie przyznała się do zarzucanego czynu. Odmówiła składania wyjaśnień - powiedziała Śmigielska-Kowalska. Zaznaczyła, że Anna P. zgłosiła się na policję wraz z inną kobietą, która została przesłuchana w charakterze świadka.
Sprawa dotyczy rozlepienia w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła świętego Dominika między innymi na koszach na śmieci i na przenośnej toalecie plakatów i nalepek z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczone zostały aureolami w barwach tęczy.
"Postępowanie w formie dochodzenia, prowadzone przez policję"
W związku z prowadzonym w tej sprawie dochodzeniem policja zatrzymała na początku maja 51-letnią Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut z art. 196 Kodeksu karnego, dotyczący profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Elżbieta Podleśna nie przyznała się do zarzucanego czynu i odmówiła składania wyjaśnień, po czym została zwolniona.
- Jest to postępowanie w formie dochodzenia, prowadzone przez policję. Postępowanie jest w toku - zaznaczyła prokurator Śmigielska-Kowalska.
Autor: kb//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock