Podwyżkami PKW chce zachęcić do pracy przy wyborach samorządowych. Dieta za pracę w obwodowej komisji wzrosła ze 135 zł do 300 zł. Przewodniczący obwodowej komisji otrzyma 380 zł - poprzednio było to 165 zł. PKW znacznie podwyższyła diety także za pracę w komisjach terytorialnych.
Diety członków komisji w wyborach samorządowych pozostawały niezmienione od ośmiu lat.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki wyraził nadzieję, że zwiększone diety zachęcą do zgłaszania się kandydatów na członków komisji wyborczych. - Dotychczasowe wynagrodzenie było niezachęcające, delikatnie mówiąc - ocenił. Zgodnie z uchwałą PKW, przewodniczący terytorialnych komisji wyborczych za pracę podczas wyborów samorządowych otrzymają 650 zł (wcześniej było to 245 zł).
Zastępcom przewodniczących terytorialnych komisji wyborczych będzie przysługiwać dieta w wysokości 600 zł (wcześniej było to 225 zł). Członkowie terytorialnych komisji wyborczych otrzymają 550 zł (poprzednia stawka to 200 zł). Podniesione zostały także diety członków obwodowych komisji wyborczych. Przewodniczący takiej komisji otrzyma 380 zł (podwyżka ze 165 zł); jego zastępcy będzie przysługiwać 330 zł (wcześniej było to 150 zł). Z kolei członek obwodowej komisji wyborczej otrzyma dietę w wysokości 300 zł (wcześniej było to 135 zł).
Są to zryczałtowane kwoty.
Duże obciążenie
W najbliższych wyborach samorządowych zostanie utworzonych ok. 27,6 tys. obwodów głosowania. W komisjach terytorialnych (wojewódzkich, powiatowych, gminnych, miejskich) i obwodowych może zasiadać maksymalnie dziewięciu członków, z kolei w komisjach w obwodach odrębnych (w szpitalach, zakładach karnych) - siedmiu. Sekretarz PKW przyznaje, że obsługa wyborów samorządowych jest dużym obciążeniem dla komisji wyborczych. Wyborcy w większości gmin otrzymują bowiem aż cztery karty do głosowania: wybierają radnych gminy, powiatu, sejmiku wojewódzkiego oraz wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Oznacza to konieczność przygotowania przynajmniej czterech protokołów z głosowania.
Dodatkowo po raz pierwszy w jednomandatowych okręgach odbędą się wybory do rad wszystkich gmin (oprócz miast na prawach powiatu) - dotychczas tak wybierano radnych tylko w najmniejszych gminach, liczących do 20 tys. mieszkańców. Zmiana oznacza, że jeśli rada gminy liczy np. 15 radnych, to gmina zostanie podzielona na 15 okręgów wyborczych. Może się więc zdarzyć, że w jednym lokalu wyborczym głosować będą wyborcy z więcej niż jednego okręgu wyborczego. Wybory samorządowe odbędą się w listopadzie. Premier ma czas na ich zarządzenie do 21 sierpnia. W wyborach samorządowych wybierzemy blisko 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz blisko 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Autor: MAC//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24