Dziś o godzinie 9 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska. Następnie premier uda się na szczyt Unia Europejska-Bałkany Zachodnie.
Sejm wybrał w poniedziałek wieczorem w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska na premiera. W wyniku skandalicznego zachowania Grzegorza Brauna, posła Konfederacji, który we wtorek wieczorem, z gaśnicą w ręku zgasił świece chanukowe w gmachu Sejmu, obrady przed powołaniem nowego rządu zostały przerwane. Nie przeszkodziło to jednak w dokończeniu, z opóźnieniem, procedury powołania nowego rządu. Premier nie odpowiedział jednak na pytania posłów jakie padły z sejmowej mównicy w czasie obrad przed głosowaniem nad wyborem nowego rządu. Pierwotnie zapisało się do nich 254 posłów, ale część z nich, po skandalicznym wybryku posła Konfederacji, zrezygnowała z zabrania głosu. We wtorek późnym wieczorem Sejm udzielił wotum zaufania gabinetowi Donalda Tuska.
Prezydent Andrzej Duda - który był w tym czasie w Genewie, gdzie brał udział w spotkaniu wysokiego szczebla z okazji 75. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka – poinformował, że zgodnie z ustaleniami zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska odbędzie się w środę o godzinie 9 w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent podkreślił, że chce "umożliwić rządowi jak najszybsze, jak najsprawniejsze funkcjonowanie". - Powiedziałem, że dostosujemy godzinę, by mógł zdążyć załatwić wszystkie sprawy rządowe na miejscu, które trzeba załatwić w pierwszym inauguracyjnym dniu działania rządu, a następnie by mógł się spokojnie udać, by prowadzić sprawy państwowe - dodał prezydent.
Duda apeluje o spokój i rozwagę
Andrzej Duda był pytany na briefingu w Genewie o słowa polityków PiS, że istotną nowego rządu jest zemsta, dopytywano go, czy także jego zdaniem rząd Donalda Tuska to "rząd zemsty". - Ja myślę, że te głosy, które mówią o jakimś odwecie, o obawach odwetu, są oparte na głosach, które ze strony już obecnej większości parlamentarnej (...) padają, te jakieś zapowiedzi odwetu z różnych zresztą środowisk, które wspierają obecną koalicję rządzącą – stwierdził.
- Mogę tylko apelować o spokój i rozwagę i bardzo legalistyczne podejście. I mam nadzieję, że takich sytuacji, które mogłyby zburzyć porządek w Polsce, a przede wszystkim naruszyć poczucie sprawiedliwości, nie będzie - powiedział prezydent.
Grabiec: Tusk będzie tylko kilkadziesiąt minut w kancelarii premiera
Jan Grabiec (KO), który ma zostać szefem KPRM, mówił we wtorek wieczorem dziennikarzom, że po zaprzysiężeniu rządu, "zaczyna się zdecydowana, ostra praca".
- Pan premier będzie tylko kilkadziesiąt minut w kancelarii premiera de facto, bo rusza na szczyt Rady Europejskiej, więc będzie to bardzo pracowity dzień i kolejne dni, łącznie z weekendem. Sporo czasu zostało zmarnowane, musimy to nadrobić - dodał.
Tusk uda się na szczyt Unia Europejska-Bałkany Zachodnie, a w czwartek i piątek będzie brał udział w posiedzeniu Rady Europejskiej.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP