Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zapowiadał wiele zmian i zaprowadzenie porządku w służbach, ale po rządowym przeglądzie resortu nie miał za wiele do powiedzenia. Podczas konferencji prasowej sam przepraszał za swoją lakoniczność. Materiał magazynu "Polska i Świat".
W ramach przeglądu resortów premier Beata Szydło spotkała się m.in. z Mariuszem Kamińskim. - Proszę się nie gniewać, że być może będę zbyt lakoniczny, jak na państwa oczekiwania i potrzeby - mówił minister koordynator na konferencji prasowej po spotkaniu.
Piotr Niemczyk, były zastępca szefa wywiadu UOP, zwraca uwagę, że na wszystkich ważniejszych spotkaniach poświęconych strategiom czy dyskusji nad projektami ustaw, Kamińskiego reprezentował jego zastępca.
Nieobecne - a więc nieistniejące - są też najważniejsze zapowiedzi, z którymi PiS szedł po władzę.
Reforma służb miała być jednym z głównych zadań w dziedzinie bezpieczeństwa. Za jej zaprojektowanie i wprowadzenie odpowiadać miał pułkownik Grzegorz Małecki, który po wygranych przez PiS wyborach został szefem Agencji Wywiadu. Dziś nie ma ani reform, ani pułkownika Małeckiego, który podał się do dymisji pół roku po nominacji.
Kamiński nie odpowiedział, co stało się z planem powołania superministerstwa bezpieczeństwa i czy to nadal aktualny pomysł.
Zapewnił jednak, że ma plan działania na najbliższe dwanaście miesięcy.
- Jeżeli rzeczywiście byłaby potrzeba reformy, to trzeba ją zrobić szybko - uważa Niemczyk i dodaje, że podtrzymywanie atmosfery niepewności wśród oficerów "to jest absurd".
Pytanie, co dzieje się z głośną deklaracją ministra Kamińskiego ws. stwierdzonych licznych nieprawidłowości w służbach w czasie rządu PO-PSL, pozostaje otwarte. - W związku z tymi zaniechaniami, nadużyciami, jakie w służbach stwierdziliśmy, zostało złożonych 19 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - mówił Kamiński w "Jeden na jeden".
Nie jest tak, że minister nie podejmuje żadnych działań. W służbach doszło do kadrowego trzęsienia ziemi. W CBA wymieniono nie tylko szefów delegatur. Z pracą pożegnali się wszyscy funkcjonariusze na kierowniczych stanowiskach.
Autor: js/ib / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24