Sławomir Nowak rusza na wojnę z PiS-em. - Zamieniam ciepłe i komfortowe warunki w Kancelarii Premiera na sejmowy plac bitewny – powiedział w „Poranku TVN24” Nowak. - Wytoczono ciężkie działa przeciwko PO, ale prawda zwycięży – dodał stanowczo polityk.
Wojnę z Prawem i Sprawiedliwością ogłosił w środę Donald Tusk. - Atak nie zostanie bez odpowiedzi – powiedział w „Faktach po Faktach" premier. Jego zdaniem decydujące starcie pomiędzy partiami odbywać się będzie na łamach Sejmu.
To nie kara
- Dlatego swojego odwołania nie postrzegam jako kary – powiedział Nowak, który w środę stracił stanowisko w Kancelarii Premiera. I dodał: „przyjaciel poprosił mnie o podjęcie nowych zadań i ja się zgodziłem”. - Nowy plan bitewny zakłada walkę w parlamencie i o to, bym tam poszedł, prosił mnie zarówno premier, jak i wicepremier Grzegorz Schetyna – komentował dalej swoją dymisję.
Nowa koncepcja
Nowak powiedział także, że jego zdaniem nie mamy do czynienia w Platformie ze „ścinaniem głów”. – To (dymisje ministrów – red.) była koncepcja, którą budowaliśmy od kilku dni – wyznał polityk. Powiedział także, że czuje się odpowiedzialny za PO i dlatego podejmie się nowych zadań. Jakich? – Jeszcze nie wiem – odpowiedział Nowak.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24