"Obiecują gościowi działkę, więc on chętnie jedzie". Narkotykowy biznes i polskie gangi

[object Object]
"Zagłębie metamfetaminy"Superwizjer TVN
wideo 2/4

Metamfetamina jest tak silnym narkotykiem, że uzależnia już po pierwszym zażyciu. Kilka lat po pojawieniu się jej w naszym kraju, polskie gangi zaczęły odgrywać kluczową rolę w łańcuchu produkcji i dystrybucji w całej Europie. Reporterzy "Superwizjera" przyjrzeli się powiązaniom przestępców z przemysłem farmaceutycznym i organami ścigania. Odkryli także, że na narkotykowej mapie Polski jest pewne szczególne miejsce, w którym metamfetaminowy biznes rozrósł się na skalę przemysłową. Reportaż "Zagłębie metamfetaminy" w "Superwizjerze".

W Bogatyni, mieście na Dolnym Śląsku, w ciągu ostatnich kilku lat znacznie spadło poczucie bezpieczeństwa obywateli.

Miejscowi twierdzą, że osoby uzależnione od narkotyków utrudniają życie zwykłym mieszkańcom. Zwracają uwagę na liczbę kradzieży i przestępczość, na to, że dochodzi do podpaleń, bójek i strzelanin.

Bogatynia szczególnym miejscem na narkotykowej mapie Polski Google Maps

"Po prostu był napity i naćpany"

Do najbrutalniejszego przestępstwa popełnionego pod wpływem metamfetaminy doszło 16 kwietnia w nielegalnym lokalu z automatami. Od ciosu nożem zginął przypadkowy gość. Po tragedii salon gier miał zostać zamknięty. Owszem, zdjęto z niego szyldy, ale nadal funkcjonuje. Nielegalnie.

Pracownica przyznaje, że się boi, ale stara się tego nie okazywać. – Jakbym pokazała im, że się boję, toby mi na głowę weszli – podkreśla.

Potwierdza, że znała mężczyznę, który zginął od ciosu nożem. – Michał, spokojny chłopak. Nie kłócił się z nikim – mówi. Zapytana o przyczyny ataku ocenia, że napastnik "po prostu był napity i naćpany". – To była sekunda, jak on ten nóż wyciągnął z rękawa i dźgnął go – dodaje.

Oskarżony o zabójstwo Marek M. jest dobrze znany w Bogatyni. Znane jest także jego uzależnienie od metamfetaminy w lokalnym slangu zwanej "piko".

- Od "piko" to już prawdopodobnie miał nie po kolei w głowie. Jakieś pół roku wcześniej potrącił i pobił chłopaka, który też gdzieś po prostu krzywo się na niego tylko spojrzał. Ten chłopak ma po dziś dzień problemy zdrowotne – opowiada anonimowo jeden z mieszkańców.

"Widziałam go przez szpary, jak leżał, bidulek"

Marek M. niedługo po dokonaniu ataku został schwytany przez policję. Jego ofiarę, 34-letniego Michała Oleksika, próbowano ratować, ale po przewiezieniu do szpitala zmarł.

- Widziałam go przez szpary, jak leżał, bidulek. Oni go tam chyba obmywali, nic nie chcieli mi powiedzieć. Kazali czekać. Po co ja go tu ściągnęłam? Powiedziałam mu: misiu, przyjeżdżaj tu do mnie, będziemy sobie życie układać. To był mój najmłodszy, kochany misiaczek – mówi matka zamordowanego Halina Oleksik.

Przez ostatnie dziesięć lat Michał Oleksik pracował na lotnisku jako operator wózka widłowego. Do mieszkania matki w Bogatyni powrócił zaledwie kilka tygodni przed swoją śmiercią. Pani Halina twierdzi, że zna z widzenia mordercę swojego syna. – Wiedziałam, że to jest bandzior i drań. Cała Bogatynia o tym mówiła i każdy się go bał – dodaje.

Reporterzy "Superwizjera" dotarli do rodziny Marka M., ale jego bliscy nie chcieli rozmawiać.

Marek M. odbywał wcześniej karę za brutalne przestępstwa. Za zabójstwo Michała Oleksika grozi mu dożywotnie więzienie.

Zagłębie metamfetaminy

Dwudziestotysięczna Bogatynia położona jest w Kotlinie Żytawskiej, pomiędzy granicami Polski, Czech i Niemiec. Problem narastającej przestępczości na tle narkotykowym pojawił się tam w 2007 r. po otwarciu granic w ramach strefy Schengen.

W Polsce można było wówczas legalnie kupić dowolną ilość leków z pseudoefedryną, z której produkuje się metamfetaminę.

Czechy uchodzą za największego producenta metamfetaminy w Europie, zakup takich leków jest u naszych południowych sąsiadów mocno ograniczony prawnie. Dlatego polskie grupy przestępcze wyspecjalizowały się w przemycie tabletek z pseudoefedryną do Republiki Czeskiej. Uzyskana z nich metamfetamina trafia do Niemiec, Polski, Skandynawii, a nawet do Japonii.

Mężczyzna, któremu za przemyt grozi wieloletnie więzienie, przyznaje, że Bogatynia jest metamfetaminowym zagłębiem. Potwierdza, że lekarstwa kupował w lokalnych aptekach. – Przez nasze apteki to szło, przez hurtownie – dodaje. Tłumaczy, że lekarstwa są przerabiane na metamfetaminę głównie w Czechach, bo "to jest czeski wynalazek".

– Trzeba było mieć swojego (aptekarza) i tyle, który dostawał różnie. Dwa złote przeważnie górki od ceny hurtowej – mówi. Informuje, że w jednym kursie przewożono około pięć tysięcy opakowań. – Z jednego kursu można było mieć koło piętnastu, dwudziestu tysięcy złotych – wylicza.

"Wytworzyła się kryminalna subkultura"

Reporterzy "Superwizjera" pojechali do Pragi na rozmowę z generałem czeskiej policji. Z akt śledztw, do których dotarli wynika, że pomimo zaostrzenia przepisów prawa dotyczących sprzedaży leków z zawartością pseudoefedryny Polska wciąż jest największym ich źródłem dla czeskich przestępców.

– W Polsce wytworzyła się kryminalna subkultura, która bezpośrednio zajmuje się tylko tym segmentem: logistyką – mówi generał Jakub Frydrych, naczelnik wydziału antynarkotykowego czeskiej policji.

– To oznacza, że mają oni kontakt z dostawcami leków i z producentami. Zaczęto stosować wyrafinowane metody ukrywania sprzedaży ze strony aptek i dystrybutorów. Zaczęto też polegać na dostawach z innych krajów, w ramach Unii Europejskiej – dodaje.

Pomimo że w ostatnich pięciu latach czeska policja zamyka średnio dwieście pięćdziesiąt fabryk metamfetaminy rocznie, narkobiznes wciąż sprawnie działa. Jeden gram tego narkotyku kosztuje tam około stu złotych, w Niemczech dwieście, a w Skandynawii nawet czterysta.

Najwyższą cenę za narkotyk płacą Japończycy – do 3200 złotych za gram. Zyski ze sprzedaży są krociowe. Nic dziwnego, że pomimo aktywnych działań policji i zaostrzonych przepisów prawa handel metamfetaminą wciąż kwitnie.

"To jest niesamowity biznes"

Pracownicy czeskiej straży granicznej, którzy pracują przy drodze bardzo często wykorzystywanej przez polskich przemytników, twierdzą, że "co drugi, trzeci dzień zatrzymują kogoś, kto posiada przy sobie pigułki".

- To jest niesamowity biznes. Wygląda na to, że produkuje się to w Czechach, a do Polski wraca już jako gotowa metafetamina albo wozi się ją do Niemiec. To jest problem całej Europy – mówi funkcjonariusz czeskiej straży granicznej. - Przemytnicy wielokrotnie uciekali przed kontrolami. Albo hamują i starają się uciec, albo najeżdżają na nas. Niektórzy mają przy sobie noże lub pistolety – dodaje.

Czeski funkcjonariusz twierdzi, że przemytnicy ukrywają metafetaminę w oponach, silnikach, filtrach albo na sobie. - Dlatego mamy wyszkolone psy – wyjaśnia. - Do przemytu często wykorzystywani są ci, którzy sami biorą metamfetaminę. Obiecują gościowi działkę, więc on chętnie jedzie – mówi.

"Zagłębie metamfetaminy". Pierwsza część dyskusji
"Zagłębie metamfetaminy". Pierwsza część dyskusjiSuperwizjer TVN24

"Pseudoefedryną nie handlują już aptekarze"

Czeski funkcjonariusz podkreśla, że problem przemytu występuje wzdłuż całej granicy z Polską. - Wszędzie można znaleźć hałdy opakowań. W lasach albo w pojemnikach na śmieci można znaleźć blistry i pudełka po lekach. Naprawdę jest tego sporo – opowiada.

Już w pierwszej ruinie, sto metrów za granicą z Czechami, reporterzy "Superwizjera" znaleźli 212 pustych opakowań po zawierających pseudoefedrynę lekach wyprodukowanych w Polsce. Numery serii na pudełkach wskazują na to, że wszystkie zakupiono w jednej aptece albo hurtowni. Z takiej ilości można wyprodukować narkotyk o wartości rynkowej około trzydziestu tysięcy złotych. Reporterzy znaleźli również hałdy blistrów po lekach w lesie na obrzeżach Bogatyni.

Z pytaniem, jak to możliwe, że przestępcy wyprowadzają tak wielkie ilości leków poza legalny obieg, dziennikarze zwrócili się do Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej, odpowiedzialnej za kontrolę przepływu leków w Polsce. Rzeczniczka instytucji odmówiła spotkania, nie zgodziła się także na skomentowanie sprawy przed kamerą.

Wiceprezes Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej mgr farmacji Zbigniew Madurowicz tłumaczy, iż "dzisiaj można prowadzić to w formie takiej, że wyprowadza się pseudoefedrynę z hurtowni".

- Pseudoefedryną nie handlują już do końca aptekarze. Handlują ludzie z pogranicza świata przestępczego, którzy mają swoje kanały pozyskiwania surowca spoza obrotu aptecznego – twierdzi Madurowicz. Podejrzewa, że źródłem pozyskiwania pseudoefedryny mogą być też fabryki.

Leki zawierające pseudoefedrynę wyprowadzane są z aptek nielegalnie, ponieważ zaostrzone niedawno przepisy zezwalają na kupienie tylko jednego opakowania naraz. To właśnie dlatego kryminaliści przeniknęli do nieuczciwych hurtowni i aptek. Im głębiej proceder schodzi do podziemia, tym więcej grup przestępczych rywalizuje ze sobą w przygranicznych miejscowościach.

"Zagłębie metamfetaminy". Druga część reportażu
"Zagłębie metamfetaminy". Druga część reportażuSuperwizjer TVN

"Wykręcało ich. Różne straszne rzeczy się z nimi działy"

Wraz ze wzrostem aktywności grup przestępczych i dostępnością metamfetaminy gwałtownie rośnie liczba uzależnionych.

Jedna z wielu ofiar narkotyku, które trafiają co roku do jeleniogórskiego Monaru, mówi, że po zażyciu odczuwała "przypływ mocy, energii". – Normalnie czułam się jak bóg. Mogłam wszystko, nie bałam się niczego – opowiada kobieta.

Ale uzależnienie od "piko" oznacza też brak umiaru i kontroli. – Po prostu biorę i jak już schodzi, to muszę wziąć, bo nie dam rady żyć – dodaje.

Zwierza się, że zaczęła kraść i napadać ludzi, żeby zdobyć pieniądze na narkotyk. - Zaczęłam handlować tym, żeby mieć na swoje potrzeby i żeby go nie brakowało. No i przy okazji trułam innych – mówi.

Monika od czterech miesięcy chodzi na terapię. W uzależnienie wpadła sześć lat temu, gdy miała 15 lat. Niedługo potem zrezygnowała ze szkoły i zaczęła sprzedawać narkotyki, aż w końcu, zatrzymana przez policję, trafiła do Monaru. Wielu z jej dawnych znajomych nie miało tyle szczęścia.

Opowiada, że jej znajomi, którzy brali ten narkotyk, "tak jakby nie potrafili zapanować nad swoim ciałem". – Wykręcało ich. Różne straszne rzeczy się z nimi działy. Niektórzy umierali, niektórzy próbowali popełniać samobójstwo – przyznaje.

"To jest narkotyk, który zaskoczył wszystkich"

Dyrektor Żaneta Marmon-Leśniak ze stowarzyszenia Monar w Jeleniej Górze wspomina, że jeden z jej ostatnich pacjentów opowiadał, iż "obudził się na cmentarzu i zaczęła z rąk schodzić mu skóra i paznokcie". – Był w tak silnej psychozie, że on nie wiedział już, co robi – podkreśla. Alarmuje, że "wyniszczenie mózgu, które powoduje metamfetamina, jest ogromne".

- To jest narkotyk, który zaskoczył wszystkich: terapeutów, pacjentów, rodziny. Ja mam dzisiaj takie poczucie, że my sobie z tym nie radzimy. Społeczne konsekwencje dotykają nas wszystkich, bo ci ludzie w efekcie mogą się już do niczego nie nadawać przez całe życie – komentuje certyfikowany instruktor terapii uzależnień Krzysztof Matusiak.

Policjanci zamieszani w handel narkotykami

Co robią instytucje państwa i organy ścigania, aby powstrzymać falę uzależnień i handel metamfetaminą? W styczniu funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych ("policji w policji") Komendy Głównej zatrzymali trzech policjantów ze Zgorzelca i dwóch z Bogatyni, podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej wyspecjalizowanej w handlu narkotykami.

Jak dotąd prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem policjantom, między innymi za obrót metamfetaminą.

Podinspektor Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, zapytany, co się zmieniło w bogatyńskiej policji po zatrzymaniach funkcjonariuszy, odpowiada, że jest tam nowa obsługa i nowi przełożeni, a osoby odpowiedzialne za handel narkotykami "odpowiedzą za swoje czyny".

Z takim samym pytaniem reporterzy udali się bezpośrednio do bogatyńskiego komisariatu. Tydzień po próbie rozmowy z przedstawicielem policji dowiedzieli się, że zatrzymany został były komendant tego komisariatu. W tej samej sprawie na początku ubiegłego roku aresztowano byłego burmistrza tego miasta, a z nim kilkunastu innych urzędników miejskich i biznesmenów. Wszyscy podejrzani są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Nieoficjalnie reporterzy dowiedzieli się, że w związku z tą sprawą zatrzymany został również jeden z najbliższych współpracowników byłego burmistrza, podejrzewany o produkcję metamfetaminy i handel tym narkotykiem.

"Zagłębie metamfetaminy". Druga część dyskusji
"Zagłębie metamfetaminy". Druga część dyskusjiSuperwizjer TVN

Autor: asty//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

To "decydujący moment" w walce z Rosją - ocenił prezydent Litwy Gitanas Nauseda, reagując na decyzję Joe Bidena w sprawie zezwolenia Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków do ataków na cele w głębi Rosji.

"Nadszedł ten dzień. To decydujący moment w walce z agresorem"

"Nadszedł ten dzień. To decydujący moment w walce z agresorem"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Najwyższa Izba Kontroli złożyła w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kamila Bortniczuka, byłego ministra sportu i turystyki w rządzie Zjednoczonej Prawicy - potwierdził rzecznik prasowy NIK Marcin Marjański.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Kamila Bortniczuka

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Kamila Bortniczuka

Źródło:
PAP
18 godzin nagrania z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

18 godzin nagrania z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił spółce Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów w dwóch akcjach promocyjnych - podał w poniedziałek Urząd. Jeśli zarzuty się potwierdzą właścicielowi Biedronki może grozić kara do 10 procent obrotu.

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Właścicielowi Biedronki grozi wysoka kara. Prezes UOKiK stawia zarzuty

Źródło:
PAP

Ukraińskie drony po raz pierwszy zaatakowały miasto Iżewsk w rosyjskiej Udmurcji. Iżewsk słynie z produkcji karabinków automatycznych AK, jednak celem bezzałogowców był zakład Kupoł, gdzie są wytwarzane systemy obrony powietrznej i inny sprzęt wojskowy.

Ukraiński Latający Lis uderzył w miasto kałasznikowów. 1200 kilometrów od granicy

Ukraiński Latający Lis uderzył w miasto kałasznikowów. 1200 kilometrów od granicy

Źródło:
The Moscow Times, NV, Defense Express

Plany Władimira Putina są dalekosiężne i nie zmieni tego żadne zawieszenie broni - oceniła w rozmowie politolożka Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, podsumowując prawie tysiąc dni trwania inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Jej zdaniem, Putin "zmienił Rosję w państwo zbójeckie, które z agresji uczyniło sztukę uprawiania polityki".

Putin chce "terminacji" Ukrainy, ale "pozwala się kanibalizować". Jakie ma dalsze plany?

Putin chce "terminacji" Ukrainy, ale "pozwala się kanibalizować". Jakie ma dalsze plany?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jadąc jedną z ulic w Piasecznie, zjechał na sąsiedni pas i bez powodu gwałtownie zahamował, doprowadzając do kolizji z innym autem. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu. Kierowca stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie jeszcze przed sądem.

"Gwałtownie i celowo wcisnął hamulec, doprowadzając do kolizji"

"Gwałtownie i celowo wcisnął hamulec, doprowadzając do kolizji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 65 proc. respondentów badanych przez IBRiS chce, by 24 grudnia był dniem wolnym od pracy. Sondaż na zlecenie "Rzeczpospolitej" pokazuje zdecydowane i ponadpartyjne poparcie dla rozpatrywanego przez Sejm projektu wolnych Wigilii.

Polacy zgodnie o wolnej Wigilii. Nowy sondaż

Polacy zgodnie o wolnej Wigilii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątek Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski zmierzą się w prawyborach Koalicji Obywatelskiej, które wyłonią kandydata tego ugrupowania na prezydenta. W poniedziałek od rana obaj politycy zabiegają o głosy. Sikorski publikuje wpisy z "priorytetami", którymi ma się kierować podczas prezydentury, a Trzaskowski napisał "list do przyjaciół z KO", w którym wylicza cechy dobrego prezydenta.

Trzaskowski napisał "list do przyjaciół", Sikorski pokazuje "priorytety"

Trzaskowski napisał "list do przyjaciół", Sikorski pokazuje "priorytety"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jacek Sutryk ma teraz związane ręce i nie może pokazać, co tak naprawdę jest w papierach - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej i były prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Według Karnowskiego "mankament prawny" w sprawie Sutryka polega na tym, że postępowanie nie jest jawne.

Karnowski o "mankamencie prawnym". "Sutryk ma teraz związane ręce"

Karnowski o "mankamencie prawnym". "Sutryk ma teraz związane ręce"

Źródło:
TVN24

Ponad 20 tys. mieszkańców uciekło w ostatnich dniach ze stolicy Haiti, Port-au-Prince. Narastająca przemoc uniemożliwia dostarczanie mieszkańcom milionowego miasta nawet najbardziej niezbędnych produktów - informuje Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (OIM).

Milionowa stolica "w praktyce odcięta od świata". W ciągu 4 dni uciekło 20 tys. mieszkańców

Milionowa stolica "w praktyce odcięta od świata". W ciągu 4 dni uciekło 20 tys. mieszkańców

Źródło:
PAP, Reuters

Zmasowany rosyjski atak na Ukrainę zachwiał kruchym porozumieniem grupy G20, które - jak podaje Reuters - udało się wypracować po wielu dniach negocjacji. Źródła agencji poinformowały, że europejscy dyplomaci naciskają na zmianę ustalonego pierwotnie zachowawczego stanowiska, w którym mówiono o "potrzebie negocjacji pokojowych" i nie krytykowano wprost żadnego z krajów.

Rosyjski atak na Ukrainę zatrząsł szczytem G20. Porozumienie pod znakiem zapytania

Rosyjski atak na Ukrainę zatrząsł szczytem G20. Porozumienie pod znakiem zapytania

Źródło:
Reuters

Dwaj mężczyźni w maskach z młotami weszli w nocy z 10 na 11 listopada do kantoru w Szczecinie. Przez niemal minutę próbowali rozbić szybę w okienku kasowym, ale nie osiągnęli celu. Prawdopodobnie spłoszył ich alarm i pracownik sąsiedniego kantoru. W poniedziałek policja poinformowała, że zatrzymano sprawców. Właściciele placówki opublikowali nagranie z monitoringu w mediach społecznościowych.

Weszli z młotami i próbowali obrabować kantor. Podejrzani zatrzymani

Weszli z młotami i próbowali obrabować kantor. Podejrzani zatrzymani

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Śledczy nie mają wątpliwości: to były dwa okrutne zabójstwa. Ofiarami były seniorki, obie bezskutecznie próbowały się bronić. Gdy dekadę temu w Poznaniu doszło do tych zbrodni, nie udało się wykryć sprawcy. Po latach sprawą zainteresowało się Archiwum X.

"Zadała ofiarom kilkadziesiąt ciosów". Archiwum X rozwiązało sprawę dwóch morderstw

"Zadała ofiarom kilkadziesiąt ciosów". Archiwum X rozwiązało sprawę dwóch morderstw

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę nad ranem na ulicy Mokotowskiej w Warszawie osoba kierująca autem potrąciła pieszego i odjechała z miejsca wypadku. Ranny 36-latek trafił do szpitala. Oprócz właściciela auta, policja zatrzymała trzy osoby, które najprawdopodobniej podróżowały tym pojazdem. Na razie nie wiadomo, kto siedział za kierownicą.

Potrącił pieszego na pasach i odjechał. Cztery osoby zatrzymane

Potrącił pieszego na pasach i odjechał. Cztery osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Płatności z faktur wystawionych w 2022 roku przedawnią się pod koniec bieżącego roku. Obliczenie ich łącznej wartości jest trudne, ale szacuje się, że łącznie to około 122 miliardy złotych - ocenia Kaczmarski Inkasso. Z badania na zlecenie firmy wynika, że problem z nieterminowymi płatnościami ma połowa MŚP.

"Część z tych należności może przepaść w sylwestra"

"Część z tych należności może przepaść w sylwestra"

Źródło:
PAP

Fizyczna obecność pieniędzy nie tylko wpływa na wydatki, ale powoduje powstanie silnego odczucia posiadania. To wynik badania przeprowadzonego w dwóch różnych kulturach i okresach.

"Rozstajemy się też z częścią siebie". Tak gotówka wpływa na ludzi

"Rozstajemy się też z częścią siebie". Tak gotówka wpływa na ludzi

Źródło:
PAP

- Tempo wypłat pomocy dla osób dotkniętych powodzią jest niesatysfakcjonujące i będzie przyspieszone – powiedział w poniedziałek w Radiu RMF24 minister ds. odbudowy Marcin Kierwiński. I jak przekazał, w ciągu najbliższych godzin powinno zostać wypłacone dodatkowe 100 milionów złotych na świadczenia.

Opóźnione zasiłki dla powodzian. "W ciągu najbliższych godzin powinno zostać wypłacone 100 mln zł"

Opóźnione zasiłki dla powodzian. "W ciągu najbliższych godzin powinno zostać wypłacone 100 mln zł"

Źródło:
PAP, TVN24

Republikański senator Markwayne Mullin wezwał Izbę Reprezentantów do udostępnienia Senatowi niepublikowanego dotąd raportu dotyczącego kongresmena Matta Gaetza z Florydy. Gaetz jest kandydatem Donalda Trumpa na przyszłego prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych. Komisja etyki Izby Reprezentantów badała doniesienia o jego rzekomych przestępstwach seksualnych dotyczących 17-latki.

Nominacja Trumpa w cieniu doniesień o skandalu z 17-latką. Senator apeluje: chcemy poznać raport

Nominacja Trumpa w cieniu doniesień o skandalu z 17-latką. Senator apeluje: chcemy poznać raport

Źródło:
Reuters, PAP

Rośnie niepokój Norwegów związany z Rosją. 82 procent ankietowanych boi się aktów dywersji ze strony Moskwy - wynika z sondażu. Według badań uniwersytetu OsloMet największy spadek zaufania nastąpił w regionie Finnmark, który bezpośrednio graniczy z Rosją.

Rośnie obawa o dywersję ze strony Rosji. Sondaż

Rośnie obawa o dywersję ze strony Rosji. Sondaż

Źródło:
PAP

Kim Dzong Un, dyktator Korei Północnej zaapelował do "poprawy zdolności prowadzenia wojny" przez armię. Podczas przemówienia stwierdził, że Półwysep Koreański stał się "największym punktem zapalnym na świecie". Zdaniem dyktatora, napięcie między Koreą Północną i Południową jest "największe w historii".

"Największe w historii" napięcie między Koreami. Kim zaapelował do swoich żołnierzy

"Największe w historii" napięcie między Koreami. Kim zaapelował do swoich żołnierzy

Źródło:
Reuters

Boris Epshteyn, urodzony w Moskwie prawnik prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, zaproponował, że zostanie specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. wojny w Ukrainie i mediatorem między Kijowem a Rosją - poinformował "The New York Times", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Dziennik pisze, że Epshteyn szybko "stał się jedną z najbardziej wpływowych osób" w początkowym etapie przekazywania władzy w Białym Domu.

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Zaskakująca propozycja od "strażnika Trumpa". "Kilka osób było zszokowanych"

Źródło:
New York Times, PAP

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek na trasie Zaborowice-Borszyn Wielki (woj. wielkopolskie). Zginął 18-letni kierowca. Pasażer trafił do szpitala.

18-latek uderzył autem w drzewo. Zginął na miejscu

18-latek uderzył autem w drzewo. Zginął na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

- Do tej pory sojusznicy Iranu zniechęcali Izrael do potencjalnego ataku. Teraz, gdy znaleźli się w defensywie, i to dość głębokiej, funkcji tego straszaka już pełnić nie mogą - mówi Marcin Krzyżanowski, orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy zatem Teheran mocniej postawi teraz na rozwój swojego programu nuklearnego? Izraelscy politycy przyznają w kuluarach, że czas, w którym można było go zatrzymać, minął.

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Strategia w regionie się nie sprawdziła. To może broń nuklearna? 

Źródło:
tvn24.pl

Nadchodzi załamanie pogody. W najbliższym tygodniu przez Polskę przetoczą się fronty atmosferyczne z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem, a także samego śniegu. W południowo-wschodnich regionach będzie sypać obficie. Spodziewamy się też bardzo porywistego wiatru, a nawet burz.

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Śnieżyce, burze i wichury. "Sytuacja będzie poważna"

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW opublikował ostrzeżenia meteorologiczne. W części północnej Polski od rana utrzymywać się ma wietrzna pogoda, a miejscami podmuchy mogą osiągnąć prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przez cały dzień może silnie wiać

IMGW ostrzega. Przez cały dzień może silnie wiać

Źródło:
IMGW

W poniedziałek rusza jubileuszowa, 30. edycja Ogólnopolskiego Niezależnego Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2024. Pokazy nominowanych produkcji odbywać się będą w Kieleckim Centrum Kultury przez cztery dni. Wyróżnionych zostało 11 produkcji zrealizowanych przez Warner Bros. Discovery.

Rusza Jubileuszowy festiwal NURT. 11 nominacji dla reportaży Warner Bros. Discovery

Rusza Jubileuszowy festiwal NURT. 11 nominacji dla reportaży Warner Bros. Discovery

Źródło:
tvn24.pl

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słowacka opozycja zwołała wiec w Bratysławie, na którym pojawiło się około 17 tysięcy osób. Manifestacja została zorganizowana w 35. rocznicę wydarzeń, które doprowadziły do upadku komunistycznej władzy w ówczesnej Czechosłowacji. Liderzy opozycji zapewniali, że Słowacja pozostanie częścią zachodniego świata i "nie skończy w objęciach Moskwy".

"Nie skończymy w objęciach Moskwy". Protest w stolicy

"Nie skończymy w objęciach Moskwy". Protest w stolicy

Źródło:
PAP

Joe Biden, na dwa miesiące przed zakończeniem swojej prezydentury, dał Ukrainie zielone światło na użycie dostarczonej przez USA broni dalekiego zasięgu do uderzeń w głębi Rosji - poinformował "New York Times", powołując się na amerykańskich urzędników. Dziennik pisze, że taki krok stanowi "poważną zmianę" w polityce Białego Domu, jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie. "Pociski przemówią same za siebie" - skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Pociski przemówią same za siebie"

"Poważna zmiana" w polityce USA. "Pociski przemówią same za siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Reuters, PAP

Te listy do Mikołaja chwytają za serce, bo mieszkańcy DPS-ów proszą albo o dużo - o skrócenie cierpienia czy zdrowie, albo o bardzo mało - brakuje im bluzki z długim rękawem, pary butów czy kredek. Listów z roku na rok jest coraz więcej. W mediach społecznościowych na profilu akcji jest instrukcja, jak przygotować paczkę dla wybranego seniora. Można też przesłać datek.

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Mieszkańcy łódzkich DPS-ów napisali listy do świętego Mikołaja. Proszą w nich o książki, kawę czy słodycze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24