Pułkownik Jerzy Artymiak, obecny zastępca naczelnego prokuratora wojskowego, jest kandydatem na szefa NPW w miejsce gen. Krzysztofa Parulskiego - poinformował prokurator generalny Andrzej Seremet. Potwierdził tym samym nasze nieoficjalne informacje. Dziś do MON wpłynął wniosek o powołanie płk. Artymiaka za Parulskiego. Ten ma stracić stanowisko za "publiczną krytykę przełożonego".
O kandydaturze Arytmiaka, Seremet powiedział dziennikarzom przed wejściem na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości. Posiedzenie zostało zwołane po samookaleczeniu się płk. Mikołaja Przybyła z prokuratury wojskowej, 9 stycznia, w przerwie konferencji prasowej. Po tym zdarzeniu ujawnił się konflikt prokuratora generalnego i jego zastępcy szefa NPW.
"Artymiak to dobry prawnik"
Jak przypomniał w środę prokurator generalny, płk Artymiak awansował do NPW wtedy, gdy ministrem sprawiedliwości-prokuratorem generalnym był Zbigniew Ćwiąkalski. On (Seremet) zdecydował o zrobieniu go niedawno zastępcą gen. Parulskiego - w miejsce odchodzącego w stan spoczynku gen. Zbigniewa Woźniaka.
Artymiak ma dobre notowania w świecie prawniczym. – To dobry prawnik – potwierdza w rozmowie z tvn24.pl prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości i autor znowelizowanej ustawy o prokuraturze.
Artymiak wielokrotnie wypowiadał się w mediach o sprawie śledztwa smoleńskiego, zastępując czasami rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Seremet: najpierw rozwiązania personalne
Prokurator generalny pytany o decyzję prezydenta w sprawie ewentualnej zmiany na kierowniczym stanowisku w NPW Seremet przyznał, że nie wie, czy Bronisław Komorowski uwzględni jego wniosek. Podejmie decyzję, jaką uzna za stosowną - dodał Seremet.
Dodał, że również - tak jak prezydent - chce rozwiązań systemowych. - Ale uważam, że powinny je poprzedzać rozwiązania personalne - zastrzegł.
Odmienną koncepcję zmian ma premier Donald Tusk, który w środę powiedział, że rząd nie będzie oceniał, kto ma rację w sporze prokuratorów. Dlatego, jak zaznaczył, nie należy się spodziewać pochopnych decyzji szefa MON ws. zmian na stanowisku Naczelnego Prokuratora Wojskowego. Sam opowiedział się za zmianami personalnymi dopiero po zmianie przepisów o prokuraturze.
Seremet potwierdził, że wniosek o odwołanie z funkcji szefa NPW Krzysztofa Parulskiego ma związek z wypowiedzeniem przez niego posłuszeństwa prokuratorowi generalnemu.
Zgodnie z prawem, jeśli szef MON zaakceptuje kandydata na szefa NPW wskazanego przez prokuratora generalnego, to wniosek o jego powołanie trafi do prezydenta. Po złożeniu podpisu przez Bronisława Komorowskiego, decyzja będzie wymagać kontrasygnaty premiera. Bez niej powołanie nowego Naczelnego Prokuratora Wojskowego nie będzie ważne.
Rzecznik MON Jacek Sońta poinformował, że minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak odniesie się do wniosku prokuratora generalnego w najbliższych dniach.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP