Stosować najlepsze kosmetyki, zakładać papiloty, często czesać włosy - i dużo spacerować. Wbrew pozorom to nie ważne punkty w rozkładzie dnia płci pięknej, tylko czworonogów. Właśnie takie zabiegi muszą stosować ich właściciele, by z powodzeniem wystąpić na XVI Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Szczecinie.
Nad rozpoczętą w sobotę dwudniową imprezą czuwa międzynarodowa obsada sędziowska, m.in. eksperci z Rosji, Portugalii, Włoch i Polski. Podczas wystawy, przyznawane będą m.in. certyfikaty na międzynarodowego championa piękności.
Ale nie tylko, bopoza oceną psów rasowych w poszczególnych kategoriach, można zobaczyć konkurs na najlepszego młodego prezentera, w którym ocenia się nie tyle urodę psa, co umiejętności handlera - osoby zajmującej się profesjonalnym przygotowaniem i prezentacją psa na wybiegu.
Psa trzeba często kąpać, czesać, codziennie zakładać papiloty i codziennie je rozplatać, a poza tym trzeba używać najlepszych, profesjonalnych kosmetyków i nie zapominać o dobrej karmie, szczepieniach, odrobaczeniach i spacerach.
"Pies Obamy" w Szczecinie
Na wystawę – oprócz znanych w Polsce ras psiaków - zgłoszone są też rasy rzadko spotykane w naszym kraju: np. ceskoslovensky vlcak (krzyżówka psa i wilka), eurasier (skrzyżowanie chow-chow z wilczastym szpicem niemieckim) czy portugalski pies wodny (taki „okaz” kupił niedawno Barack Obama).
- Żeby wystartować w takim konkursie, pies musi być z rodowodem, musi być zaszczepiony, nie może mieć też żadnych wad, bo to wszystko wyjdzie w trakcie – mówi jedna z hodowczyń biorąca udział w wystawie.
Co zrobić, by „pies nie miał żadnych wad?”. – Psa trzeba często kąpać, czesać, codziennie zakładać papiloty i codziennie je rozplatać, a poza tym trzeba używać najlepszych, profesjonalnych kosmetyków i nie zapominać o dobrej karmie, szczepieniach, odrobaczeniach i spacerach – wylicza druga z uczestniczek wystawy.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24