Z nogą premiera "nie jest dobrze". Schetyna: była piłka, mnie nie było

Premier znany jest z pasji do piłki nożnej
Premier znany jest z pasji do piłki nożnej
Źródło: tvn24
- Była piłka, mnie tam nie było. Nie mam z tą sprawą nic wspólnego - zapewniał dziennikarzy Grzegorz Schetyna odnosząc się do kontuzji premiera Donalda Tuska, której doznał podczas meczu piłkarskiego. Szef rządu ma problemy z poruszaniem się, ale to nie wpływa to na wypełnianie jego obowiązków służbowych.

Grzegorz Schetyna podczas piątkowej konferencji prasowej odniósł się do urazu nogi premiera, którego nabawił się podczas meczy piłkarskiego.

- Poważny uraz, taki może bardziej koszykarski niż piłkarski, no ale rzeczywiście wygląda poważnie, więc to parę tygodni na pewno utrudnień w ruchu - zdradził Schetyna. Dodatkowo zapewnił, że w żaden sposób nie przyczynił się do kontuzji premiera, bo nie był na murawie podczas meczu. - Nie mam z tą sprawą nic wspólnego, naprawdę - powiedział.

Grzegorz Schetyna zapewnia, że nie faulował premiera

Grzegorz Schetyna zapewnia, że nie faulował premiera

O kontuzji premiera poinformował dzisiaj rano rzecznik rządu Paweł Graś.

- Z nogą premiera Tuska nie jest dobrze, ma bolesną kontuzję, której doznał podczas meczu piłkarskiego. Przez kilka tygodni na pewno będzie miał kłopoty z poruszaniem. Lekarze zalecili premierowi, aby przez najbliższe kilka dni się oszczędzał, w niedzielę jest wizyta premiera Japonii, to będzie ten moment, kiedy premiera znowu zobaczymy - powiedział dziennikarzom Graś.

Faulu nie było

Jak dodał, premier nie został sfaulowany. - Zbadałem tę sprawę dokładnie, nikomu nic nie można zarzucić, to był niefortunny kontakt z piłką - wyjaśnił rzecznik rządu.Graś zapewnił też, że kontuzja nie przeszkodzi szefowi rządu w wypełnianiu obowiązków służbowych.

Graś: premier kontuzjowany

Graś: premier kontuzjowany

Autor: jk,aj/tr / Źródło: PAP

Czytaj także: