Czy PO wycofuje się z przedwyborczych obietnic? - My podtrzymujemy swoje zobowiązania dotyczące chociażby podatku liniowego, ale nie wszystko zależy teraz od nas - mówi przewodniczący klubu parlamentarnego PO Bogdan Zdrojewski. I dodaje: - z realizacją wszystkich obietnic możemy nie dać rady.
Poseł PO w rozmowie z "Dziennikiem" przyznał, że boi się niektórych obietnic, jakie Platforma składała w czasie kampanii wyborczej. Najbardziej zagrożone jest według Zdrojewskiego, uporządkowanie spraw służby zdrowia i wprowadzenie podatku liniowego. Coraz mniej pewne wydaje się też wyjście w najbliższym czasie polskich wojsk z Iraku.
- Jednych obietnic się boję, innych nie. Nie boję się tych związanych z nastrojami. Będzie to obraz rządu odpowiedzialnego, profesjonalnego, przewidywalnego i sprawnego. To jest możliwe i to uzyskamy. Bardziej obawiam się obietnic związanych ze służbą zdrowia. Obiecaliśmy, że uporządkujemy jej sprawy. Wiem, jakie to ciężkie zadanie, bo zmagałem się z nim jako prezydent Wrocławia. Wtedy nam się udało, ale teraz będzie bardzo łatwo o potknięcie - przyznał Zdrojewski w dzienniku.
Nie mamy zamiaru zamykać szpitali, ani ich prywatyzować. Chcemy natomiast usług prywatnych. "Prywatne" nie znaczy jednak "odpłatne". Bogdan Zdrojewski
Zdrojewski pytany o termin wprowadzenia w Polsce podatku liniowego nie chciał odpowiedzieć. Przyznał, że głównym celem Platformy jest "radykalne uproszczenie systemu podatkowego" w Polsce, co nie musi oznaczać wprowadzenia jednego progu podatkowego dla wszystkich obywateli.
Nie mamy zamiaru zamykać szpitali, ani ich prywatyzować. Chcemy natomiast usług prywatnych. "Prywatne" nie znaczy jednak "odpłatne". Bogdan Zdrojewski
Szef klubu parlamentarnego PO był wyjątkowo wstrzemięźliwy także w sprawach polskich misji wojskowych. Choć przyznał, że jego zdaniem zadania naszych żołnierzy w Iraku zakończyły się w grudniu 2005 roku, to dziś trudno będzie po prostu spakować się i wyjechać. - Zgadzam się z Bronisławem Komorowskim, że nasza misja nie powinna być przedłużana na 2008 rok i do końca 2007 roku wojska powinny być wycofane. Tyle, że nie możemy naruszać podjętych już zobowiązań. Jeżeli rzeczywiście, jak mówi minister Szczygło, takowych nie ma, to wojska z Iraku zostaną wycofane. Choć nie da się tego oczywiście zrobić w ciągu miesiąca - zaznaczył Zdrojewski.
ŁOs
Źródło: tvn24.pl, dziennik.pl, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24