Koniec polskiej misji w Iraku. We wtorek wczesnym rankiem do kraju przyleciało ostatnich stu żołnierzy 10. zmiany polskiego kontyngentu.
Polscy żołnierze wylądowali po godz. 6 rano na lotnisku w podszczecińskim Goleniowie. Do kraju przylecieli specjalnie wypożyczonym w tym celu amerykańskim Boeingiem. Przywitała ich tam uroczysta delegacja oraz rodziny.
Oficjele w Goleniowie wylądowali chwilę przed żołnierzami Jakiem-40.
Największa misja pokojowa
Żołnierze zakończyli ostatecznie operację "Iracka Wolność", która była pierwszą tego typu i na taką skalę przeprowadzoną misją pokojową z udziałem polskiego wojska.
Formalnie polscy żołnierze wchodzący w skład Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe zakończyli działania z początkiem października. Wtedy to w bazie w Diwaniji odbyły się uroczystości z udziałem ministra obrony narodowej Bogusława Klicha.
Od tamtej pory wróciło ich do kraju ok. sześciuset.
Bilans
W czasie trwającej ponad pięć lat misji w Iraku przez polski kontyngent przewinęło się około 10 tysięcy żołnierzy. 22 z nich zginęło podczas służby.
Teraz w Iraku pozostanie około 20-osobowa grupa polskich żołnierzy, która w ramach misji NATO będzie zajmować się szkoleniem irackich sił bezpieczeństwa.
Zdaniem Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych gen. Bronisława Kwiatkowskiego, polskie wojsko dobrze wywiązało się ze swoich zadań: zapewnienia stabilizacji w rejonie, szkolenia irackich sił bezpieczeństwa oraz realizacji programów pomocowych.
Za brak profitów ekonomicznych, o których marzono w 2003 roku wysyłając żołnierzy do Iraku, Bogusław Klich winą obarczał rząd Leszka Millera.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24