Prokuratura postawiła zarzuty biegłemu sądowemu w dziedzinie medycyny, Czesławowi Ch., który wydał opinię ws. śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Według śledczych, biegły miał doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Skarbu Państwa w wysokości 370 tys. złotych.
Za popełnienie wspomnianego przestępstwa grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Oprócz tego, w ocenie śledczych, podejrzany wyczerpał swoimi działaniami znamiona takich przestępstw, jak poświadczenie nieprawdy oraz użycie poświadczenia nieprawdy.
Jak czytamy w komunikacie prokuratury, zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci licznych dokumentów i zeznań świadków "jednoznacznie wskazuje na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa".
Poręczenie majątkowe
Według śledczych podejrzany Czesław Ch., kierujący zespołem biegłych pracujących na rzecz krakowskiego sądu, wypełniał w ich imieniu, ale bez ich wiedzy co do treści, rachunki i kartę pracy biegłych. "Fałszował przy tym rzeczywisty czas pracy biegłych, a także fałszował nakład ich pracy, co posłużyło do przedstawienia sądowi drastycznie zawyżonej wyceny" - twierdzi prokuratura.
Współpracujący z Czesławem Ch. biegli mieli zeznać, że przekazywali mu podpisane w większości in blanco rachunki, a podejrzany miał samodzielnie wpisywać informacje dotyczące kosztów, czasu pracy i podejmowanych przez nich czynności, które nie miały pokrycia w rzeczywistości.
Małopolski Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej postanowił zastosować wobec podejrzanego środki zapobiegawcze.
Najpóźniej do 13 grudnia podejrzany musi wpłacić kwotę 30 tysięcy złotych tytułem poręczenia majątkowego. Czesław Ch. został również zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych Kierownika Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej i Toksykologii Sądowo-Lekarskiej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
"Najdroższa ekspertyza w historii"
Jerzy Ziobro - ojciec obecnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry - zmarł dziesięć lat temu.
Chorował na serce, był leczony w II Klinice Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego UJ w Krakowie. Zdaniem ministra sprawiedliwości śmierć spowodowana była błędami, które popełnili lekarze. Wraz z rodziną przedstawił opinie lekarzy z zagranicy, które potwierdzają niedopatrzenia.
W 2011 roku powstała opinia sporządzona przez lekarzy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego na zlecenie prokuratury w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kosztowała 370 tys. złotych, miała 23 strony i dotyczyła przyczyn śmierci ojca Ziobry.
To "najdroższa, biorąc pod uwagę jej objętość, ekspertyza sądowo-medyczna w historii polskiego sądownictwa" - twierdzi dziś prokuratura.
Oficjalne opinie zamawiane wówczas przez śledczych nie potwierdzały wersji rodziny, stąd złożyła ona prywatny akt oskarżenia.
Oskarżycielem prywatnym jest wdowa, Krystyna Kornicka-Ziobro. Właśnie w tej sprawie złożone zostało zażalenie na postanowienie dotyczące przyznanej wysokości kosztów opinii. W maju do procesu włączyli się małopolscy prokuratorzy, w efekcie czego postawiono zarzut Czesławowi Ch.
Autor: Maciej Duda, Robert Zieliński, ts / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24