Wyroki prezesa Plichty. Nie oddał pieniędzy, jest bezkarny


Marcin Plichta mimo kilku sądowych wyroków i zakazu zasiadania w radach nadzorczych i zarządach spółek, zakładał kolejne firmy. Chociaż był zobligowany przez sąd do oddania 170 tys. pokrzywdzonym w sprawie Multikasy, nie zrobił tego. Uniknie odpowiedzialności, bo minął już termin, w którym poszkodowani mogli dochodzić roszczeń, a skazanie zostało zatarte.

W październiku 2008 roku sąd rejonowy w Malborku skazał Plichtę na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za przywłaszczenie 174 tys. z biur trójmiejskiej Multikasy (wyrok uprawomocnił się na początku 2009 r.). Sąd uznał, że sprawa nie była oszustwem, ale "nieudanym interesem". Orzekł również naprawienie szkody, czyli oddanie pieniędzy poszkodowanym i wyznaczył w tym celu kuratora.

Plichta nie płacił poszkodowanym: kilka miesięcy przed końcem okresu próby dostał ponaglenie do zapłaty środków i groźbę, że jego bierność może skutkować zarządzeniem wykonania kary. Wówczas oddał pieniądze pięciu osobom. Kurator stwierdził, że szkoda została naprawiona. Jak to możliwe? W piśmie przesłanym tvn24.pl prezes Sądu Rejonowego w Malborku Wojciech Morozowski zaznacza, że "oskarżony w części naprawił wyrządzoną szkodę, w aktach sprawy znajdują się kopie pięciu dowodów wpłaty, a z informacji kuratora wynika, że dokonywał wpłat na rzecz poszczególnych pokrzywdzonych". Według prezesa sądu, w aktach nie ma informacji na temat tego, aby sąd uznał, że Marcin Plichta naprawił szkodę w całości.

Po terminie Dlaczego zatem sąd nie zdecydował o odwieszeniu kary Plichcie, chociaż szkoda nie została naprawiona? Jak pisze prezes Morozowski, w takim przypadku sąd może, ale nie musi zarządzić wykonanie kary. Zarządzenie wykonania kary ma według prawa "charakter fakultatywny i wskazana okoliczność każdorazowo jest związana z oceną całości zachowania osoby skazanej w okresie próby". - W związku z tym, że sąd nie zajmował stanowiska w przedmiocie zarządzenia wykonania kary, trudno jest mówić o tym, jakie okoliczności wpłynęły na to, że kara nie została zarządzona - pisze prezes sądu w Malborku. Zdaniem b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, jeśli naprawienie szkody jest związane z warunkowym zawieszeniem kary (tak było w przypadku Plichty), a nie jest dodatkowym środkiem karnym, a skazany uchyla się od wykonania nałożonego obowiązku, pokrzywdzony może dochodzić swoich roszczeń przez komornika. - Pokrzywdzony dostawał od sądu tytuł egzekucyjny i jeszcze w trakcie, kiedy kara była zawieszona, mógł pójść z tym do komornika - mówi Ćwiąkalski. W rzeczywistości skazany może łatwo uniknąć egzekucji komorniczej np. pozbywając się majątku lub przepisując go na inną osobę, a same koszty związane z egzekucją są często równe wysokości samego długu. Okres zawieszenia kary Plichty minął w 2011 roku, a skazanie zostało zatarte z mocy prawa sześć miesięcy od zakończenia okresu próby. Wynika z tego, że Plichta w ogóle nie będzie musiał zwrócić pieniędzy. Sam prezes Amber Gold utrzymuje, że pieniądze poszkodowanym oddał.

Pytany o komentarz w tej sprawie rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski stwierdził, że nie może się obecnie wypowiedzieć na ten temat. - Sprawa będzie badana, poprosiłem już o informacje z Sądu Rejonowego - mówi Adamski.

Prezes z wyrokami - jak to możliwe?
Prezes z wyrokami - jak to możliwe?tvn24

Wyroki na koncie prezesa Wyrok z 2008 roku to nie jedyna sprawa, w której skazano Plichtę. Wcześniej usłyszał on już kilka wyroków skazujących: pierwszy, najstarszy, wg "GW" zapadł w listopadzie 2005 roku w sądzie w Gdańsku. Chodziło o wystawienie fałszywego świadectwa zatrudnienia i podrobienie podpisu. Kara: rok w zawieszeniu na trzy lata i 700 zł grzywny. Kolejny wyrok zapadł w 2006 roku w sądzie w Kościerzynie - Plichta miał zapłacić 1 tys. zł grzywny. Pół roku później sąd w Tczewie skazał go na pół roku w zawieszeniu. Te dwie sprawy były "odpryskami" sprawy Multikasy. W 2007 roku w Starogardzie Gdańskim dostał dwa lata w zawieszeniu na cztery za wyłudzenie dwóch kredytów. W 2009 roku, jak dowiedziały się "Fakty" TVN, Plichta został jeszcze dwukrotnie skazany: na półtora roku w zawieszeniu na trzy w Starogardzie Gdańskim (odprysk sprawy Multikasy) i na dwa lata w zawieszeniu na pięć za oszustwa bankowe. Sędzia Jolanta Piątek z Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ powiedziała, że w tym drugim przypadku Plichta został oskarżony o 12 czynów polegajacych na sfałszowaniu i wyłudzeniu kredytów bankowych na łączną kwotę 113 tysięcy 500 zł. Dobrowolnie poddał się karze i sam zaproponował jej wysokość. Oprócz więzienia w zawieszeniu miał zapłacić 3,6 tys. grzywny. Sąd nie orzekł konieczności naprawienia przez Plichtę szkody finansowej. - Nie został zobligowany do zwrotu tych pieniędzy. Nie było wniosku banku w tej sprawie - tłumaczy Piątek. Ostatni wyrok skazujący według "Rzeczpospolitej" zapadł prawomocnie 24 lipca 2010 r. Plichta był już wtedy prezesem Amber Gold. Sąd w Kwidzynie skazał go na dwa lata w zawieszeniu na pięć. Plichta dobrowolnie poddał się karze. Przestępstwa dotyczyły m.in. zawierania fikcyjnych umów kredytowych.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski: zbadamy sprawę wyroków Plichty
Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski: zbadamy sprawę wyroków Plichty tvn24

Przeoczenie, luka w prawie? Skazany zakłada spółki Jak to możliwe, że człowiek z tyloma wyrokami za przestępstwa finansowe założył spółkę Amber Gold obracającą milionami złotych? Jak napisała "Rzeczpospolita", Plichta faktycznie nie miał do tego prawa. Według art. 18. kodeksu spółek handlowych, osoba skazana za przestępstwa takie jak kradzież, oszustwo, przywłaszczenie lub wyłudzenie przez pięć lat od uprawomocnienia się wyroku nie może być członkiem zarządu ani rady nadzorczej.

W piątek ministerstwo sprawiedliwości w rozmowie z TVN CNBC Biznes potwierdziło, że Plichta nie miał prawa zasiadać w zarządzie Amber Gold. Był nim jednak, bo zakładając kolejne spółki, jak twierdzi "Rzeczpospolita", po prostu nie przedstawiał sądowi zaświadczenia o niekaralności, a ten nie sprawdzał, czy był on wcześniej karany.

Mecenas Roman Nowosielski: kiedy można mówić o recydywie
Mecenas Roman Nowosielski: kiedy można mówić o recydywietvn24

Kodeks spółek handlowych w art. 18 wyraźnie mówi, że członkiem zarządu lub rady nadzorczej nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za pewnego rodzaju przestępstwa, m.in. za przywłaszczenie, oszustwo, kradzież czy wyłudzenie.

Za zasiadanie w zarządzie spółki mimo wyroku nie ma sankcji z urzędu. Pozew w tej sprawie można wnieść tylko z oskarżenia prywatnego. Prócz tego, prawo nie nakłada na sąd rejestrowy obowiązku sprawdzenia członków zarządu w Krajowym Rejestrze Karnym. Resort sprawiedliwości poinformował, że pracuje nad informatycznym systemem, dzięki któremu będzie można automatycznie weryfikować, kto wpisany jest w Krajowym Rejestrze Karnym na potrzeby wpisu do KRS.

Obecnie sądy rejestrowe nie mają możliwości sprawdzenia, czy osoba chcąca dokonać rejestracji jest skazana czy nie. Nie mają one dostępu do Krajowego Rejestru Skazanych i nie mogą wymóc na petencie konieczności okazania zaświadczenia o niekaralności. Pracownik sądu rejestrowego może jedynie o to poprosić, ale jeśli spotka się z odmową - spółkę i tak musi zarejestrować.

Ostatnią spółkę Plichta założył 1 sierpnia. Jak wynika z informacji z Krajowego Rejestru Sądowego, do których dotarł tvn24.pl, firma o nazwie PST S.A. mieści się w tym samym miejscu, co centrala Amber Gold. Prezesem spółki jest Katarzyna Plichta, żona prezesa Amber Gold. On sam wraz z dwoma innymi osobami jest członkiem rady nadzorczej.

Autor: jk/k / Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Fakty TVN, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN