Do tragicznego wypadku doszło 26 kwietnia w miejscowości Zastawie (woj. lubelskie). Kierowca seata czołowo potrącił 12- i 13-latkę, a następnie porzucił auto i uciekł. Dziewczynki zginęły na miejscu.
Mężczyzna trafił w ręce policji kilka godzin później. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jeszcze w kwietniu usłyszał zarzuty. Teraz do Sądu Rejonowego w Łukowie skierowano akt oskarżenia przeciwko niemu.
Zarzuty dla kierowcy i pasażera
Prokuratura postawiła mu trzy zarzuty. Jak poinformowała Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, pierwszy dotyczy spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Drugi - nieudzielenia pomocy pokrzywdzonym. Trzeci zaś kierowania w stanie nietrzeźwości w czasie, gdy Mirosława P. obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Sąd zabrał mu prawo jazdy w grudniu 2013 roku.
Mirosław P. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Od 27 kwietnia przebywa w areszcie. Grozi mu kara łączna do 15 lat więzienia.
Zarzut nieudzielenia pomocy pokrzywdzonym usłyszał także pasażer auta - 39-letni Sylwestra S. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że nie uciekł od razu, a karetki pogotowia nie wezwał gdyż nie posiadał telefonu. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Śmiertelnie potrącił dwie nastolatki i uciekł
Autor: db/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24