Czołowe zderzenie pod Gorzowem. Zginął kierowca przygnieciony przez auto

Do wypadku doszło w miejscowości Wawrów
Do wypadku doszło w miejscowości Wawrów
Źródło: tvn24
Jedna osoba zginęła w czołowym zderzeniu dwóch samochodów osobowych w miejscowości Wawrów niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, żeby wyciągnąć uwięzionego kierowcę spod pojazdu. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Do wypadku doszło w piątek po godzinie 17. Sierżant sztabowy Mateusz Sławek z policji w Gorzowie Wielkopolskim poinformował, że kierujący volkswagenem sharanem, który jechał w stronę skrzyżowania z drogą K22, zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka volvo.

Bartłomiej Kot z gorzowskiej straży pożarnej przekazał, że jeden z kierowców został uwięziony pod samochodem. Konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu, żeby go wyciągnąć.

- Strażacy podjęli czynności reanimacyjne wobec tego poszkodowanego. Następnie został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety lekarz pogotowia stwierdził zgon - powiedział.

Kierowca volvo został ranny. Trafił do szpitala.

Dziewięć osób zginęło od czwartku

Jak informuje Komenda Główna Policji, w czwartek i piątek w całej Polsce doszło do 141 wypadków, w których zginęło dziewięć osób, a 185 zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali też 485 nietrzeźwych kierowców.

Od czwartku na drogach w całym kraju prowadzona jest akcja "Znicz". Wzmożone działania służb potrwają do niedzielnego wieczoru.

W akcji bierze udział 6 tysięcy 485 policjantów drogówki wspieranych przez funkcjonariuszy innych specjalności oraz Żandarmerię Wojskową.

Funkcjonariusze będą działali przede wszystkim w okolicach cmentarzy i na drogach dojazdowych do nich.Podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji mówił, że priorytetem tegorocznej akcji "Znicz" jest taka regulacja ruchu, aby pojazdy przemieszczały się płynniej. Policjanci mają również sprawdzać stan techniczny i wyposażenie pojazdów. Szczególną uwagę zwrócą na trzeźwość kierowców.

Autor: js/tr/kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: