Co było przyczyną śmierci pasażerów Tu-154? Wyniki sekcji pierwszych ekshumowanych ciał

[object Object]
Cyprian Jopek z "Czarno na białym" o wynikach sekcji pierwszych ekshumowanych ciał pasażerów Tu-154tvn24
wideo 2/27

Cyprian Jopek przedstawia nieujawniane dotąd wyniki sekcji pierwszych ekshumowanych ciał. Dziewięciu ciał, które biegli przebadali rok po katastrofie. Wyniki dają jasną odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci pasażerów. Pytanie, na które prowadzący śledztwo prokurator Pasionek nie chce odpowiadać - choć o samych ekshumacjach mówi dużo i to z szokującymi niekiedy detalami. Materiał programu "Czarno na białym".

Przez siedem ostatnich miesięcy polscy prokuratorzy przeprowadzili 27 ekshumacji ciał z grobów ofiar katastrofy smoleńskiej. W tym ciał pary prezydenckiej.

Śledczy wciąż nie dostali opinii biegłych z przeprowadzonych sekcji. Pierwsze miały wpłynąć pod koniec marca, ale termin badań przedłużono. Zamiast opinii są kolejne szokujące informacje o fragmentach ciał innych ofiar w trumnach kilku ekshumowanych osób, w tym także w trumnie Lecha Kaczyńskiego.

"Sekcja ma zmierzać do ustalenia przyczyny zgonu"

Marek Pasionek, zastępca Prokuratora Generalnego, dokładnie przytaczał szokujące odkrycia. - W trumnie arcybiskupa Mirona Chodakowskiego ujawniono połowę ciała świętej pamięci biskupa, czyli od pasa w górę, natomiast od pasa w dół znajduje się tam ciało generała Płoskiego - powiedział. Nie odpowiadał jednak przy tym na podstawowe pytania o przyczyny katastrofy.

Gdy podczas konferencji prasowej reporter TVN24 próbował zapytać go o to, czy dotychczasowe ekshumacje przyniosły dowody na zamach, rzeczniczka prasowa nie pozwalała na odpowiedź, prosiła o zadanie kolejnego pytania.

Rok temu ton prokuratorskich konferencji był inny. Zastępca Prokuratora Generalnego mówił wtedy, że "sekcja ma zmierzać do ustalenia przyczyny zgonu, mechanizmu zgonu".

Na podstawie naszych ustaleń przedstawimy odpowiedzi na podstawowe pytanie - jakie przyczyny katastrofy 10 kwietnia 2010 roku można wyczytać z przebadanych ciał ofiar tego wypadku? Prezentowane fakty opierają się na efektach badań dziewięciu ciał ekshumowanych już w rok po katastrofie: między sierpniem 2011 a listopadem 2012 roku. Sekcje i wnioski to wynik pracy polskich specjalistów - kierowników i pracowników zakładów medycyny sądowej: w Bydgoszczy, Gdańsku i we Wrocławiu.

Błędy w badaniach przeprowadzonych przez Rosjan

Jednym z argumentów śledczych za przeprowadzeniem ekshumacji wszystkich ciał były nieprawidłowości w wynikach sekcji przeprowadzonych przez Rosjan. Ale to, że sekcje przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Moskwie zawierają wiele błędów, wiadomo było już kilka miesięcy po tragedii - gdy pierwsze przetłumaczone na język polski sekcyjne protokoły zaczęły spływać do kraju.

Jako pierwsze ekshumowano i przebadano w kraju ciało Zbigniewa Wassermanna. W tym i w pozostałych ośmiu przypadkach polscy biegli w swoich posekcyjnych ustaleniach dokładnie punktowali między innymi te rosyjskie błędy:

- W czasie sekcji nie opisano blizny pooperacyjnej, rozległych ran, nie opisano dokładnie złamań mostka i żeber,

- w rosyjskiej dokumentacji z sekcji nie zauważono podstawowych faktów, jak nieprawidłowa budowa ciała ofiary,

- włosy ofiary opisano jako krótkie, kilkucentymetrowe, gdy w rzeczywistości miały długość kilkudziesięciu centymetrów.

Lista zastrzeżeń była długa, ale mimo to w każdym z dziewięciu przypadków biegli dochodzili do jednego wniosku:

"Stwierdzone w rosyjskiej dokumentacji błędy, braki, nieścisłości, sprzeczności, inne nieprawidłowości nie poddają w wątpliwość głównych wniosków opinii wydanej po sekcji zwłok przeprowadzonej w Moskwie".

A tym wnioskiem była śmierć ofiar w wyniku katastrofy lotniczej - na co wskazywały nie tylko rosyjskie wnioski z sekcji wykonanych w Moskwie, ale także i przede wszystkim badania polskich ekspertów - efekt sekcji zwłok wykonanych w dwa lata po tragedii w naszym kraju.

Badania ciał tomografem

"Takie obrażenia, które opisano w obu sekcjach zwłok, powstają od działania z dużą siłą narzędzi lub przedmiotów tępych, o tępych krawędziach. Mogły nimi być części kabiny samolotu pasażerskiego lub kadłuba, a także podłoże miejsca upadku samolotu w momencie katastrofy" - opiniowali polscy eksperci. Do tych samych wniosków dochodzili także lekarze badający ciała tomografem.

Po ekshumacji ciała trafiały do zakładów medycyny sądowej, gdzie po otwarciu drewnianych trumien ekspertom ukazywał się metalowy wkład - czyli druga metalowa trumna zalutowana od góry. Otwierano je przez skucie "spawów" zabezpieczających wieko wkładu.

Ciała, poza pewnymi wyjątkami, były nagie. Znajdowały się w czarnych workach. Na worku położone było ubranie, które rodzina przekazywała przed przylotem trumny do Polski. Po wyjęciu czarnego worka z ciałem przewożono je do sali, gdzie wykonywano zdjęcia tomograficzne.

Tomografia pokazywała nie tylko obrażenia układu kostnego ofiary, ale dawała trójwymiarowy obraz wszystkich powłok ciała, pozwalając na wstępną identyfikację. To badanie miało wykazać między innymi, czy w ciele znajdują się metaliczne odłamki, mogące wskazywać na wybuch bomby. Ale wnioski polskich specjalistów były jednoznaczne:

"Badanie tomografem nie wykazało wyraźnie kontrastujących metalicznych ciał obcych. Jedyne obce elementy odkryte tomografem to wsuwki do włosów czy rozerwany różaniec".

Przyczyny natychmiastowego zgonu

Właśnie takie "obce" elementy na zdjęciach z tomografu znajdowano przy ekshumowanych dziewięciu ciałach. W każdym z tych przypadków badanie i jego analiza kończył jeden i ten sam wniosek:

"Takie obrażenia to skutek działania znacznej energii narzędzi twardych, tępych. Są spotykane u ofiar wypadków komunikacyjnych, takich jak katastrofy lotnicze" - można przeczytać w opinii biegłych.

Na prześwietleniach doskonale było widać poważne obrażenia głowy, klatki piersiowej i kręgosłupa. To one były przyczyną natychmiastowego zgonu. Oprócz tego stwierdzono złamania kości przedramion i kości udowych. Badanie wykonane w Polsce było ponadstandardowe.

"Nie stwierdzono urazów mogących powstać na skutek eksplozji"

Sekcje były bardzo dokładne, obrażenia ciała były rozpisane na kilkunastu stronach opinii. Biegli potrafili przeanalizować mechanizm powstawania najbardziej charakterystycznych obrażeń:

"Rozległe obrażenia głowy były wynikiem działania z dużą siłą na górną część głowy, w tym twarzy, narzędzia lub przedmiotu tępego o dużej powierzchni, co powodowało zmiażdżenie z rozległym uszkodzeniem i rozerwaniem powłok głowy i pęknięciami kości czaszki. Wielomiejscowe złamania układu kostnego, a także obrażenia narządów klatki piersiowej powstały z powodu zgniatania tułowia, głównie w wymiarze przednio-tylnym".

Wątek wybuchowy był weryfikowany w czasie badań ekshumowanych w latach 2011-2012 ciał. W jednym z przypadków polscy biegli stwierdzili wprost:

"Badania nie wykazały zmian, które mogłyby powstać inaczej niż w sposób charakterystyczny dla przebiegu katastrofy komunikacyjnej. Nie stwierdzono obrażeń czy śladów wskazujących na działanie fali uderzeniowej lub oddziaływanie termiczne".

Co to oznacza? Że nie stwierdzono urazów mogących powstać na skutek eksplozji. Co więcej, w sześciu przypadkach przebadano próbki włosów ofiar, badając, czy mogły zostać uszkodzone na skutek działania wysokiej temperatury, co mogłoby wiązać się z eksplozją bomby.

"Przebadane włosy nie wykazują zmian, które świadczyłyby o działaniu wysokiej temperatury" - napisali biegli.

Przytoczone opinie biegłych to za mało

Prokurator Marek Pasionek znał wnioski z poprzednich ekshumacji, jednak śledczy przyjęli, że potrzebne są badania wszystkich ciał.

Tak jak w czasie obecnie prowadzonych sekcji, podczas poprzednich badań dziewięciu ciał pobrano kilkadziesiąt próbek z włosów, mięśni, kości i organów wewnętrznych ofiar w celu przeprowadzenia badań toksykologicznych, histopatologicznych, genetycznych, ale co najważniejsze, fizykochemicznych.

Te ostatnie miały odpowiedzieć na pytanie o obecność materiałów wybuchowych na ekshumowanych ciałach. Dlatego obecnie badający katastrofę prokuratorzy znają dokument z grudnia 2013 roku, który został opublikowany przez Naczelną Prokuraturę Wojskową. To opinia Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, które badało próbki pobrane z ciał.

W opublikowanym dokumencie można przeczytać, że podczas badań "nie ujawniono śladów pozostałości materiałów wybuchowych (trotylu, heksogenu, oktogenu, nitrogliceryny, pentrytu, tetrylu, dinitrobenzenu, izomerów, dinitrotoluenu) oraz substancji będących produktami ich degradacji (trinitrobenzenu, izomerów aminonitrotoluenu i aminodinitrotoluenu)".

Ale zdaniem obecnych śledczych to za mało. Próbki na obecność materiałów wybuchowych pobierane od teraz badanych ciał mają przebadać laboratoria w Irlandii i we Włoszech.

Pierwsze nowe opinie jeszcze w tym miesiącu

Mimo wątpliwości śledczych ciała ekshumowane w 2011 i 2012 roku teraz nie zostaną poddane ponownym sekcjom, a ówczesne opinie polskich ekspertów są elementem materiału dowodowego w śledztwie.

Pierwsze opinie polskich biegłych dotyczące ofiar ekshumowanych od listopada ubiegłego roku mają wpłynąć w tym miesiącu. Do końca tego roku śledczy chcą ekshumować jeszcze 30 ciał. Proces smoleńskich ekshumacji ma się zakończyć w kwietniu przyszłego roku.

Autor: bpm//now/jb / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Wyprzedzał.

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Matka i córka szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025 roku. Sąd odrzucił bowiem skargę obrońców.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Twórca marki Red is Bad Paweł S. nie opuści aresztu

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W wielu regionach Polski sypie śnieg. Na Kontakt24 otrzymujemy materiały z miejscowości, które się zabieliły. Sprawdź, gdzie nastała zimowa aura.

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Polska pod śniegiem. Trudne warunki na zakopiance, Koszalin jak w środku zimy

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Rzecznik Nissan Motor poinformował w czwartek, że około 6 procent pracowników firmy w Stanach Zjednoczonych zaakceptowało zaoferowane pakiety wcześniejszych emerytur. To element planu restrukturyzacji japońskiego producenta, który zapowiedział zwolnienie dziewięciu tysięcy osób na całym świecie.

Znany producent samochodów tnie etaty

Znany producent samochodów tnie etaty

Źródło:
Reuters

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Z placu w austriackim Tyrolu zniknął domek mobilny z tarasem. Miejscowa policja poinformowała, że budynek został znaleziony ponad 200 km dalej, a sprawą "kradzieży" zajmie się prokuratura. 45-latek, u którego znaleziono domek, twierdzi, że zapłacił za niego rok temu. Po tym, jak go nie otrzymał, "wziął sprawy w swoje ręce" - donoszą lokalne media.

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

45-latek oskarżony o kradzież domku. "Wziął sprawy w swoje ręce"

Źródło:
Kronen Zeitung, ENEX, Frankfurter Rundschau

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl