Wyjazdy na kanonizację papieży. "Nie warto czekać z decyzją"


Pielgrzymki z udziałem biskupów, wyjazdy parafialne, specjalne pociągi i dodatkowe samoloty - to tylko niektóre z propozycji przygotowanych z okazji kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII. Dla tych, którzy do tej pory się wahają, czy jechać, to ostatni dzwonek. W przypadku wielu zorganizowanych wyjazdów zostały pojedyncze miejsca, a ponad 80 procent miejsc noclegowych w Rzymie jest już zajętych. - Nie warto czekać z decyzją do kwietnia - przekonują organizatorzy wycieczek.

Oczekiwana przez miliony wiernych kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się 27 kwietnia. Władze Rzymu od wielu miesięcy przygotowują się na przyjęcie najwyższej od lat liczby pielgrzymów i turystów. W dniach od Wielkiego Tygodnia do kanonizacji papieży spodziewają się według najnowszych szacunków nawet 7 milionów osób. Masowy napływ rozpocznie się 18 kwietnia w Wielki Piątek, gdy wierni przyjadą na drogę krzyżową pod przewodnictwem papieża Franciszka. Jednak to kanonizacja będzie dla włoskiej stolicy największym wyzwaniem i to na tym wydarzeniu koncentrują się prowadzone już działania.

Jak przewidują eksperci, na mszę kanonizacyjną 27 kwietnia przyjedzie około 300 tysięcy Polaków. To dużo więcej niż było nas na beatyfikacji Jana Pawła II w 2011 roku - wtedy było nas ok. 100 tysięcy. Większość pielgrzymów z Polski przybędzie do Rzymu w grupach zorganizowanych. Zapisy na wyjazdy wystartowały zaraz po ogłoszeniu terminu kanonizacji. Organizacją wyjazdów zajęły się parafie w całej Polsce. Pielgrzymki zorganizowano też na poziomie diecezjalnym.

Choć wiele list zapełniło się już pod koniec 2013 roku, to wciąż można znaleźć parafie, które mają jeszcze wolne miejsca. Ci, którzy chcieliby dołączyć się do grup, mogą zasięgnąć informacji u swoich proboszczów lub sprawdzić ogłoszenia na stronach internetowych parafii, diecezji lub stowarzyszeń katolickich.

Wycieczki specjalne biur podróży

Co z tymi, którzy nie zdążyli, nie mogli, lub nie chcą przyłączyć się do pielgrzymek organizowanych przez parafie czy diecezje? Mogą skorzystać np. z ofert biur podróży. Swoją propozycję z okazji kanonizacji papieży przygotowało np. biuro Itaka.

- Przygotowaliśmy dwa programy: wycieczkę autokarową, z trzema noclegami w okolicy Rzymu, oraz program samolotowy z pięcioma noclegami w Rzymie. Poza udziałem w uroczystościach kanonizacyjnych obie wycieczki mają także program turystyczny. Jako wycieczki specjalne, zostały wprowadzone do sprzedaży poza katalogiem. Umieściliśmy je na naszej stronie internetowej niedługo po tym, jak potwierdzono oficjalnie datę uroczystości – poinformował tvn24.pl Piotr Henicz z Itaki. Pytany, czy te wyjazdy cieszą się dużym zainteresowaniem, stwierdził że „sprzedają się zgodnie z założeniami”. - Nie spodziewaliśmy się "lawinowej" liczby zgłoszeń. Wiele osób zainteresowanych korzysta z propozycji organizacji kościelnych – przyznał Henicz.

Robert Jałocha o przygotowaniach do kanonizacji (relacja z 9 lutego 2014 roku)

"Większość grup jest już skompletowanych"

Ofertę dla 19 grup pielgrzymkowych przygotowało Biuro Podróży Arcus. - Są to w większości grupy parafialne lub skupione wokół konkretnego środowiska czy stowarzyszenia. W zależności od życzeń grupy realizujemy wyjazdy w różnych wariantach programowych. Niektóre grupy zainteresowane są wyłącznie uczestnictwem w uroczystościach kanonizacyjnych w Watykanie i zaraz po nich wracają do Polski. Taki program trwa minimum 5 dni, a jego cena waha się od 1200 do 1300 zł (w zależności od ilości świadczeń, miejsca wyjazdu, itp) – tłumaczył pod koniec stycznia w rozmowie z tvn24.pl Sławomir Sujkowski z Biuro Pielgrzymkowo – Turystyczne ARCUS w Bydgoszczy. Dodał, że dla grup, które z okazji pobytu we Włoszech zgłosiły chęć zwiedzenia Italii i sanktuariów leżących na terenie Włoch, przygotowano programy rozszerzone. - Trwają od 8 do 12 dni, a ich koszt wynosi od 1600 zł do około 2600 zł – poinformował Sujkowski.

Jak wygląda sytuacja na nieco ponad miesiąc przed kanonizacją? Jak wyjaśnił nam Sujkowski ci, którzy chcieliby przyłączyć się do zorganizowanej grupy, mają teraz ostatnią szansę. - W chwili obecnej mamy jeszcze wolne miejsca na niektóre wyjazdy. Większość grup jest już skompletowanych i gotowych do wyjazdu, ale w kilku przypadkach można się jeszcze dopisać do wyjazdu – powiedział nam w środę Sławomir Sujkowski. Dodał, że w najbliższym czasie będą się odbywać spotkania przedwyjazdowe, więc w tym tygodniu biuro będzie w stanie precyzyjnie określić, ile zostało jeszcze wolnych miejsc.

"To będzie wielka religijna impreza". (Relacja z 9 lutego 2014 r.)

"Nie warto czekać z decyzją do kwietnia"

O tym, że to dla „spóźnialskich” ostatni dzwonek przekonuje także Biuro Podróży Euro TiM, które na kanonizację papieży przygotowało kilkanaście ofert. Najtańsze to wyjazdy autokarowe, 6–dniowe za 860 zł. Jak jednak tłumaczył Piotr Myszkowski z Euro TiM, są to wycieczki „dość męczące”. - Raczej dla osób młodych, dla których liczy się przede wszystkim wyjątkowa atmosfera tego wydarzenia. Po drodze zobaczymy w tej cenie Padwę, Asyż i San Giovanni Rotondo – wyjaśniał w rozmowie z tvn24.pl.

Dla bardziej wymagających pielgrzymów biuro przygotowało m.in. wyjazd 10-dniowy. - Za 2160 zł można przy okazji kanonizacji zwiedzić takie miasta jak Wenecja, Loreto, San Marino, Lanciano, San Giovanni Rotondo, Monte Sant Angelo, Pietralcina, Monte Cassino, Rzym i Watykan, Orvieto, Asyż, Padwa – poinformował Myszkowski. Oferta biura pojawiła się niedługo po ogłoszeniu terminu kanonizacji i jak powiedział nam Myszkowski, już w styczniu wiele grup na te wyjazdy było zamkniętych. Co z tymi, którzy teraz chcieliby zdecydować się na wyjazd? – Generalnie nie ma wielu "spóźnialskich". Bo jeśli komuś zależy na tym wyjeździe, to o tym, że jedzie zdecydował już dawno i odpowiednio wcześniej zarezerwował sobie czas – tłumaczy Myszkowski. Zapewnia jednak, że ci, którzy nie planowali wyjazdu, a jednak chcieliby dołączyć, mają jeszcze szansę. - Choć moim zdaniem nie warto czekać z decyzją do kwietnia - zastrzega.

- Mamy otwarte listy rezerwowe. Ale generalnie, choć w większości programów są już zajęte miejsca, to kilka wolnych jeszcze możemy znaleźć – zapewnia Piotr Myszkowski.

Biegnie do Watykanu

Wolne miejsca w pociągu

Wolne miejsca na niektóre programy ma jeszcze Katolickie Biuro Pielgrzymkowe Pielgrzymek.pl. Chętni mogą wciąż skorzystać ze specjalnego pociągu do Rzymu w terminie 25.04 – 28.04.2014.

- Wyjazd w godzinach wieczornych ok. godz. 20.00 z Warszawy, następnie poprzez Łódź (ok. 22.00), Częstochowę (ok. 23.30) i Katowice. Cena to 890 zł, pociąg Intercity, przedziały 6-osobowe lub przedziały 6-osobowe typu kuszetka za 1.190 zł- mówi w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Kowalski z OAZA TRAVEL, pielgrzymek.pl.

Z okazji kanonizacji biuro przygotowało programy 5-, 7-, a nawet 10-dniowe, a w ofercie można było znaleźć wyjazdy m.in. z Wrocławia, Opola, Katowic, Bydgoszczy, Warszawy i Krakowa. - Najtańsza oferta autokarowa bez noclegu kosztuje 690 zł. Najdroższa propozycja to pielgrzymka lotnicza z udziałem biskupów w cenie 3800 zł z wylotem z Gdańska – mówił nam wcześniej Andrzej Kowalski. Jak poinformował w połowie marca, choć zakończyła się sprzedaż na programy: Pielgrzymka do Rzymu 6 dni, Pielgrzymka do Rzymu 7 dni i Pielgrzymka do Rzymu 8 dni, to „wszystkie pozostałe oferty autokarowe wraz z lotniczymi dalej są aktualne”. - Oferty będziemy sprzedawać do ostatniego klienta – powiedział nam Kowalski.

Pieszo spod Poznania do Rzymu (materiał z 30.01.2014)

Tanie loty nie takie tanie

Ci, którzy nie zdążyli lub nie chcieli skorzystać z ofert wyjazdów parafialnych czy diecezjalnych, lub dołączyć do grup zorganizowanych, mogą wybrać się do Rzymu na własną rękę, np. samolotem. Tania linia Ryanair już w grudniu 2013 roku poinformowała, że z okazji kanonizacji organizuje dodatkowe loty do Rzymu z Wrocławia, Krakowa, Warszawy i Gdańska. "Aby umożliwić bezpośredni przelot polskim pasażerom na uroczystość w Rzymie, Ryanair oferuje dodatkowe loty 25 kwietnia z Warszawy Modlin, Wrocławia, Krakowa, a także jedyne połączenie wyłącznie na tę okazję z Gdańska" – napisała w komunikacie Katarzyna Gaborec z Ryanair. Choć bilety na loty do Rzymu wciąż są dostępne, to trzeba liczyć się z tym, że kosztują więcej niż zazwyczaj. I tak np. o ile bez problemu można znaleźć na kwiecień połączenia z Warszawy Modlin do Rzymu za ponad 100 czy 200 zł ( a nawet za mniej niż 100 zł), o tyle na wyloty od 21 kwietnia trzeba wydać znacznie więcej, bo ponad 400 czy 500 zł. Gdy w czwartek wieczorem sprawdzaliśmy połączenia na stronie Ryanair, cena biletu na wylot do Rzymu 25 kwietnia wynosiła ponad 700 zł. Bilet na 26 kwietnia (sobotę) kosztował ponad...900 zł. Skoki cenowe widać także w przypadku połączeń z Krakowa czy Wrocławia. Przygotowany specjalnie na kanonizację lot z Gdańska, kosztował w czwartek wieczorem ponad 400 zł. Powrotny - ponad 600. Wzrost cen widać także u drugiego taniego przewoźnika - Wizz Air. Bilety z Katowic do Rzymu Ciampino na 20 i 21 kwietnia kosztowały 199 i 249 zł. Na piątek 25 kwietnia już 649 zł. Cena biletu z Warszawy do Rzymu Fiumicino (wylot 25 kwietnia) wynosiła 779 zł.

Coraz mniej wolnych miejsc noclegowych

Ci, którzy zdecydują się na wyjazd do Rzymu na własną rękę, mogą mieć wkrótce problem ze znalezieniem noclegu. Jak podała w zeszłym tygodniu włoska agencja ANSA, powołując się na dane portalu booking.com, w Rzymie zarezerwowanych jest już ponad 80 procent miejsc w hotelach.

- Spośród 3178 hoteli, pensjonatów, schronisk i domów oferujących wolne pokoje, jeszcze 509 dysponuje miejscami na 27 kwietnia - podała 6 marca agencja ANSA. Jak poinformował prezes federacji rzymskich hotelarzy Giuseppe Roscioli, wiele wskazuje na to, że wszystkie miejsca będą zajęte. Noclegów można wciąż także szukać na portalach takich jak airbnb, które oferują pokoje, apartamenty i noclegi w mieszkaniach prywatnych. Tym, którzy chcieliby jednak skorzystać z oferty hotelowej, pozostaje nadzieja, że miejsca zwolnią się przed samą kanonizacją. - Część pokoi zarezerwowały agencje turystyczne w nadziei na ich sprzedanie. Jeśli tego nie zrobią, odwołają rezerwacje - poinformował Giuseppe Roscioli, prezes federacji rzymskich hotelarzy.

Autor: Klaudia Derebecka/tr / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Samolot transportowy lecący z Niemiec rozbił się w poniedziałek nad ranem w pobliżu lotniska w stolicy Litwy, Wilnie - podał Reuters. Maszyna uderzyła w budynek mieszkalny.

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Katastrofa w Wilnie. Samolot uderzył w budynek mieszkalny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Delfi

32-latek zastrzelił w niedzielę w Namysłowie trzy osoby, a następnie zabarykadował się z trzema innymi, wśród nich były dzieci. Do akcji wysłano oddziały antyterrorystów. Mężczyzna ignorował negocjatorów i według wstępnych ustaleń popełnił samobójstwo. Życiu uwięzionych osób nic nie zagraża.

32-latek zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z trzema innymi

32-latek zastrzelił trzy osoby, zabarykadował się z trzema innymi

Źródło:
Kontakt24

18,2 stopnia Celsjusza - nawet tyle w poniedziałkowy poranek pokazywały termometry na przedgórzu sudeckim. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmetro.pl Tomasz Wasilewski, tak wysokie wartości związane są z występowaniem efektu fenowego. Aby jednak doszło do takiego wzrostu, musi zostać spełnione kilka warunków.

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

"Sensacja pogodowa w poniedziałek rano". Ponad 18 stopni przed wschodem Słońca

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

W niedzielę w Rumunii odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Niespodziewanie najwyższy wynik zdobył skrajnie prawicowy radykał Calin Georgescu, startujący jako kandydat niezależny i "walczący z systemem". Na drugim miejscu uplasował się sondażowy faworyt - premier Marcel Ciolacu. Druga tura wyborów odbędzie się 8 grudnia.

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Niespodzianka w pierwszej turze. Tego nie przewidziały sondaże

Źródło:
PAP

Premier zamierza powołać specjalny superurząd do walki z szarą strefą - przekazał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". W zespole zasiądą między innymi przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Państwowej Inspekcji Pracy, a także Krajowej Administracji Skarbowej.

W Polsce ma powstać "superurząd"

W Polsce ma powstać "superurząd"

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała dziennikarzom fragmenty szczątków nowego eksperymentalnego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, którego Rosjanie użyli do ataku na miasto Dniepr.

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Nowa broń Putina. Tak wyglądają szczątki Oriesznika

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Po 24 latach odnaleźli ojca, teraz znów muszą go szukać. "Modliliśmy się nad pustym grobem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Karol Nawrocki jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Europoseł Krzysztof Brejza z "pilną interwencją" do Instytutu Pamięci Narodowej. Nowe informacje w sprawie śmieci policjanta w Warszawie. Tragiczny wypadek w Przyłubiu, w którym zginęły dwie osoby. Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę karetki, która próbowała wwieźć pirotechnikę na stadion. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 25 listopada.

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Partia Kaczyńskiego wskazała kandydata, "pilna interwencja" Brejzy, nowe informacje o śmierci policjanta

Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

W brazylijskim stanie Alagoas autobus stoczył się w przepaść z górskiej drogi. Zginęło siedemnaście osób. Gubernator stanu ogłosił trzydniową żałobę.

Autobus spadł w kilkudziesięciometrową przepaść. Zginęło 17 osób

Autobus spadł w kilkudziesięciometrową przepaść. Zginęło 17 osób

Źródło:
PAP

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

1006 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronami na Kijów. Rosja werbuje jemeńskich bojowników Huti na wojnę z Ukrainą, obiecując im pracę i obywatelstwo, a następnie zmuszając do służby w armii i wysyłając na front. Rosyjskie zapasy broni z czasów radzieckich mają wyczerpać się pod koniec 2025 roku. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Kończą się zapasy radzieckiej broni, Rosja werbuje bojowników Huti

Źródło:
PAP

Dowódca sił zbrojnych Estonii generał major Andrus Merilo powiedział, że w przypadku ewentualnego ataku Rosji możliwa jest ewakuacja obywateli nawet z obszaru całego kraju. - W takiej sytuacji, ważne będą dla nas korytarze morskie, lądowe i powietrzne - dodał.

Dowódca sił zbrojnych Estonii: w razie ataku mamy plan ewakuacji nawet całej ludności

Dowódca sił zbrojnych Estonii: w razie ataku mamy plan ewakuacji nawet całej ludności

Źródło:
PAP

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Poniedziałek przyniesie w części kraju silne podmuchy wiatru osiągające prędkość do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

IMGW ostrzega. Początek tygodnia będzie wietrzny

Źródło:
IMGW

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zlokalizowane w Albanii, ale finansowane przez włoski rząd ośrodki dla osób ubiegających się o azyl stoją puste. Policjanci oraz pracownicy socjalni, którzy zostali rozmieszczeni tam przez rząd, wrócili do swoich domów.

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Miały tworzyć nowy model odpowiedzi na kryzys migracyjny. Ośrodki stoją puste

Źródło:
PAP

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium