Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała w środę, że wybory prezydenckie w 2020 roku odbędą się 28 czerwca. To właśnie ten termin wcześniej był wskazywany przez przedstawicieli obozu rządowego jako najbardziej prawdopodobna data wyborów głowy państwa. Komisarz wyborczy w Warszawie sędzia Rafał Wagner w rozmowie z Radomirem Czarneckim odpowiedział na pytania dotyczące najbliższych wyborów.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
W jakich godzinach będziemy mogli głosować w lokalach wyborczych?
Rafał Wagner: Każdy, kto będzie chciał zagłosować, tak jak do tej pory, będzie mógł przyjść do lokalu między godziną 7 a 21.
Czy wiadomo, jak komisje będą zabezpieczone przed zakażeniem koronawirusem?
Rafał Wagner: Jeżeli chodzi o komisje wyborcze, to przygotowane będą jednorazowe rękawiczki, przyłbice i maseczki filtrujące, jak również płyny do dezynfekcji. Pomieszczenia będą wietrzone.
Jak powinien zachować się wyborca, który przyjdzie do lokalu wyborczego?
Rafał Wagner: Należy zdezynfekować ręce. Najlepiej mieć ze sobą własny długopis – wtedy unikamy dodatkowego kontaktu z długopisami wykorzystywanymi przez inne osoby. Długopisy będą dostępne w lokalu wyborczym, ale nie jednorazowe.
Czy w lokalach wyborczych będzie regulowany ruch, by w budynku nie znajdowało się w jednym momencie zbyt wiele osób?
Rafał Wagner: Kolejki nie są wykluczone. W dużych miastach frekwencja jest też większa. Na pewno w godzinach szczytu, na przykład gdy wyborcy wyjdą po mszy i skierują się do lokalu, będzie trzeba chwilę poczekać.
Jakie są wymogi dotyczące wymiarów lokalu wyborczego?
Rafał Wagner: Wszystkie rozwiązania są możliwe – nawet takie, że zostaną postawione duże namioty, w których będzie można głosować. Różne warianty są brane pod uwagę.
Głosowanie korespondencyjne nie będzie powszechne – czy każdy będzie miał możliwość udziału w takim głosowaniu?
Rafał Wagner: Każdy wyborca niezależnie od wieku i stanu zdrowia może głosować korespondencyjnie. Jeżeli chce, powinien do 12 dnia przed wyborami – do 16 czerwca – zgłosić się do urzędu gminy osobiście, telefonicznie, przez ePUAP lub pisemnie i w ciągu siedmiu dni samorząd przygotuje dla niego imienny pakiet. Pakiet otrzymamy do pięciu dni przed wyborami i powinniśmy go zwrócić najpóźniej do piątku przed wyborami.
Ustalono, że nie będzie trzeba kwitować odbioru pakietu wyborczego, jak więc będzie wyglądała procedura odbioru zestawu?
Rafał Wagner: Pakiet wyborczy będzie wrzucony do naszej skrzynki, z której go pobierzemy, wypełnimy i zwrócimy do urzędu gminy albo na pocztę najpóźniej do piątku przed wyborami. Istnieje również możliwość zwrotu takiego pakietu w dniu wyborów do komisji obwodowej.
Czy jeśli zgłoszę chęć głosowania drogą korespondencyjną w pierwszej turze wyborów, to ta zasada głosowania dotyczy również drugiej tury?
Rafał Wagner: Jedno zgłoszenie głosowania korespondencyjnego zakłada, że głosujemy w jednej i drugiej turze korespondencyjnie. Natomiast istnieje możliwość zagłosowania w pierwszej turze korespondencyjnie, a drugiej osobiście albo pobierając zaświadczenie do głosowania i wtedy w dowolnym miejscu w kraju możemy taki głos oddać w najbliższej nam komisji obwodowej.
Co z osobami na kwarantannie? Jak takie osoby będą głosować?
Rafał Wagner: Jeżeli okres kwarantanny jest dłuższy, powinniśmy do 12 dni przed wyborami zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego. W przypadku osób na kwarantannie różnica jest taka, że pakiet wyborczy będzie dostarczony tej osobie bezpośrednio w obecności listonosza czy urzędnika gminy. Ta osoba, zachowując tajność aktu głosowania, oddaje głos i zwraca pakiet osobie, która go dostała. W związku z tym nie musi ani wychodzić z domu, żeby pobrać pakiet, ani aby go zwrócić.
Czy da się przeprowadzić wybory w tak krótkim czasie?
Rafał Wagner: To, jak będą zorganizowane, w dużej mierze zależy od zaangażowania samych obywateli. W obwodowych komisjach wyborczych przygotowanych jest ponad 200 tysięcy miejsc.
Kiedy poznamy wyniki wyborów?
Rafał Wagner: Sądzę, że najwcześniejszy termin to będzie wieczór wtorkowy albo środa rano.
Autorka/Autor: asty/dap
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP