Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie autopoprawkę do swego projektu ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego. Zgodnie z nią, tegoroczne wybory prezydenckie zostałyby przeprowadzone wyłącznie w ten sposób. Wysyłając swój głos pocztą, wyborcy mieliby wypełniać oświadczenie o głosowaniu "osobistym i tajnym". Co jeszcze zawiera dokument złożony w piątek w Sejmie?
We wtorek posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt ustawy w sprawie szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 roku Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom.
W piątek - jak wynika z informacji na stronie sejmowej - posłowie PiS złożyli do projektu autopoprawkę, która zakłada, że w zaplanowanych w tym roku wyborach prezydenckich głosowanie korespondencyjne będzie jedynym sposobem uczestnictwa. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów.
Jakie komisje wyborcze? Kto i jak je powoła?
Zgodnie z autopoprawką, w wyborach prezydenckich w 2020 r. w każdej gminie - zamiast obwodowych komisji wyborczych - tworzy się gminną obwodową komisję wyborczą, właściwą dla wszystkich obwodów utworzonych na obszarze danej gminy. W Warszawie gminną obwodową komisję wyborczą tworzy się odrębnie dla każdej dzielnicy.
Gminne obwodowe komisje wyborcze powoła komisarz wyborczy najpóźniej w drugim dniu po wejściu w życie ustawy, spośród kandydatów zgłoszonych przez pełnomocników wyborczych lub upoważnione przez nich osoby do obwodowych komisji wyborczych. Z dniem wejścia w życie ustawy zostają rozwiązane obwodowe komisje wyborcze powołane w dotychczas obowiązującym trybie.
Autopoprawka zakłada, że w skład gminnej obwodowej komisji wyborczej wchodzić będzie: w gminach do 50 tysięcy mieszkańców – nie mniej niż 3 i nie więcej niż 9 osób; w gminach powyżej 50 tysięcy mieszkańców – 9 osób oraz po 9 osób na każde kolejne 50 tysięcy mieszkańców, nie więcej jednak niż 45 osób. W skład komisji wchodzi z urzędu, jako jej przewodniczący, osoba wskazana przez komisarza wyborczego.
Gminna obwodowa komisja wyborcza wykonuje zadania przewidziane dla obwodowych komisji wyborczych.
Autopoprawka głosił także, że siedzibę gminnej obwodowej komisji wyborczej określa komisarz wyborczy, najpóźniej 3 dni po wejściu w życie ustawy. Siedzibę tę ustala się w lokalu wskazanym przez właściwego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. W przypadku, gdy żadne z nich nie wskaże odpowiedniego lokalu w terminie 3 dni od wejścia w życie ustawy, komisarz wyborczy ustala siedzibę gminnej obwodowej komisji wyborczej w lokalu wskazanym przez właściwego wojewodę.
Wójt, burmistrz, prezydent miasta albo wojewoda (w sytuacji, gdy samorządy nie wskażą lokalu na siedzibę gminnej obwodowej komisji wyborczej), wyposaża siedzibę wspomnianej komisji w środki ochrony osobistej związane ze zwalczaniem epidemii COVID-19 w ilości wystarczającej dla wszystkich członków komisji.
Autopoprawka stanowi, że minister zdrowia w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych i administracji określi w rozporządzeniu warunki, jakie musi spełniać lokal przeznaczony na siedzibę gminnej obwodowej komisji wyborczej oraz wykaz środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii COVID-19 dla członków tych komisji, mając na względzie potrzebę ochrony ich zdrowia..
Co w pakiecie wyborczym? Jak dotrze on do wyborcy?
W autopoprawce wskazano, że operator pocztowy zobowiązany do świadczenia usług powszechnych zapewni doręczenie pakietu wyborczego bezpośrednio do oddawczej skrzynki pocztowej wyborcy na adres wskazany w spisie wyborców. Ma się to odbyć w terminie od 7 dni do dnia przez dniem wyborów.
W druku napisano, że w skład pakietu wyborczego wchodzą: koperta zwrotna, karta do głosowania, koperta na kartę do głosowania, instrukcja głosowania korespondencyjnego, oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania.
W dokumencie zastrzeżono, że minister do spraw aktywów państwowych może określić w rozporządzeniu dodatkowe elementy wchodzące w skład pakietu wyborczego, "mając na względzie zapewnienie wyborcom, skutecznego prawa do głosowania".
Natomiast pakiety wyborcze - w myśl autopoprawki PiS - sporządzane będą na zlecenie ministra właściwego do spraw aktywów państwowych przez operatora pocztowego zobowiązanego do świadczenia usług powszechnych.
Jak oddać głos? Kiedy głos jest nieważny?
Autopoprawka określa też sposób oddawania głosów w wyborach prezydenckich.
Zgodnie z nią, po wypełnieniu karty do głosowania wyborca wkłada ją do koperty na kartę do głosowania, którą zakleja. Następnie kopertę tę wkłada do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Kolejnym krokiem jest umieszczenie jej w nadawczej skrzynce pocztowej lub w innej skrzynce pocztowej przeznaczonej do umieszczania kopert zwrotnych na terenie gminy, w której jest się ujętym w rejestrze wyborców. Zaś wyborcy głosujący w Warszawie - na terenie dzielnicy, w której widnieją w rejestrze wyborców.
Koperty zwrotne dostarczane są do właściwych gminnych obwodowych komisji wyborczych w czasie trwania głosowania. Autopoprawka stanowi, że operator pocztowy dostarcza w dniu głosowania koperty zwrotne do takiej komisji transzami, nie rzadziej niż co 3 godziny.
Koperty na kartę do głosowania, wyjęte z kopert zwrotnych dostarczonych do gminnej obwodowej komisji wyborczej, wrzucane są do urny wyborczej.
Koperty na kartę do głosowania nie wrzuca się do urny, a kartę uważa się za nieważną i nie bierze się jej pod uwagę przy ustalaniu wyników głosowania w gminie, jeżeli:
- w kopercie zwrotnej brak jest podpisanego oświadczenia wyborcy o osobistym i tajnym oddaniu głosu, - na oświadczeniu o osobistym i tajnym oddaniu głosu wyborca nie wpisał swojego imienia i nazwiska lub numeru PESEL lub wpisał te dane nieczytelnie, - koperta na kartę do głosowania nie jest zaklejona.
Koperty zwrotne niedostarczone do gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania przekazywane są właściwemu dyrektorowi delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Co jeszcze zakłada autopoprawka?
Autopoprawka mówi, że minister ds. aktywów państwowych w porozumieniu z ministrem zdrowia określi w rozporządzeniu szczegółowy tryb: doręczania pakietów wyborczych, odbierania kopert zwrotnych umieszczonych w skrzynkach pocztowych, dostarczania kopert zwrotnych do właściwych gminnych obwodowych komisji wyborczych oraz odbioru pakietów wyborczych lub kopert zwrotnych w przypadku umieszczenia ich w skrzynce na zwroty.
Ponadto, w myśl autopoprawki, minister ds. aktywów państwowych określi w rozporządzeniu szczegółowy sposób i tryb dostarczania i odbioru pakietów wyborczych oraz kopert zwrotnych do i od wyborców podlegających w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych.
Autopoprawka zakłada, że minister do spraw aktywów państwowych określi w rozporządzeniu sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania i po jego zakończeniu oraz sposób postępowania z kopertami zwrotnymi: zawierającymi niezaklejone koperty na kartę do głosowania oraz niezawierającymi podpisanego oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania lub zawierającymi nieprawidłowo wypełnione oświadczenie, a także pakietami wyborczymi lub kopertami zwrotnymi umieszczonymi w skrzynce pocztowej na zwroty.
"Autopoprawka wywołuje pozytywne skutki społeczne i prawne"
Autorzy autopoprawki twierdzą, że jej celem jest zapewnienie obywatelem Polski bezpieczeństwa podczas wyborów prezydenckich zarządzonych na 2020 rok, w warunkach ogłoszonego w kraju stanu epidemii COVID-19.
W ich ocenie, nowe regulacje nie powodują skutków finansowych dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego. "Autopoprawka wywołuje pozytywne skutki społeczne i prawne, wykluczając potencjalne ryzyko zachorowania, istniejące przy obowiązku oddawania głosów w lokalu wyborczym" - oceniono.
Sprzeciw wobec projektu PiS
Zgodnie z umieszczonym na sejmowej stronie harmonogramem prac izba zajmie się projektem klubu PiS oraz zgłoszoną do niego autopoprawką w poniedziałek. Sprzeciw wobec prac nad propozycją PiS zgłosił podczas piątkowego posiedzenia Konwentu Seniorów klub Koalicji Obywatelskiej. Projekt ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego spotyka się także z krytyką pozostałych ugrupowań opozycyjnych.
Swój sprzeciw wcześniej deklarowała także partia Porozumienie Jarosława Gowina, która wraz z PiS i Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry, należy do Zjednoczonej Prawicy.
- Jako Porozumienie Jarosława Gowina zagłosujemy przeciw temu rozwiązaniu, a konkretnie przeciw wprowadzeniu tego rozwiązania już na wybory prezydenckie 10 maja - oświadczył poseł tej partii Kamil Bortniczuk w piątek w RMF FM. Wcześniej sam wicepremier Gowin mówił, że zgodzi się tylko na taki termin wyborów, który jest "bezpieczny z punktu widzenia zdrowia i życia Polaków".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24