W niedzielę odbędą się wybory parlamentarne. W wyborach do Sejmu głosy wyborców są przeliczane na mandaty poselskie za pomocą metody D'Hondta. Na czym ona polega? A jak przeliczane są głosy w wyborach do Senatu? Tłumaczymy.
W niedzielę 15 października odbędą się wybory parlamentarne. W głosowaniu wybranych zostanie 460 posłów oraz 100 senatorów na czteroletnią kadencję. W wyborach do Sejmu Polska podzielona jest na 41 okręgów, w których do zdobycia jest określona liczba mandatów - od 7 do 20. W jaki sposób przeliczane są głosy wyborców na mandaty? Służy do tego metoda D'Hondta.
Metoda D'Hondta - jak przelicza się głosy na mandaty poselskie
Jak tłumaczy w swoim instruktażu Państwowa Komisja Wyborcza, po zakończeniu głosowania zliczane są wszystkie głosy zdobyte przez poszczególne komitety wyborcze. Aby dany komitet wyborczy mógł uczestniczyć w podziale mandatów, musi najpierw przekroczyć próg wyborczy, czyli uzyskać min. 5 proc. głosów w przypadku komitetu pojedynczej partii i minimum 8 proc. w przypadku komitetu koalicyjnego (w skali całego kraju). W podziale mandatów uczestniczą też komitety wyborcze wyborców zrzeszonych w organizacjach mniejszości narodowych, których nie obowiązują progi wyborcze.
Dokładny sposób przeliczania głosów (metoda D'Hondta) opisany jest w Kodeksie wyborczym. Najpierw liczbę wszystkich ważnych głosów oddanych na każdą z list dzieli się przez 1, 2, 3, 4 i tak dalej. Uzyskane w ten sposób wszystkie ilorazy szereguje się w kolejności od największego do najmniejszego aż do momentu, w którym wszystkie mandaty zostaną obsadzone.
Jak tłumaczy PKW: "Załóżmy, że w okręgu wybieranych jest dziesięciu posłów spośród kandydatów zgłoszonych przez komitety wyborcze A, B, C i D. Liczbę głosów otrzymanych przez komitet wyborczy A (np. 100 tysięcy) dzielimy przez kolejne liczby naturalne". Następnie tak samo dzieli się głosy oddane na pozostałe komitety wyborcze. "Wyniki tego dzielenia porządkujemy w kolejności od największego do najmniejszego. Jeśli w okręgu wybieramy 10 posłów, to 10 najwyższych wyników daje mandaty posła". Po ustaleniu liczby mandatów zdobytych przez poszczególne komitety, dokonywane jest ich obsadzenie przez poszczególnych kandydatów i kandydatki. Mandaty z danej listy otrzymują kandydaci, którzy uzyskali na niej największą liczbę głosów.
Jak wyjaśniał Konkret24, nie zawsze jednak kandydat, który zdobędzie największą liczbę głosów, otrzyma mandat, ponieważ liczy się także suma głosów oddanych na kandydatów z poszczególnych list. Kandydaci z jednej listy mogą zdobyć tyle głosów, że zapewnią mandat osobom z tej samej listy, które uzyskały gorsze rezultaty od konkurentów z innych list, które to ogółem miały gorsze poparcie wśród wyborców.
Senat - przeliczanie głosów na mandaty
A jak rozdzielane są mandaty senatorów? W wyborach do Senatu Polska podzielona jest na 100 okręgów. Z każdego z nich zostanie wybrany tylko jeden senator. Jak wyjaśnia PKW: "Po zakończeniu głosowania obwodowa komisja wyborcza liczy głosy uzyskane przez poszczególnych kandydatów na senatora i sporządza protokół". Dokument ten wraz z protokołami z pozostałych komisji wyborczych trafia następnie do okręgowej komisji wyborczej, która sumuje głosy oddane na poszczególnych kandydatów. Mandat senatora otrzymuje ten kandydat, który otrzyma największą liczbę głosów w swoim okręgu. Jeśli w danym okręgu zarejestrowany zostanie tylko jeden kandydat, zostanie on wybrany, pod warunkiem że otrzyma więcej głosów na "tak" niż na "nie".
Źródło: tvn24.pl, konkret24.tvn24.pl, PKW
Źródło zdjęcia głównego: Verconer/Shutterstock