Rekordowo duża frekwencja i mobilizacja tych, którzy nie głosowali w wyborach parlamentarnych w 2005 r. - to jedna strona wyborów 2007 r. Równie istotne jest to, że wielu wyborców zdecydowało, iż zagłosuje inaczej, niż dwa lata temu.
Jak dokładnie wygląda przesunięcie elektoratów? Pokazują to badania przygotowane przez PBS DGA dla TVN, TVN24 i dziennika "Polska".
Najwięcej straciły Samoobrona i LPR Znaczną część elektoratu tych ugrupowań, którym nie udało się wejść do Sejmu, przejęło Prawo i Sprawiedliwość. LPR straciła na rzecz PiS ponad 44 proc. głosów swoich wyborców z 2005 roku. Prawie 10 proc. z nich zagłosowało na Platformę i tylko 29,5 proc., tak jak dwa lata temu, wybrało Ligę.
Jeszcze więcej niż Liga straciła Samoobrona. Aż 25,5 proc. wyborców tej partii sprzed dwóch lat tym razem zdecydowało się zagłosować na partię braci Kaczyńskich. Sporo głosów kosztem Samoobrony zyskało także PSL - ponad 18 proc. dawnych wyborców partii Andrzeja Leppera tym razem wsparło Ludowców. Ponownie na Samoobronę zdecydowało się zagłosować jedynie 28 proc. wyborców z 2005 roku.
Wielu zwolenników porzuciło PiS Co szósty dawny wyborca Prawa i Sprawiedliwości oddał w tym roku głos na PO. Niektórych zwolenników PiS-u przejęli też ludowcy, a nawet lewica. Ponad 6 proc. dawnych wyborców PiS-u zagłosowało tym razem na PSL, a 4 proc. na LiD. Spośród wyborców, którzy w poprzednich wyborach parlamentarnych oddali swój głos na PiS, 72 proc. ponownie zdecydowało się zagłosować na tę partię.
Dawni wyborcy PO w większej części pozostali wierni tej partii (ponownie poparło ją prawie 86 proc. wyborców z 2005 r.). Tylko 4,6 proc. wyborców, którzy dwa lata temu oddali głos na PO tym razem zagłosowało na PiS. Więcej kosztem PO zyskał LiD. Prawie 5 proc. osób, które poprzednio wybrały Platformę tym razem oddały głos na Lewicę i Demokratów.
Demokraci opuścili LiD Dwa lata temu SLD dostało niewiele ponad 11 procent głosów - teraz LiD ma prawie 13 procent. Liderzy mówią, że są zadowoleni z wyniku, ale jeśli zsumować poparcie jakie miały w 2005 roku SLD, SDPl i Partia Demokratyczna, okaże się, że przez ten czas dużo stracili.
Dwa lata temu partie, które stworzyły LiD dostały w sumie 17,65 procent głosów. Prawie 2,5 dostała Partia Demokratyczna, której wyborcom chyba nie spodobał się mariaż z SLD, bo zdecydowana większość z nich przerzuciła swoje poparcie na Platformę Obywatelską. Aż 52,8 proc. wyborców Demokratów tym razem zagłosowało na PO. Decyzję liderów zaakceptowała zaledwie jedna trzecia elektoratu.
Bardziej wyrozumiali byli zwolennicy SDPl. Ponad połowa wyborców tej partii pozostała przy Marku Borowskim i zagłosowała na LiD. Co trzeci poparł jednak Platformę Obywatelską, a co dziesiąty Prawo i Sprawiedliwość.
Najbardziej zdyscyplinowany okazał się elektorat SLD, ale nawet Sojusz nie zdołał utrzymać przy sobie wszystkich zwolenników. Co czwarty wyborca SLD tym razem zdecydował się wesprzeć Platformę, a nie zabrakło i takich, którzy zdecydowali się zagłosować na PSL lub PiS.
Dwa lata temu nie głosowali Ciekawie rozłożyły się głosy tych, którzy dwa lata temu nie głosowali. Ponad połowę tego elektoratu przekonała do głosowania Platforma Obywatelska. Spośród tych, którzy nie głosowali w 2005 roku, po 16 proc. zagłosowało tym razem na PiS i LiD, a 7,5 proc. na PSL. Trudno jednak określić, którzy z nich nie wzięli udziału w wyborach z przyczyn losowych, np. choroba, wyjazd bądź inne, a którzy nie mieli jeszcze praw wyborczych.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Rdek Pietruszka