Do dwóch silnych wstrząsów doszło w sobotę wieczorem w należących do KGHM Polska Miedź S.A. Zakładach Górniczych Lubin (Dolnośląskie). W wyniku wstrząsu rannych zostało czterech pracowników ekipy remontowej. Wcześniej informowaliśmy o wstrząsach i uszkodzeniach dwóch budynków we wsi Żelazny Most pod Polkowicami. Informację tę dostaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformował rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź S.A. Dariusz Wyborski, do pierwszego wstrząsu doszło o godz. 19.20, a do drugiego półtorej minuty później. - W strefie zagrożenia znajdowało się 16 pracowników ekipy remontowej, która konserwowała taśmociąg. Wydostali się oni na powierzchnię o własnych siłach. Czterech z nich odniosło obrażenia - powiedział Wyborski.
Do wstrząsów doszło na głębokości 910 metrów. Według rzecznika w Polkowicach i w Lubinie wstrząs nie spowodował uszkodzeń budynków.
Uszkodzone budynki
Jak wcześniej poinformowaliśmy, wstrząsy były też odczuwalne we wsi Żelazny Most pod Polkowicami. Jak powiedział w TVN24 Grzegorz Kasperek ze straży pożarnej w Polkowicach, w wyniku tępnięcia uszkodzone zostały dwa budynki - w tym jeden nieznacznie. Wstrząsy miały siłę 4,2 stopni w skali Richtera.
Kasperek podkreślił, że na razie strażacy nie mają dodatkowych zgłoszeń o zniszczeniach w tej okolicy.
Ze względów bezpieczeństwa mieszkańcy pobliskich budynków zostali ewakuowani. O zdarzeniu został powiadomiony inspektor nadzoru budowlanego, który oceni skalę zniszczeń.
Przyczyną tąpnięcia była najprawdopodobniej eksploatacja złóż górniczych w pobliżu Polkowic. Na miejscu pracują służby ratownicze.
Źródło: Kontakt 24, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24