- Prawica musi się zjednoczyć. Cel jest jeden: odsunąć od władzy Tuska - powiedziała w "Faktach po Faktach" Beata Kempa, komentując spotkanie Ziobro-Kaczyński. - Prawica, żeby dorwać się do władzy, korzysta z przestępców - oskarżał Stefan Niesiołowski i tłumaczył: grupa przestępców notorycznie podsłuchiwała polityków, a teraz ta grupa jest sojusznikiem prawicy.
W poniedziałek po godz. 18 miało dojść do spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z liderem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą. Rozmowa, o której poinformowała PAP miała odbyć się poza siedzibą PiS.
"Cel jest jeden"
- Dla PiS najważniejszą kwestią jest odsuniecie od władzy Donalda Tuska i tę nieudolną ekipę. Dlatego prawica musi się zjednoczyć. Cel jest jeden: odsunąć od władzy Tuska - podkreśliła Beata Kempa z Solidarnej Polski.
Według posła Platformy Obywatelskiej natomiast, spotkanie liderów PiS i SP to "desperacki ruch przegranych polityków". - Oni mają tylko nienawiść, kłamstwa i złość - mówił Niesiołowski.
Beata Kempa na te słowa zareagowała tak: Taśmy pokazały, jacy jesteście. Można zaklinać rzeczywistość, ale każdy rozsądny człowiek widzi, w jakim stanie jest państwo - oceniła posłanka.
Grupa przestępców i politycy
Niesiołowski przekonywał, że tzw. afera taśmowa niebawem wygaśnie, bo "poza jednym wątkiem prokuratorskim, opublikowane rozmowy nie mają znaczenia politycznego". - Prawica, żeby dorwać się do władzy, korzysta z przestępców - ocenił Stefan Niesiołowski. - Grupa przestępców notorycznie podsłuchiwała polityków, a teraz ta grupa jest sojusznikiem prawicy - dodał.
- Ekipa, która zarzuca nam, że chcemy "dorwać się do władzy", tej władzy kurczowo się trzyma - odpowiedziała Kempa. Wyraziła przekonanie, że PO w kolejnych wyborach nie wygra. - Nie che mi się wierzyć, że społeczeństwo po raz kolejny wam zaufa. Żyjecie od afery do afery - stwierdziła posłanka.
- W pani głowie jest afera. Nie ma żadnej afery - kategorycznie skwitował Niesiołowski i ocenił program partii prawicowych: Mamy przykład całkowitej bezprogramowości, banałów, frazesów. Ani jednej sensownej myśli nie ma. Ani jednej sensownej myśli nie jest pani stanie wykrztusić z siebie - zwrócił się wprost do Kempy Niesiołowski.
Gowina "zoologiczna nienawiść do Tuska"
Polityk odniósł się także do informacji, że na planowanym "zjednoczeniowym kongresie" prawicy poza Jarosławem Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobrą, ma pojawić się także lider Polski Razem, a kiedyś minister w rządzie PO - Jarosław Gowin.
- Gowin to jest człowiek, który mówi o nowej jakości w polityce. I on nie zauważa, że wchodzi w sojusz z politykiem, który oskarża premiera, że jest mordercą i każe śpiewać "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie". I to wszytko Gowinowi nie przeszkadza - mówił gość Grzegorza Kajdanowicza.
Według polityka zachowanie Gowina jest podyktowane prywatną urazą do premiera. - On ma jakąś zapiekłą, zoologiczną nienawiść do Tuska, który mu nie zrobił żadnej krzywdy. On odejdzie od polityki, bo jest kompletnym politycznym nieporozumieniem. Takie jest moje podsumowanie Gowina. Podobnie jak partii pani Kempy - przekonywał polityk, oceniając, że opozycja jest bezradna i ta bezradność pozwoli Platformie wygrać kolejne wybory.
Autor: jl//kdj/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24