Januszowi Panasewiczowi grozi do pięciu lat więzienia za rzucenie w czasie koncertu butelką wody, która trafiła 23-letnią fankę.
Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim postawiła muzykowi zarzut naruszenia nietykalności fizycznej poszkodowanej oraz uszkodzenie jej mienia, tj. aparatu fotograficznego. Zachowanie wokalisty Lady Pank zakwalifikowano jako czyn o charakterze chuligańskim.
Panasewicz nie przyznał się do stawianych zarzutów. Nie kwestionuje, że rzucił butelką, ale zaprzecza, aby celowo i świadomie chciał nią trafić w kogokolwiek. Muzyk złożył wniosek, by przesłuchać w tej sprawie jako świadków pozostałych członków zespołu. Prokuratura się na to zgodziła.
Źródło: Onet.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24