W dziale promocji polskiej armii coś się zmienia? Nie tak dawno odnotowaliśmy bezprecedensowy występ F16 w telewizyjnej reklamie wody mineralnej. Teraz wojsko poszło dalej i stworzyło pierwszy własny znak promocyjny. Proste biało-czerwone logo składa się z liter WP z wpisanym w "P" orłem w koronie oraz z małego napisu "Wojsko Polskie".
- Potrzebujemy go tak samo jak każda firma dobra firma XXI wieku. Chcemy, aby żołnierze z różnych jednostek mogli się z nim identyfikować - tłumaczy "Dziennikowi" pomysł z logiem dla armii Michał Łazowski z departamentu wychowania i promocji obronności MON.
Logo przyjazne, łagodne dla oka
Autorem nowego znaku jest Andrzej Pągowski - artysta, który zaprojektował dla MON znaną z billboardów serię plakatów "Zawód - żołnierz".
- Chciałem stworzyć łagodne i przyjazne dla oka logo, które nie kojarzyłoby się z militarnymi zadaniami armii - mówił "Dziennikowi" plastyk. - To ma być znak firmy, w której warto pracować: dynamiczny, ale nie agresywny - dodaje Pągowski.
Tysiące za znaczek
Projekt nowego znaku Wojska Polskiego kosztował Ministerstwo Obrony Narodowej 22 tys. zł.
Logo ma być też mocno promowane. Pojawi się na plakatach w całym kraju, poza tym ma ozdabiać wojskowe gadżety, a w przyszłości - jeśli znajdą się na to pieniądze - może znaleźć się na koszulkach i dresach, w których ćwiczą żołnierze.
Oficjalnie znak zostanie zaprezentowany w sobotę podczas uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego w Warszawie.
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: wojsko-polskie.pl