O wojnie w Ukrainie, polskiej reakcji na sytuację ukraińskich uchodźców i nadchodzącej kampanii prezydenckiej w USA opowiadali w rozmowie z Michałem Sznajderem w "Faktach po Faktach" znani dziennikarze stacji CNN Dana Bash i Wolf Blitzer. - To jest naprawdę coś niespotykanego, czego nie widziałam nigdzie indziej - mówiła Bash, odnosząc się do humanitarnego zrywu Polaków.
Michał Sznajder: Państwa i moimi gośćmi są znakomici dziennikarze stacji CNN - Dana Bash i Wolf Blitzer. Korzystając z tej możliwości, chciałbym poznać amerykańską perspektywę, jeśli chodzi o rosyjską napaść na Ukrainę. Gdy ją relacjonujecie, gdy rozmawiacie z najważniejszymi ludźmi w Waszyngtonie, z politykami na ten temat, jak wygląda ta debata?
Wolf Blitzer: Myślę, że nadal bardzo trudno jest wszystkim nam uwierzyć w to, że Rosja naprawdę zrobiła to, co zrobiła. Tyle lat po II wojnie światowej - atak na sąsiedni kraj, brutalne mordowanie tych wszystkich ludzi. Kiedy Międzynarodowy Trybunał Karny oskarża Putina i Rosję o zbrodnie wojenne, to jest oczywiste dla nas wszystkich, którzy widzieli brutalność tej wojny: rosyjskie rakiety spadające na cywilne cele, na szpitale, na szkoły, na parki, na budynki mieszkalne. Kiedy widzimy, co się dzieje, nadal jest nam trudno uwierzyć, że to się dzieje tu i teraz.
Dana Bash: Jedną z najważniejszych rzeczy, które słyszy się od ludzi - nawet tu, w Warszawie w zeszłym roku, kiedy wszyscy byli w szoku, że w ogóle do tego doszło - było zrozumienie dla idei demokracji. Zrozumienie tego, że stawką jest demokracja. Putin nie stara się po prostu zawłaszczyć dla siebie kawałka świata, on stara się zniszczyć sąsiedni demokratyczny kraj. Więc to bardzo mocno do nas, do Amerykanów, przemawia. Czy będzie to trwało wiecznie, ta chęć, żeby przekazywać amerykańskie dolary, nasze zasoby wojskowe? Tego jeszcze nie wiemy.
"Coś niespotykanego, czego nie widziałam nigdzie indziej"
M.S.: Jednym z aspektów jest wymiar humanitarny. Jaka jest świadomość na temat polskiego uczestnictwa w pomocy dla Ukrainek i Ukraińców? Czy w ogóle jest ta świadomość w Stanach Zjednoczonych?
W.B.: Tak, jak najbardziej. Jest to coś, co naprawdę ogromnie poprawiło wizerunek Polski w Ameryce. Bo to, co zobaczył świat, to, co zobaczyły Stany, to jest to, że Polacy przyjęli miliony ukraińskich uchodźców, którzy przybywali do waszego kraju, nie mając tak naprawdę nic. A wy zapewniliście im od razu nie tylko jedzenie i picie, ale dach nad głową, dostęp do edukacji, opiekę medyczną. I to naprawdę pokazało, do czego są zdolni Polacy. Można powiedzieć, że to ogromnie poprawiło wizerunek Polaków w Stanach Zjednoczonych.
D.B: Tak, zdecydowanie. Z perspektywy Ameryki - patrzącej na inne kraje rozdarte wojną na świecie - to, co widzą Amerykanie, to te potworne zdjęcia, uchodźcy, którzy muszą tułać się bez domów. Żadnej z tych rzeczy nie było Polsce. Nie było, bo Polacy ich od razu przyjęli i to jest naprawdę coś niespotykanego, czego nie widziałam nigdzie indziej. Byłam tutaj rok temu przez tydzień, przygotowywałam relacje na ten właśnie temat - o polskiej reakcji, tej niesamowitej reakcji nie tylko cywilów, ale też całego państwa.
W.B.: I to nie tylko pomoc społeczeństwa, ale też pomoc wojskowa, której Polska udzieliła armii ukraińskiej, była imponująca - czołgi, teraz nawet samoloty, rakiety, amunicja. Jest to naprawdę bardzo zdecydowana pomoc, która była szeroko relacjonowana.
Co przyniesie kampania prezydencka w USA
M.S.: Jakiego rodzaju kampania prezydencka szykuje się w Stanach Zjednoczonych? Czego powinniśmy się spodziewać? Jesteście znakomitymi dziennikarzami politycznymi, więc na co należy zwracać uwagę? Jaka jest wasza rada dla zagranicznych widzów?
D.B.: Spodziewajcie się niespodziewanego. Już nie zajmujemy się prognozami politycznymi, a może tak naprawdę nigdy się nimi nie zajmowaliśmy, ale każde kolejne wybory uświadamiają nam jedno: wyborcy są inteligentni, podejmują własne decyzje i to oni mówią nam, co jest ważne.
W.B.: To będzie bardzo dynamiczna kampania. Nie tylko na linii demokraci-republikanie, ale też w samej Partii Demokratycznej i wewnątrz Partii Republikańskiej. Będą starcia i przetasowania. Dla mnie, dla Dany, dla wszystkich, którzy relacjonują politykę, to będzie bardzo ekscytujący okres w historii Ameryki.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24