- Jeżeli ktoś zadzwoni i powie gdzie, to ja obiecuję, że osobiście przywiozę ten chleb dla mieszkańca - oświadczyła wojewoda lubelska Jolanta Szołno-Koguc. Wczoraj premier Donald Tusk skrytykował jej pracę w związku z trudną sytuacja w regionie. Ona sama rozmowę z premierem nazwała "operacyjną". Zapewniła też, że w regionie drogi krajowe są przejezdne, a wszyscy mieszkańcy mają kontakt ze światem.
Od soboty część mieszkańców woj. lubelskiego jest odcięta od świata. O sprawie premier dowiedział się od dziennikarzy. - Trochę też jestem poirytowany taką ospałością i czasami lekceważeniem tego typu spraw, ale mam nadzieję, że tutaj zaczną działać już naprawdę energicznie - powiedział w sobotę w TVN24.
O SYTUACJI NA LUBELSZCZYŹNIE CZYTAJ TEŻ W KONTAKCIE 24 - Cały czas są drogi gminne i powiatowe, które są częściowo - lokalnie - nieprzejezdne bądź ten przejazd jest utrudniony. Jeżeli chodzi o drogi krajowe i wojewódzkie wszystkie są przejezdne - zapewniła w niedzielę na antenie TVN24 wojewoda lubelska Jolanta Szołno-Koguc. Jedna z najgorszych sytuacji panuje w gminie Mircze. - Rano rozmawiałam z wójtem. Nie wiem, czy wszędzie droga jest odśnieżana, czy nie. Najważniejsze jest to, żeby kontakt ze światem był poprzez służby czy graniczne, czy policji, straż - skomentowała. Według niej, "wszystkie osoby na Lubelszczyźnie mają kontakt ze światem".
"Rozmowa operacyjna"
Wojewoda przyznała, że o trudnej sytuacji w rejonie rozmawiała z premierem Donaldem Tuskiem. Na pytanie, czy skrytykował jej pracę, odparła: - Takiej oceny od premiera nie usłyszałam i z mediów również nie znam. I dodał: - Nie rozmawialiśmy na temat chwalenia i niechwalenia. Moja rozmowa z premierem Tuskiem była rozmową operacyjną. Na zarzut, że do części ludzi nie może dotrzeć dostawa jedzenia, stwierdziła: - Panier redaktorze, do mnie nie dzwonią, żeby zamówić chleb. Jeżeli ktoś zadzwoni i powie gdzie, to ja panu redaktorowi obiecuję, że osobiście przywiozę ten chleb dla mieszkańca.
Podkreśliła też, że w sobotę w awaryjnej sytuacji do potrzebującego pomocy mieszkańca doleciało lotnicze pogotowie ratunkowe.
W niedzielę po 10. rozpoczęło się spotkanie sztabu kryzysowego władz województwa lubelskiego.
Autor: nsz / Źródło: tvn24