Napęczniałe zbiorniki grożące eksplozją, intensywny odór, groźne wycieki. Łatwopalne, żrące i toksyczne chemikalia. W okolicach Warszawy odkryliśmy kolejne miejsca, gdzie nielegalnie zalegają niebezpieczne odpady, między innymi z produkcji trotylu, czym w Polsce zajmuje się wyłącznie państwowa spółka Nitro-Chem.Artykuł dostępny w subskrypcji
Rojków, 30 kilometrów na wschód od centrum Warszawy. Na terenie zakładu zajmującego się recyklingiem rozpuszczalników porzucone setki ton niebezpiecznych odpadów. Wśród nich te, o których zrobiło się głośno w połowie lipca po emisji reportażu TVN24 - wody czerwone, powstające podczas produkcji trotylu.