Wniosek do rzecznika dyscyplinarnego w sprawie Żurka. "Liczę, że spowoduje autorefleksję"

[object Object]
Prezes krakowskiego sądu skierowała wniosek dotyczący sędziego Żurka do rzecznika dyscyplinarnegotvn24
wideo 2/9

Nominowana przez ministra sprawiedliwości prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka podjęła decyzję o skierowaniu wniosku do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie czynności wyjaśniających wobec sędziego Waldemara Żurka, który jej zdaniem po przeniesieniu do I Wydziału Cywilnego nie podejmuje przydzielonych mu spraw. - Liczę na to, że ten wniosek spowoduje autorefleksję u pana sędziego - argumentowała prezes. Sędzia Żurek odpowiedział na zarzuty Pawełczyk-Woickiej.

- Powodem mojej decyzji jest to, że sędzia Waldemar Żurek od 1 września bieżącego roku nie podejmuje żadnych czynności procesowych w sprawach mu przydzielonych w I Wydziale Cywilnym naszego sądu - wyjaśniała w piątek prezes Pawełczyk-Woicka, wyjaśniając, dlaczego zdecydowała o skierowaniu wniosku do rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie.

Jak zaznaczyła, jej zdaniem sędzia Żurek neguje decyzję o przeniesieniu z Wydziału II Cywilnego do Wydziału I Cywilnego krakowskiego sądu.

Decyzja "w najmniejszym stopniu dolegliwa"

- Decyzja, w którym wydziale orzeka sędzia, należy do prezesa sądu i zawsze do niego należała, gdyż inaczej powstałby chaos organizacyjny w sądzie - podkreśliła Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Pawełczyk-Woicka podkreśliła, że jej zdaniem decyzja o przeniesieniu Żurka była "naprawdę w najmniejszym stopniu dolegliwa dla sędziego". Argumentowała to zdaniem, że oba wydziały rozpoznają sprawy z zakresu prawa cywilnego.

- Sędzia nie musiał nawet zmienić gabinetu - zaznaczyła prezes.

Z kolei według Żurka I Wydział Cywilny i wydział II Cywilny Odwoławczy nie są tożsame i nie są w nich rozpoznawane te same sprawy, zatem przeniesienie go było bezpodstawne. Jak przekonywał, przepisy stanowią, że sędziowie o najdłuższym stażu - jak jest w jego przypadku - nie powinni być przenoszeni, jeżeli nie zachodzi taka potrzeba.

Zaznaczył także, że kilka miesięcy temu obecna prezes sama delegowała się razem z drugim sędzią właśnie do II Wydziału Cywilnego Odwoławczego, z którego teraz chce go przenieść.

"Konsekwentnie odmawia"

Prezes Sądu Okręgowego przyznała w piątek, że liczy, iż wniosek o wszczęcie czynności wyjaśniających wobec sędziego Żurka "spowoduje u niego autorefleksję".

- Ja liczę na to, że ten wniosek spowoduje autorefleksję u pana sędziego i przystąpi do tego, co jest istotą zawodu sędziego - do rozpoznawania spraw i wydawania orzeczeń, czego oczekuje od niego społeczeństwo, płacąc mu godziwe wynagrodzenie - powiedziała.

11 września Żurek złożył do nowej, wyłonionej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa odwołanie od decyzji prezes Sądu Okręgowego o przeniesieniu go do innego wydziału. Były rzecznik KRS wniósł również o uchylenie decyzji ze względu na brak merytorycznych przesłanek, a także naruszenie przepisów przez prezes sądu okręgowego.

Prezes krakowskiego Sądu Okręgowego powiedziała, że 21 września nowa Krajowa Rada Sądownictwa umorzyła postępowanie dotyczące odwołania, które złożył sędzia Żurek, o czym go poinformowała.

- W dalszym ciągu sędzia nie przystępuje do rozpoznawania spraw. Konsekwentnie odmawia - powiedziała Pawełczyk-Woicka i przywołała przykład, że właśnie w piątek sędzia Żurek miał wylosowaną sprawę do rozpatrzenia w trybie wyborczym. Tryb ten wymaga rozstrzygnięcia w ciągu 24 godzin. - Nie wiem, co stanie się z tą sprawą - podkreśliła prezes krakowskiego sądu.

Stanowisko prezes Pawelczyk-Woickiej wobec sędziego Żurkatvn24

Postępowanie "wyjaśniające", nie "dyscyplinarne"

- Dalsze trwanie takiego stanu rzeczy naraża Skarb Państwa na odpowiedzialność majątkową wobec osób, które oczekują na wydanie rozstrzygnięcia w rozsądnym terminie - dodała Pawełczyk-Woicka. Od momentu formalnego przeniesienia do I Wydziału Cywilnego sędziemu Żurkowi w wydziale tym przydzielono w sumie 91 spraw, w tym 76 spraw kategorii "C", czyli głównych.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Barbara Górszczyk zaznaczyła, że skierowanie do rzecznika dyscyplinarnego wniosku o wszczęcie czynności wyjaśniających wobec sędziego nie oznacza, że toczy się wobec niego postępowanie dyscyplinarne.

- To nie jest postępowanie dyscyplinarne, to jest postępowanie wyjaśniające - zaznaczyła sędzia.

W takim przypadku rzecznik dyscyplinarny powinien odebrać od sędziego, którego wniosek dotyczy stanowisko ustne lub na piśmie i podjąć decyzje, czy wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Konsekwencją ewentualnego postępowania dyscyplinarnego mogą być: upomnienie, nagana, obniżenie wynagrodzenia, usunięcie z zajmowanej funkcji, przeniesienie na inne miejsce służbowe lub złożenie sędziego z urzędu.

"Dalsze trwanie takiego stanu rzeczy naraża Skarb Państwa na odpowiedzialność majątkową"
"Dalsze trwanie takiego stanu rzeczy naraża Skarb Państwa na odpowiedzialność majątkową"tvn24

"Nie powinno się losować, kiedy formalnie jestem w trybie odwoławczym w innym wydziale"

Oświadczenie prezes Pawełczyk-Woickiej, a także fakt jego przeniesienia skomentował tego samego dnia, w piątek, sędzia Waldemar Żurek. - Samo to przeniesienie zostało wykonane z naruszeniem prawa - ocenił. - Nie było niezbędnej w tym wypadku opinii sądu, nie było wymaganego kworum: na 16 osób głosowały tylko dwie, jedna była za, druga była przeciw, komisja skrutacyjna stwierdziła brak kworum - przekonywał.

Dodał również, że jego zdaniem nie powinno się "losować [spraw - red.], kiedy formalnie w trybie odwoławczym jest w innym wydziale". - Nie mogę podpisywać żadnych dokumentów w tym wydziale, dopóki nie ma prawomocnej uchwały KRS-u, takie jest moje stanowisko jako prawnika - oświadczył.

Żurek odniósł się również do spraw w trybie wyborczym, które zostały mu przydzielone.

- Proszę sobie wyobrazić, że wydam wyrok w trybie wyborczym, on się uprawomocni, a jedna ze stron później powie, że sędzia pozostawał w trybie odwoławczym, powinien wykonywać czynności w innym wydziale. To będzie problem dla stron tak naprawdę - wskazał.

"Nie powinno się losować, kiedy formalnie jestem w trybie odwoławczym w innym wydziale"
"Nie powinno się losować, kiedy formalnie jestem w trybie odwoławczym w innym wydziale"tvn24

Próba zastraszania sędziów?

Waldemar Żurek 3 września został przeniesiony do I Wydziału Cywilnego krakowskiego sądu. Decyzję o przeniesieniu podjęła nominowana przez Zbigniewa Ziobrę Pawełczyk-Woicka.

W sprawie Żurka pod koniec sierpnia zebrało się 16-osobowe kolegium sądu okręgowego, które miało zaopiniować plan przeniesienia sędziego. Jednak tuż przed głosowaniem aż 14 członków kolegium opuściło salę. Zagłosowało dwóch członków, jeden z nich był za, drugi przeciw. Pozostali członkowie kolegium zwracali uwagę, że w tej sprawie zbyt mało informacji zostało im przedstawionych.

Prezes sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka argumentowała za przeniesieniem Żurka, mówiąc, że konieczne jest wzmocnienie kadrowe I Wydziału. Były rzecznik KRS nie zgadzał się z tą opinią, twierdząc, że zarówno I Wydział Cywilny, jak i II Wydział Odwoławczy mają zaległości, które trzeba nadrobić.

Decyzję prezes sądu komentowały także stowarzyszenia sędziowskie "Themis" i "Iustitia". W opublikowanych komunikatach zwracały uwagę, że decyzja nie ma związku z merytoryczną oceną działalności tych wydziałów, a jest próbą zastraszenia sędziów, którzy działają przeciwko wprowadzanym przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w wymiarze sprawiedliwości.

Żurek: przeniesienie zostało wykonane z naruszeniem prawa
Żurek: przeniesienie zostało wykonane z naruszeniem prawatvn24

Autor: akw//now / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl