Gersdorf u prezydenta: ręce opadają. Oświadczenie Sądu Najwyższego: dziecinne

[object Object]
Władysław Kosiniak-Kamysz o prof. Gersdorf w "Jeden na jeden" TVN24tvn24
wideo 2/4

Przyznała się do błędu, co jest rzadkie w Polsce. Ja bym poszedł o krok dalej i przeprosił. Słowo przepraszam nie jest słowem uwłaczającym, raczej ludziom pomaga niż im szkodzi - mówił o profesor Małgorzacie Gersdorf w "Jeden na jeden" Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W poniedziałek I prezes Sądu Najwyższego prof. Gersdorf pojawiła się w Pałacu Prezydenckim podczas uroczystego ślubowania od sędziego nowego Trybunału Konstytucyjnego Justyna Piskorskiego. We wtorek pojawiło się oświadczenie rzecznika SN, w którym tłumaczono, że obecność u prezydenta "było bezrefleksyjnym krokiem".

- To był błąd, że poszłam tam na nominację sędziego, który jest sędzią nominowanym po sędzim dublerze. To umknęło mi. Ale to nie jest aż taki błąd, żeby mnie obrzucać wyzwiskami - powiedziała we wtorek "Faktom" profesor Małgorzata Gersdorf.

"Dziecinne" oświadczenie Sądu Najwyższego

Obecność prof. Gersdorf w Pałacu Prezydenckim była tematem rozmowy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, prezesem PSL, w programie "Jeden na jeden" TVN24.

- To oświadczenie wydaje mi się większym błędem niż sama obecność, niż pójście na zaprzysiężenie. To jest przykre - ocenił Kosiniak-Kamysz. - Nie chciałbym dołączać do tego chóru, który od wczoraj krzyżuje panią prezes - dodał.

Prezes PSL uznał, że "dziecinne jest oświadczenie" rzecznika SN, a obecność w trakcie zaprzysiężenia sędziego, co do którego są poważne wątpliwości konstytucyjne, jest "ewidentnym błędem".

- Widząc panią prezes, która protestowała i mówiła o niezgodności z konstytucją wielu ustaw, które są przyjmowane, o tym, żeby sędziowie trzymali się twardo i nie ulegali presji, to ręce opadają, jak się widzi panią prezes, stojącą podczas zaprzysiężenia sędziego, wobec którego są tak duże wątpliwości konstytucyjne - podkreślił poseł PSL.

Zdaniem posła PSL, obecność prof. Gersdorf "nie służy wizerunkowi" środowiska sędziowskiego, jednak oskarżania jej, że zdradziła swoje środowisko, według Kosiniaka-Kamysza, są zbyt daleko idące.

"Ja bym poszedł o krok dalej i przeprosił"

- Przyznała się do błędu, co jest rzadkie w Polsce - przypomniał prezes PSL. - Ja bym poszedł o krok dalej i przeprosił. Słowo "przepraszam" nie jest słowem uwłaczającym, raczej ludziom pomaga, niż im szkodzi. Naprawdę, nie bałbym się go - zauważył Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL stwierdził, że nie widzi nic złego w przyjmowaniu zaproszeń od prezydenta na uroczystości związane z obchodami świąt narodowych. Podkreślił, że gdyby otrzymał zaproszenie na poniedziałkową uroczystość przyjęcia ślubowania od sędziego Justyna Piskorskiego, odmówiłby. - Nie chciałbym w tym brać udziału. Moja obecność nie jest tam konieczna, a może zaszkodzić całej sprawie, jaką jest dbanie, żeby Polska była państwem praworządnym - zauważył polityk.

- Zastanawiałem się, czy to nie jest tak, że pani prezes za wszelką cenę chciała porozmawiać o tych ustawach z prezydentem - powiedział przewodniczący PSL. - W takich momentach nie może dojść do rozmowy. To też wiadomo. Można się z prezydentem przywitać, wymienić dwa, trzy zdania kurtuazyjnie, ale żadnej dużej rozmowy nie będzie. Po latach doświadczenia każdy powinien wiedzieć, że na takich uroczystościach żadnej debaty nie będzie – podkreślił.

"Subtelna, koronkowa gra premiera Gowina"

Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zaprezentował podczas Narodowego Kongresu Nauki w Krakowie główne założenia reformy szkolnictwa wyższego. Projekt nazywany "ustawą 2.0" wzbudził skrajne opinie w obozie rządzącym. Propozycję skomentował między innymi szef klubu PiS Ryszard Terlecki w radiowej Trójce. - Dziwi mnie, że wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin przedstawi projekt tzw. ustawy 2.0, którego nie zna ani rząd, ani klub PiS - powiedział Terlecki. Według niego nowe propozycje są "dziwne". - Wątpię, żebyśmy się na nie zgodzili - dodał.

"Subtelna, koronkowa gra premiera Gowina"
"Subtelna, koronkowa gra premiera Gowina"tvn24

Pytany o tę reformę Kosiniak-Kamysz nie podzielił zdania, że przygotowywany jest rozłam w Zjednoczonej Prawicy. - Myślę, że jest to subtelna, koronkowa gra premiera Gowina. Przygotowywał ją od wielu miesięcy, wzmacniając swoją pozycję - powiedział poseł PSL.

- Inaczej niż PiS postępuje z ustawami. Pan premier Gowin prezentuje ustawę dotyczącą nauki na kongresie nauki, czyli środowisku, którego ta ustawa jest najważniejsza. Wysyła ją na dwa miesiące do konsultacji społecznych - co się nie zdarza temu rządowi. To jest kompletna zmiana w porównaniu z każdą inną ustawą - większość to są projekty poselskie. A nawet jak są projekty rządowe, to czasem są przyjmowane na posiedzeniu rządu bez konsultacji - mówił Kosiniak-Kamysz. - Nie jest więc obarczona grzechem braku konsultacji, co jest bardzo dobre i bardzo to chwalę - dodał.

Kosiniak-Kamysz: Gowin pokazuje, że on to nie PiS
Kosiniak-Kamysz: Gowin pokazuje, że on to nie PiStvn24

- Premier Gowin pokazuje z jednej strony: patrzcie się, ja inaczej prowadzę politykę, ja to nie PiS, zapamiętajcie, mocno będę akcentował swoje zdanie - zauważył przewodniczący PSL. Zwrócił uwagę, że w kontekście ewentualnego poparcia dla "ustawy 2.0", do głosu dochodzą też "emocje profesorskie" i "uczelniane doświadczenia przewodniczącego Terleckiego i innych profesorów z PiS".

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, niektórzy członkowie PiS "chcą pokazać premierowi Gowinowi miejsce w szeregu, żeby zbyt mocno się nie wychylał, bo może zbyt mocno urośnie". Poseł PSL stwierdził, że "PiS może tak zmienić tę ustawę, że Gowin może jej już nie chcieć".

Kosiniak-Kamysz: PiS chce ustawić Gowina w szeregu
Kosiniak-Kamysz: PiS chce ustawić Gowina w szeregutvn24

- Z chęcią chciałbym zaprosić pana premiera Gowina na posiedzenie klubu PSL, żeby przedstawił tę ustawę. Są tam elementy, które się nam podobają - powiedział przewodniczący PSL. Zauważył, że jego partia nie poprze żadnych zmian, które doprowadziłyby do osłabienia państwowe wyższe szkoły i szkoły w ośrodkach subregionalnych. - Tych mniejszych uczelni będziemy bronić - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Autor: tmw/sk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Maciej Biedrzycki/KPRP

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24