Wielotysięczne przelewy dla firmy Solvere. Za co PiS płacił założycielom spółki?

[object Object]
Na konto spółki Solvere popłynęły wielotysięczne przelewytvn24
wideo 2/23

Spółka Solvere została założona przez dwójkę PR-owców, najpierw premier Beaty Szydło, a teraz premiera Mateusza Morawieckiego. Na niecały rok zostawili państwową posadę, a na konto ich prywatnej firmy popłynęły w tym czasie wielotysięczne przelewy. Przelewy od Polskiej Fundacji Narodowej za kampanię billboardową o sądach oraz od Prawa i Sprawiedliwości. Za co? Tego już nie wiadomo. Wiadomo, że były to pieniądze z subwencji wyborczej dla partii, czyli z kieszeni podatników. Materiał "Czarno na białym".

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk od wielu lat są związani z PiS. Pracowali w kancelarii premiera za rządów Beaty Szydło. Odeszli i założyli własną firmę Solvere, która m.in. realizowała kampanię "Sprawiedliwe sądy".

Po niecałym roku wrócili do kancelarii - tym razem premiera Morawieckiego. Solvere sprzedali, m.in. bratu Anny Plakwicz, który postawił ją w stan likwidacji.

Akta spółki Solvere

Reporter TVN24 Dariusz Kubik przejrzał akta Solvere, które są w warszawskim sądzie rejonowym. Dokumenty sądowe spółki i działalność najbliższych współpracowników premiera przeanalizował też Piotr Schramm, który od 17 lat zajmuje się obsługą prawną spółek.

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk założyli Solvere 8 maja 2017 roku i tego samego dnia weszli do zarządu spółki. Ale równocześnie, jeszcze przez kolejne dwa tygodnie, pracowali wciąż na dyrektorskich stanowiskach w Centrum Informacyjnym Rządu w kancelarii premier Szydło i dlatego - zdaniem mecenasa Schramma - mogli złamać prawo.

Podanie nieprawdy?

- Według mojej wiedzy, bo pytałem o to, wszystkie przepisy i prawo zostało zachowane, sprawa była wyjaśniana. A prokuratura (ją - red.) bada, ponieważ ma taki obowiązek i zostanie to zamknięte - twierdzi poseł PiS Tadeusz Cymański.

Formalnie jednak sprawa zamknięta nie jest. W ubiegłym roku zajmowało się nią CBA i przekazało dalej prokuraturze. Plakwicz i Matczuk mogli złamać ustawę antykorupcyjną. Prokuratura poinformowała, że prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie podania nieprawdy w ich oświadczeniach majątkowych.

Odchodząc w zeszłym roku z kancelarii premiera, mieli oni obowiązek wpisać do swoich oświadczeń udziały w Solvere.

Reporter TVN24 chciał zapytać Plakwicz i Matczuka o ich oświadczenia majątkowe, ale nie zgodzili się na rozmowę.

Subwencja wyborcza PiS wydana m.in. na Solvere

W siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej Dariusz Kubik sprawdził, na co PiS wydał w ubiegłym roku m.in. swoją subwencję wyborczą, czyli pieniądze Polaków.

Jak wynika z historii przelewów, wydał je m.in. na Solvere. Plakwicz i Matczuk pierwsze pieniądze dostali niemal od razu po założeniu swojej firmy. Już trzy tygodnie po tym, gdy odeszli z kancelarii premiera, Prawo i Sprawiedliwość przelało na konto ich spółki prawie 37 tysięcy złotych. Za co? Nie wiadomo.

- Nie zawierałem tej umowy, więc trudno mi na ten temat się wypowiedzieć, nie rozliczałem tej pracy - mówił Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów w KPRM.

Kolejny przelew, kolejne źródło finansowania

24 lipcu ubiegłego roku Andrzej Duda zawetował kluczowe dla PiS ustawy o sądach. W reakcji na decyzję prezydenta w siedzibie PiS odbyła się pilna narada najważniejszych polityków tej partii. Zaskakująca może być wówczas obecność Anny Plakwicz i Piotra Matczuka.

W dniu prezydenckiego weta, gdy byli widziani w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej, na koncie Solvere był już kolejny przelew od Prawa i Sprawiedliwości, znów na prawie 37 tysięcy złotych. A następnego dnia uzyskali dostęp do następnego źródła finansowania. Plakwicz i Matczuk zarejestrowali domenę sprawiedliwesady.pl. To ona stała się hasłem dla kampanii Polskiej Fundacji Narodowej, uderzającej w sędziów. Choć formalnie kontrakt na przeprowadzenie tej kampanii, Plakwicz i Matczuk podpisali dopiero trzy tygodnie później.

W siedzibie PiS Anna Plakwicz i Piotr Matczuk byli widziani również we wrześniu ubiegłego roku. Cała Polska żyła już wówczas prowadzoną przez nich kampanią sądową. Jak poinformowała Polska Fundacja Narodowa, na którą zrzucają się spółki Skarbu Państwa (czyli dysponuje środkami publicznymi), Solvere dostało za kampanię sądową przelew na blisko ćwierć miliona złotych.

Przelewy na blisko pół miliona złotych

Opinia publiczna jeszcze wtedy nie wiedziała, że równolegle z kampanią sądową właściciele Solvere pracowali także za pieniądze PiS. Wówczas byli kilka dni po czwartym już przelewie od partii - tym razem na ponad 70 tysięcy złotych. W dokumentach nie ma informacji za co.

Ostatni, siódmy, udokumentowany w 2017 roku przelew od PiS pojawił się na koncie Solvere w grudniu - na ponad 70 tysięcy złotych. Łącznie, m.in. z pieniędzy podatników, PiS zapłaciło Solvere w ubiegłym roku prawie pół miliona złotych.

Jacek Sasin pytany, co Solvere zrobiło dla PiS za te pieniądze, odpowiedział, że nie wie. - Trzeba by było zapytać osób, które zajmują się tymi kwestiami. Ja się tym nie zajmowałem - powiedział.

Reporter "Czarno na białym" wysłał pytania do biura prasowego partii, ale od tygodnia nie dostał odpowiedzi, za co Prawo i Sprawiedliwość płaciło Solvere.

Sprawozdanie z działalności Solvere i sprzedaż firmy

Jak wynika z dokumentów, do których dotarł reporter TVN24, 28 lutego Plakwicz i Matczuk podsumowali 2017 rok w działalności Solvere. I wypłacili sobie do podziału cały zysk - 327.192, 32 zł.

W sprawozdaniu napisali, że kondycja spółki jest dobra, ale - obarczając media winą za utratę wizerunku - stwierdzili, że należy rozważyć likwidację Solvere.

Tydzień później za 16 tysięcy złotych sprzedali firmę. Udziały trafiły do dwóch osób. Jak ustaliła TVN24, tą drugą jest brat Anny Plakwicz.

Likwidacja firmy

Z aktu notarialnego wynika, że dwa dni po zmianie właścicieli firmy, brat Anny Plakwicz, i jego wspólnik wykreślają Piotra Matczuka i Annę Plakwicz z zarządu spółki. Tuż po tym decydują o postawieniu Solvere w stan likwidacji.

Gdy reporter TVN24 dodzwonił się do brata Anny Plakwicz i spytał, jak mu się opłaca kupić firmę i dwa dni później postawić ją w stan likwidacji, został poproszony "o pytania na maila". Na pytania odpowiedzi nie było. Tak jak Matczuk i Plakwicz nie odpowiedzieli, dlaczego sprzedali Solvere.

Mecenas Piotr Schramm twierdzi, że dzięki sprzedaży Solvere Plakwicz i Matczukowi mogli wrócić do kancelarii premiera, "nie czekając na likwidację spółki, która trwałaby ładnych kilka miesięcy, blokując im możliwość powrotu do KPRM".

Powrót do kancelarii premiera

Dziewięć dni po wykreśleniu jej przez brata z zarządu spółki Anna Plakwicz wróciła do kancelarii premiera. Piotr Matczuk trzy dni później. Oboje zajmują dziś te same stanowiska, które zajmowali przed powołaniem spółki Solvere.

Jacek Sasin pytany, dlaczego Plakwicz i Matczuk wrócili do KPRM, odpowiedział: - Bo są dobrymi fachowcami w swojej dziedzinie i w związku z tym pan premier uznał, że są potrzebni do tego, żeby dobrze prowadzić politykę informacyjną rządu.

- Nie widzę tutaj jakichś problemów. Wydaje mi się, że mamy do czynienia z typową sytuacją, którą można określić jako burza w szklance wody - ocenił Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk przeprowadzili w Solvere jedną kampanię - tę o sądach. W dokumentach spółki podali też, że w 2017 roku świadczyli usługi doradcze i analityczne dla czterech klientów. Oprócz PiS nie wiadomo, jacy to byli klienci. Dziś dbają o wizerunek rządu i jednej z najważniejszych osób w państwie.

Autor: kb//adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Władze Łotwy zaapelowały do rodaków o przekształcanie piwnic i innych pomieszczeń podziemnych ich domów w schrony przeciwlotnicze. Apel wystosowano z obawy przed Rosją, przy okazji tradycyjnego dnia sprzątania i porządkowania kraju.

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Piwnice mają służyć za schrony. Ruszyło wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trwa ocena szkód wyrządzonych przez tornada, jakie w sobotnią noc przeszły nad częścią Stanów Zjednoczonych. W miejscowości Minden w stanie Iowa żywioł zniszczył prawie połowę budynków. Mieszkańcy opowiadali, że niektóre domy zostały po prostu zmiecione z powierzchni ziemi.

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Źródło:
PAP, Reuters, Des Moines Register

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę w Lotto po raz kolejny nie padła szóstka. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 14 milionów złotych. Główna wygrana padła natomiast w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto oraz Lotto Plus z dnia 27 kwietnia 2024 roku.

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 27 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Hamas opublikował w sobotę nowe nagranie, na którym widać dwóch izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy od czasu ataku na Izrael w październiku 2023 roku. Jednym z nich jest Keith Siegel, którego żona została uwolniona podczas listopadowego rozejmu. - Nie mówię. Krzyczę i potrzebuję wsparcia od całego świata, aby pomógł uwolnić Keitha i wszystkich zakładników - oświadczyła kobieta w rozmowie z BBC.

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Dwóch zakładników na nagraniu udostępnionym przez Hamas. Żona jednego z nich "woła" o pomoc

Źródło:
Reuters, BBC

795 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów ukraińskich używając dronów szturmowych Shahed. W rejonie lotniska wojskowego Rosjan na zaanektowanym Krymie było słychać potężny wybuch. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

Polski turysta, odwiedzający norweski archipelag arktyczny Svalbard, został ukarany grzywną w wysokości ponad 1100 dolarów amerykańskich (blisko 4,5 tysiąca złotych) za zbliżenie się do morsa. Zachowanie zakłócające spokój dzikich zwierząt jest w tym miejscu niezgodne z prawem.

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Źródło:
BBC

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24