Wielotysięczne przelewy dla firmy Solvere. Za co PiS płacił założycielom spółki?

[object Object]
Na konto spółki Solvere popłynęły wielotysięczne przelewytvn24
wideo 2/23

Spółka Solvere została założona przez dwójkę PR-owców, najpierw premier Beaty Szydło, a teraz premiera Mateusza Morawieckiego. Na niecały rok zostawili państwową posadę, a na konto ich prywatnej firmy popłynęły w tym czasie wielotysięczne przelewy. Przelewy od Polskiej Fundacji Narodowej za kampanię billboardową o sądach oraz od Prawa i Sprawiedliwości. Za co? Tego już nie wiadomo. Wiadomo, że były to pieniądze z subwencji wyborczej dla partii, czyli z kieszeni podatników. Materiał "Czarno na białym".

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk od wielu lat są związani z PiS. Pracowali w kancelarii premiera za rządów Beaty Szydło. Odeszli i założyli własną firmę Solvere, która m.in. realizowała kampanię "Sprawiedliwe sądy".

Po niecałym roku wrócili do kancelarii - tym razem premiera Morawieckiego. Solvere sprzedali, m.in. bratu Anny Plakwicz, który postawił ją w stan likwidacji.

Akta spółki Solvere

Reporter TVN24 Dariusz Kubik przejrzał akta Solvere, które są w warszawskim sądzie rejonowym. Dokumenty sądowe spółki i działalność najbliższych współpracowników premiera przeanalizował też Piotr Schramm, który od 17 lat zajmuje się obsługą prawną spółek.

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk założyli Solvere 8 maja 2017 roku i tego samego dnia weszli do zarządu spółki. Ale równocześnie, jeszcze przez kolejne dwa tygodnie, pracowali wciąż na dyrektorskich stanowiskach w Centrum Informacyjnym Rządu w kancelarii premier Szydło i dlatego - zdaniem mecenasa Schramma - mogli złamać prawo.

Podanie nieprawdy?

- Według mojej wiedzy, bo pytałem o to, wszystkie przepisy i prawo zostało zachowane, sprawa była wyjaśniana. A prokuratura (ją - red.) bada, ponieważ ma taki obowiązek i zostanie to zamknięte - twierdzi poseł PiS Tadeusz Cymański.

Formalnie jednak sprawa zamknięta nie jest. W ubiegłym roku zajmowało się nią CBA i przekazało dalej prokuraturze. Plakwicz i Matczuk mogli złamać ustawę antykorupcyjną. Prokuratura poinformowała, że prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie podania nieprawdy w ich oświadczeniach majątkowych.

Odchodząc w zeszłym roku z kancelarii premiera, mieli oni obowiązek wpisać do swoich oświadczeń udziały w Solvere.

Reporter TVN24 chciał zapytać Plakwicz i Matczuka o ich oświadczenia majątkowe, ale nie zgodzili się na rozmowę.

Subwencja wyborcza PiS wydana m.in. na Solvere

W siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej Dariusz Kubik sprawdził, na co PiS wydał w ubiegłym roku m.in. swoją subwencję wyborczą, czyli pieniądze Polaków.

Jak wynika z historii przelewów, wydał je m.in. na Solvere. Plakwicz i Matczuk pierwsze pieniądze dostali niemal od razu po założeniu swojej firmy. Już trzy tygodnie po tym, gdy odeszli z kancelarii premiera, Prawo i Sprawiedliwość przelało na konto ich spółki prawie 37 tysięcy złotych. Za co? Nie wiadomo.

- Nie zawierałem tej umowy, więc trudno mi na ten temat się wypowiedzieć, nie rozliczałem tej pracy - mówił Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów w KPRM.

Kolejny przelew, kolejne źródło finansowania

24 lipcu ubiegłego roku Andrzej Duda zawetował kluczowe dla PiS ustawy o sądach. W reakcji na decyzję prezydenta w siedzibie PiS odbyła się pilna narada najważniejszych polityków tej partii. Zaskakująca może być wówczas obecność Anny Plakwicz i Piotra Matczuka.

W dniu prezydenckiego weta, gdy byli widziani w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej, na koncie Solvere był już kolejny przelew od Prawa i Sprawiedliwości, znów na prawie 37 tysięcy złotych. A następnego dnia uzyskali dostęp do następnego źródła finansowania. Plakwicz i Matczuk zarejestrowali domenę sprawiedliwesady.pl. To ona stała się hasłem dla kampanii Polskiej Fundacji Narodowej, uderzającej w sędziów. Choć formalnie kontrakt na przeprowadzenie tej kampanii, Plakwicz i Matczuk podpisali dopiero trzy tygodnie później.

W siedzibie PiS Anna Plakwicz i Piotr Matczuk byli widziani również we wrześniu ubiegłego roku. Cała Polska żyła już wówczas prowadzoną przez nich kampanią sądową. Jak poinformowała Polska Fundacja Narodowa, na którą zrzucają się spółki Skarbu Państwa (czyli dysponuje środkami publicznymi), Solvere dostało za kampanię sądową przelew na blisko ćwierć miliona złotych.

Przelewy na blisko pół miliona złotych

Opinia publiczna jeszcze wtedy nie wiedziała, że równolegle z kampanią sądową właściciele Solvere pracowali także za pieniądze PiS. Wówczas byli kilka dni po czwartym już przelewie od partii - tym razem na ponad 70 tysięcy złotych. W dokumentach nie ma informacji za co.

Ostatni, siódmy, udokumentowany w 2017 roku przelew od PiS pojawił się na koncie Solvere w grudniu - na ponad 70 tysięcy złotych. Łącznie, m.in. z pieniędzy podatników, PiS zapłaciło Solvere w ubiegłym roku prawie pół miliona złotych.

Jacek Sasin pytany, co Solvere zrobiło dla PiS za te pieniądze, odpowiedział, że nie wie. - Trzeba by było zapytać osób, które zajmują się tymi kwestiami. Ja się tym nie zajmowałem - powiedział.

Reporter "Czarno na białym" wysłał pytania do biura prasowego partii, ale od tygodnia nie dostał odpowiedzi, za co Prawo i Sprawiedliwość płaciło Solvere.

Sprawozdanie z działalności Solvere i sprzedaż firmy

Jak wynika z dokumentów, do których dotarł reporter TVN24, 28 lutego Plakwicz i Matczuk podsumowali 2017 rok w działalności Solvere. I wypłacili sobie do podziału cały zysk - 327.192, 32 zł.

W sprawozdaniu napisali, że kondycja spółki jest dobra, ale - obarczając media winą za utratę wizerunku - stwierdzili, że należy rozważyć likwidację Solvere.

Tydzień później za 16 tysięcy złotych sprzedali firmę. Udziały trafiły do dwóch osób. Jak ustaliła TVN24, tą drugą jest brat Anny Plakwicz.

Likwidacja firmy

Z aktu notarialnego wynika, że dwa dni po zmianie właścicieli firmy, brat Anny Plakwicz, i jego wspólnik wykreślają Piotra Matczuka i Annę Plakwicz z zarządu spółki. Tuż po tym decydują o postawieniu Solvere w stan likwidacji.

Gdy reporter TVN24 dodzwonił się do brata Anny Plakwicz i spytał, jak mu się opłaca kupić firmę i dwa dni później postawić ją w stan likwidacji, został poproszony "o pytania na maila". Na pytania odpowiedzi nie było. Tak jak Matczuk i Plakwicz nie odpowiedzieli, dlaczego sprzedali Solvere.

Mecenas Piotr Schramm twierdzi, że dzięki sprzedaży Solvere Plakwicz i Matczukowi mogli wrócić do kancelarii premiera, "nie czekając na likwidację spółki, która trwałaby ładnych kilka miesięcy, blokując im możliwość powrotu do KPRM".

Powrót do kancelarii premiera

Dziewięć dni po wykreśleniu jej przez brata z zarządu spółki Anna Plakwicz wróciła do kancelarii premiera. Piotr Matczuk trzy dni później. Oboje zajmują dziś te same stanowiska, które zajmowali przed powołaniem spółki Solvere.

Jacek Sasin pytany, dlaczego Plakwicz i Matczuk wrócili do KPRM, odpowiedział: - Bo są dobrymi fachowcami w swojej dziedzinie i w związku z tym pan premier uznał, że są potrzebni do tego, żeby dobrze prowadzić politykę informacyjną rządu.

- Nie widzę tutaj jakichś problemów. Wydaje mi się, że mamy do czynienia z typową sytuacją, którą można określić jako burza w szklance wody - ocenił Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk przeprowadzili w Solvere jedną kampanię - tę o sądach. W dokumentach spółki podali też, że w 2017 roku świadczyli usługi doradcze i analityczne dla czterech klientów. Oprócz PiS nie wiadomo, jacy to byli klienci. Dziś dbają o wizerunek rządu i jednej z najważniejszych osób w państwie.

Autor: kb//adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie, jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział. - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24