Goście programu "#BezKitu" w TVN24 - europoseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej i poseł Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości - rozmawiali o sytuacji wewnątrz koalicji rządowej, a także wewnątrz PiS-u.
Joński był pytany, czy koalicja "wisi na włosku". - Nie mam takiego poczucia, natomiast mam poczucie, że u jednego z naszych koalicjantów jest wewnętrzny wybór nowego (lidera - red.) i utrata wiarygodności przez lidera, który dzisiaj chce zrezygnować - powiedział, nawiązując do sytuacji w Polsce 2050 i decyzji Szymona Hołowni o tym, że nie będzie się ponownie ubiegał o szefowanie tej partii.
Jak mówił dalej, utrata wiarygodności jest spowodowana przez to, że "zamiast rozliczać PiS, poszedł z PiS-em na kolację i chyba to było głównym powodem". Nawiązał w ten sposób do uczestnictwa Hołowni w kolacji w prywatnym mieszkaniu europosła PiS-u Adama Bielana, na której pojawił się także Jarosław Kaczyński.
Oglądaj wszystkie odcinki "#BezKitu" w TVN24+
"Wiarygodność Szymona została faktycznie zjedzona"
- Prezes Kaczyński "zjadł" polityczną karierę Szymona Hołowni? - pytał prowadzący Radomir Wit.
- No niewątpliwie, wiarygodność Szymona została faktycznie zjedzona. Dał się nabrać Bielanowi. Tak to jest. W polityce trzeba być konsekwentnym, pracowitym, ale przede wszystkim trzeba być wiarygodnym - odparł Joński.
- Myśmy to obiecali i my to dowieziemy. Szymon Hołownia też to obiecał. Jego elektorat się nie spodziewał, że on będzie chodził gdzieś na kolację do Bielana - kontynuował polityk KO.
Kaleta: Morawiecki to top topów
Piotr Kaleta był natomiast pytany o sytuację wewnątrz jego partii i o to, kto z jego ugrupowania może zostać potencjalnym kandydatem na premiera.
Padło pytanie o byłego szefa rządu Mateusza Morawieckiego.
- Mogę odpowiedzieć za siebie, że bardzo mocno cenię tego człowieka. Uważam, że rzeczywiście jest top topów. Ale też przecież musimy zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy - że strategię polityczną tworzy się, układając ją dużo dalej, dużo bardziej perspektywicznie. Ale też poszczególne personalia zawsze są układane wtedy, kiedy już znamy wynik wyborów i znamy kwestię podziału mandatów - mówił.
- W tej chwili to chyba bardziej oscylujemy ku takiemu pytaniu - czy Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy w sposób samodzielny, a udało nam się to dwukrotnie (...). A teraz chyba nikt z państwa też nie ma wątpliwości, że stoimy przed ogromną szansą, aby znowu przejąć w Polsce władzę. Tylko właśnie jest to kluczowe pytanie - czy samodzielnie, czy w jakiejś koalicji - kontynuował.
Kaleta stwierdził, że "to, kto będzie nadawał ton takiemu rozdaniu politycznemu, oczywiście zależy od tego, jaka to będzie konstrukcja".
Autorka/Autor: mjz/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP