Pierwsza transza haubic koreańskiej produkcji rozlokowana. Wozy K9 trafiły do artylerzystów z Węgorzewa (woj. warmińsko-mazurskie). Jednostka zyska też wyższą rangę. Jak zapowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, na jej bazie powstanie 1. Mazurska Brygada Artylerii.
W poniedziałek, 12 grudnia, w Węgorzewie (woj. warmińsko-mazurskie) szef MON Mariusz Błaszczak wziął udział w przekazaniu dotychczasowemu 11. Mazurskiemu Pułkowi Artylerii samobieżnych armatohaubic K9 - pierwszych 24 z zamówionych w Korei Południowej, które w ubiegłym tygodniu dotarły do Polski. Dowódca z rąk szefa MON otrzymał także decyzję o przekształceniu pułku w brygadę artylerii.
- Postanowiliśmy przywrócić do życia 1. Mazurską Brygadę Artylerii. Agresja rosyjska na Ukrainę potwierdziła, jak ważne jest to, żeby Wojsko Polskie było silne, by było wyposażone w skuteczną, nowoczesną broń. Chodzi o to, by odstraszyć agresora - powiedział Błaszczak.
Minister zapowiedział także, że nowa brygada zostanie wyposażona w rozpoznawcze drony, które współpracować będą z armatohaubicami. Wojsko pozyska także nieruchomości w mazurskim Olecku, by ulokować tam część jednostki.
- Węgorzewo i Olecko, cztery dywizjony - to jest poważna siła, która spowoduje, że północno-wschodnia część naszego kraju będzie jeszcze bardziej bezpieczna - podkreślił.
Dowódca 1. Mazurskiej Brygady Artylerii płk Mariusz Majerski mówiąc o atutach armatohaubic K9, zwrócił uwagę m.in. na ich wysoką mobilność, dzięki której bardzo dobrze sprawdzą się one w terenie lesisto-jeziornym Warmii i Mazur. Zapewnił, że żołnierze przystępują od razu do szkolenia na tym sprzęcie, a w marcu 2023 r. w Ustce i Drawsku wezmą udział w szkoleniu poligonowym ze strzelania amunicją bojową.
To pierwsza partia sprzętu dla wojska
Pierwsza partia sprzętu wojskowego zamówionego w lipcu w Korei Południowej - 10 czołgów K2 i 24 armatohaubice K9 - dotarła do Polski w ubiegłym tygodniu. Czołgi trafiły już do jednostki w Morągu, w której będą stacjonować.
Polska zamówiła w sumie 1000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL z pojazdami towarzyszącymi - tj. wozami zabezpieczenia technicznego, wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami wykorzystującymi polskie rozwiązania, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym.
Drugim z zamówionych sprzętów są armatohaubice K9 produkowane przez Hanwha Defense. Umowa przewiduje pozyskanie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL, także z pojazdami towarzyszącymi, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym. Dostawy z Korei będą realizowane do 2026 roku.
K9 Thunder to haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155-milimetrowa armata o długości 52 kalibrów, która, w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach ponad 40 km. Uzbrojeniem pomocniczym jest 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Haubica jest wyposażona w silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów. Jej masa wynosi 47 ton.
Źródło: PAP