Przebadałem sprawę i stwierdzam, że za kadencji Kwaśniewskiego i Wałęsy za "durnia" zapadały wyroki - powiedział Michał Kamiński z kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego w "Śniadaniu radia ZET". Wałęsę za ostre słowa pod adresem obecnego prezydenta krytykowali przedstawiciele wszystkich partii.
Goście Moniki Olejnik komentowali decyzję prokuratury, który umorzyła postępowanie w sprawie słów Lecha Wałęsy "durnia mamy za prezydenta". Przeczytaj informację na ten temat.
Tę decyzję skrytykował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. - Jeżeli jest przepis odnoszący się do głowy państwa, to niezależnie, kto nią jest, powinien być egzekwowany - stwierdził Kamiński.
Zdaniem Wojciecha Olejniczaka, to nie sądy powinny decydować o tym, jaki autorytet ma prezydent. - Z decyzjami władz nie powinno się dyskutować, a o prezydencie nie powinno się brzydko mówić - dodał lider Lewicy i Demokratów.
- Takich słów nie powinien wypowiadać nikt, a tym bardziej były prezydent, którego darzę dużym szacunkiem - stwierdził Zbigniew Chlebowski.
Zdaniem Stanisława Żelichowskiego, Lech Wałęsa jest postacią bardzo barwną i na tym polega jego urok. Polityk PSL dodał jednak, że takich wypowiedzi nie popiera.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24