Trzy samochody osobowe i ciężarówka zderzyły się w sobotę nad ranem na warszawskim odcinku trasy ekspresowej S8. Służby przekazały, że cztery poszkodowane osoby zostały zabrane przez pogotowie ratunkowe, w tym jedna w stanie ciężkim. W jednym z aut były trzy nietrzeźwe osoby. Policja ustala, kto nim kierował. Trasa była zablokowana.
Do zderzenia doszło po godzinie 4 nad ranem, na trasie S8, między węzłami Warszawska i Prymasa Tysiąclecia w Warszawie.
Starszy aspirant Bogdan Smoter z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie poinformował, że samochody zderzyły się na drodze ekspresowej w kierunku Białegostoku. - Doszło do zdarzenia drogowego z kilku samochodów osobowych oraz ciężarówki - przekazał.
Początkowo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że pięć osób zostało rannych. Taką informację przekazała również straż pożarna.
- Mogę potwierdzić, że pięcioro uczestników zdarzenia było przygotowywanych do transportu przez zespoły ratownictwa medycznego - powiedział strażak.
Dodał, że zablokowane zostały wszystkie trzy pasy jezdni.
W jednym z aut trzy nietrzeźwe osoby
Więcej na temat okoliczności wypadku przekazał Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji. Jak wynika z jego relacji, w zdarzeniu brały udział trzy auta osobowe i ciężarówka. - O godzinie 3:55 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczącego zdarzenia drogowego na S8 przed Prymasa Tysiąclecia w kierunku na Marki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło tam do zderzenia osobowej toyoty i pojazdu ciężarowego scania. Widząc to zdarzenie, kierowca mazdy rozpoczął hamowanie i doszło do zderzenia między nim, a seatem - opisuje Markiewicz.
Ostatecznie ranne w wypadku zostały cztery osoby. - Funkcjonariusze przebadali kierowców z scanii, seata i mazdy na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - byli trzeźwi. Cztery osoby z toyoty zostały przewiezione do szpitala, w tym jedna kobieta w stanie ciężkim - dodał policjant.
Trzy osoby z toyoty, które były przytomne, również zostały przebadane na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, były nietrzeźwe. - Jedna z tych osób miała niespełna promil alkoholu w organizmie, a dwie pozostałe ponad promil alkoholu w organizmie. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia drogowego, jak również ustalenie kto kierował toyota - podsumował Markiewicz.
Po godzinie 8 na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter. - Obecnie z trzech pasów zablokowany jest tylko jeden. Prawy pas oraz pas awaryjny blokuje mocno zniszczony samochód osobowy. Nieco dalej na pasie awaryjnym stoi też ciężarówka z naczepą. Ze służb na miejscu pozostali jeszcze policjanci - powiedział Szmelter. - Ruch jest niewielki przez to nie ma już korka - dodał.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl