Jak przekazała Prokuratura Krajowa, wydanie postanowienia było możliwe po podjęciu przez Sejm uchwały wrażającej zgodę na pociągnięcie posła PiS do odpowiedzialności karnej.
Skierowane przez prokuratora generalnego powiadomienie może stanowić podstawę do rozważenia przez Sejm, czy opisane naruszenia prawa mogą stanowić naruszenie konstytucji w związku z tym, że zarzuty dotyczą działań Zbigniewa Ziobry jako ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, czyli członka Rady Ministrów.
"Zgodnie z art. 156 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, członkowie Rady Ministrów ponoszą odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu za naruszenie Konstytucji lub ustaw w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie urzędowania" - przypomina prokuratura.
Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Prokuratura wnioskuje o aresztowanie
Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące między innymi ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o aresztowanie Ziobry na trzy miesiące. Posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowane jest na 22 grudnia.
Śledczy zamierzają postawić Zbigniewowi Ziobrze łącznie 26 zarzutów dotyczących między innymi nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. W tym celu Sejm uchylił immunitet byłemu ministrowi sprawiedliwości, posłowi PiS w odniesieniu do wszystkich zarzutów. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie Ziobry.
Ziobro, którego reporter TVN24 w połowie listopada widział w Budapeszcie, nie zadeklarował jednoznacznie ani że wystąpi o azyl polityczny na Węgrzech, ani że wróci do Polski. - Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy - zapewniał w jednym z wywiadów. Dodał też, że przyjdzie czas, aby "każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo nie ma nic do ukrycia".
Autorka/Autor: kkop/akw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP