- Nie można na śmierci robić polityki ani śmiercią handlować. Holokaust jest największą tragedią współczesnego świata. Myśleć trzeba o Holokauście tylko z szacunkiem, godnością i myślą o śmierci wielu milionów ludzi - podkreślił marszałek Sejmu w nagraniu zamieszczonym w serwisie X.
Czarzasty o "rzeczach, które nigdy nie powinny się zdarzyć"
Wskazał, że "ostatnio zdarzyły się trzy rzeczy, które nigdy nie powinny się zdarzyć".
W tym kontekście wymienił "skandaliczne oświadczenie Jad Waszem". - Mówię do tego ośrodka: jeżeli naród żydowski chce być szanowany przez inne narody, to musi szanować też sam inne narody, w tym naród polski. Nie zapominajcie o tym. Nie możecie wymagać szacunku, nie szanując innych - oświadczył Czarzasty.
Nawiązał też do tego, że w jednym z domów aukcyjnych w Niemczech sprzedawano artefakty związane z Holokaustem. - Tak naprawdę sprzedawano za 200, 300 euro śmierć. To też nigdy nie powinno się zdarzyć - podkreślił marszałek Sejmu.
- I wreszcie na gruncie polskim skandaliczna wypowiedź pana posła Brauna przed bramą obozu zagłady w Oświęcimiu. Pana powrót do Sejmu powinien się zacząć od powrotu do rozsądku. Kłamstwo oświęcimskie jest przestępstwem. Śmierci należy się szacunek. Nie można na śmierci robić polityki ani śmiercią handlować - dodał.
Wpis Jad Waszem o Polsce, aukcja w Niemczech, Braun w Oświęcimiu
W niedzielę Jad Waszem napisał w serwisie X, że "Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich odznaki, w celu odizolowania ich od otaczającej ludności". "23 listopada 1939 r. Hans Frank, gubernator Generalnego Gubernatorstwa, wydał rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi w wieku 10 lat i starsi musieli nosić na prawym ramieniu białą, materiałową opaskę o szerokości 10 cm, oznaczoną niebieską Gwiazdą Dawida" - dodał Instytut.
W poniedziałek wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski przekazał, że "ponieważ wprowadzający w błąd wpis nie został poprawiony", postanowił wezwać ambasadora Izraela w Polsce do MSZ. Do spotkania ambasadora Izraela Jaakowa Finkelsteina oraz wiceministra Wojciecha Zajączkowskiego doszło we wtorek w resorcie spraw zagranicznych.
17 listopada Dom Aukcyjny Felzmann w Neuss miał rozpocząć sprzedaż prywatnej kolekcji, obejmującej dokumenty i przedmioty związane z ofiarami niemieckich zbrodni. Sikorski poinformował 16 listopada, że wszystkie artefakty, które miały zostać sprzedane w Niemczech na aukcji przedmiotów z okresu terroru niemieckiego, zniknęły z jej strony internetowej.
"Ambasador Jan Tombiński, który od kilku dni interweniował u władz Westfalii w tej sprawie, poinformował mnie, że wszystkie artefakty już zniknęły z internetowej strony skandalicznej aukcji" - przekazał wówczas w mediach społecznościowych Sikorski.
W trakcie sobotniej konferencji prasowej w Oświęcimiu Grzegorz Braun, europoseł wybrany z list Konfederacji - w pobliżu Muzeum Auschwitz-Birkenau - mówił między innymi: - Teren niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau jest strefą de facto eksterytorialną. To już nie jest państwo polskie, niepodległe, na terenie którego Polacy są suwerenni i wolni.
Braun kłamstwa oświęcimskiego dopuścił się w lipcu, kiedy negował nazistowską zbrodnię w obozie Auschwitz-Birkenau.
Autorka/Autor: sz
Źródło: PAP