Nietypowa interwencja strażaków z Wągrowca (woj. wielkopolskie). Kobieta biwakująca z dziećmi wezwała ich do namiotu, w którym pojawił się wąż. - Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i przemieściliśmy węża z namiotu do jego naturalnego środowiska - informują strażacy.
Do zdarzenia doszło 19 maja. Tuż przed godziną 14 służby otrzymały zgłoszenie od kobiety, która podczas biwakowania z dziećmi w Wągrowcu na ul. Durowo znalazła w namiocie pełzającego węża.
- Do działań skierowano zastęp z Wągrowca, który po przybyciu na miejsce zdarzenia zlokalizował gada w namiocie, okazało się, że był to dorodny zaskroniec. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz przemieszczeniu węża z namiotu do jego naturalnego środowiska, do pobliskiego lasu - przekazał Piotr Kaczmarek, oficer prasowy straży pożarnej w Wągrowcu.
Zaskrońce są pod ochroną, nie są groźne dla ludzi
W Polsce zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix) należy do najpospolitszych gatunków węży. Jest pod ochroną. Lubi przebywać na obszarach podmokłych, bagnistych, niedaleko jezior, na skrajach liściastych lasów. Żywi się zwykle żabami, rybami i małymi gryzoniami.
Zaskrońce są niejadowite i niegroźne dla człowieka. Są łagodne, unikają ludzi. W razie zagrożenia udają martwe, wydzielając nieprzyjemnie pachnącą ciecz.
Samica zaskrońca może osiągnąć długość do 1,5 metra, samce są mniejsze. Swoją nazwę zawdzięczają dwóm żółtym, otoczonym czarną obwódką, plamom z tyłu głowy, czyli "za skroniami".
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PSP Wągrowiec