Upały doskwierają podróżnym. Ci, którzy zdecydowali się na pociąg, nie zawsze mogą liczyć na klimatyzację. Takich nowoczesnych składów wcale nie jest dużo, dlatego kolejarze sprawdzają temperaturę. Z kolei Łukasz Wieczorek sprawdza atmosferę i pyta, czy niezadowoleni podróżni mogą liczyć na odszkodowanie. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Choć pociąg jedzie z Krakowa nad morze, to pasażerowie już w Warszawie czują się tak, jak na plaży.
- Gorąco jak w piekle. Po prostu nie do wytrzymania. Skandal, skandal i jeszcze raz skandal – komentuje jeden z podróżujących.
Nie ma klimatyzacji, a otwarcie okien niewiele daje, bo na dworze też skwar. Wagony zamieniły się w piekarnik. – Nie da się wytrzymać – mówią zgodnie pasażerowie, pytani przez Łukasza Wieczorka z TVN24.
"Decyzja pasażera"
- To jest świadoma decyzja pasażera, który decyduje o tym, że jedzie w składzie pociągu, który nie jest wyposażony w klimatyzację - stwierdza Ignacy Góra prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
W klasycznych wagonach klimatyzację ma co trzeci. W tak zwanych elektrycznych zespołach trakcyjnych, czyli w składach podmiejskich - 46 procent, a w szynobusach ponad 80 procent.
Klimatyzacja nie gwarantuje nigdy stuprocentowej satysfakcji, bo - zdaniem przedstawicieli jednej ze spółek PKP - przyczyniają się do tego sami pasażerowie.
- Duża liczba pasażerów może powodować, że klimatyzacja w naszych pociągach pracuje nieco wolniej – mówi Agnieszka Serbeńska, rzeczniczka PKP Intercity.
Jadącym w wagonach bez klimatyzacji, kolejarze polecają zabrać specjalny ekwipunek. - Na przykład są specjalne wiatraczki na baterię, wachlarz – zachęca Serbeńska.
Kontrolerzy sprawdzają temperaturę
W czasie upałów temperaturę w pociągach sprawdzają kontrolerzy. Z termometrem w ręku wsiadają do wagonów przed odjazdem składu albo robią niespodziewane "naloty" już w drodze.
Jaki rekord odnotowali w tym roku? – Powyżej 30 stopni, natomiast chciałbym powiedzieć, że przy dzisiejszej temperaturze, temperatura wewnątrz przedziału nie powinna być wyższa niż 25 stopni – mówi prezes Urzędu Transportu Kolejowego.
Jeśli temperatura jest wyższa – bo klimatyzacja nie działa – pasażer może liczyć na odszkodowanie w wysokości jednej trzeciej ceny biletu.
- To jest praktyka stosowana przez przewoźników. Wysokość takiego odszkodowania nie jest uregulowana w przepisach, to dobra wola przewoźnika - mówi jednak Tomasz Frankowski z Urzędu Transportu Kolejowego.
Tylko w tym roku, do UTK pasażerowie wysłali ponad 600 skarg. Najczęściej narzekali na pracę konduktorów, kasjerek i właśnie na temperaturę w wagonach.
Autor: kz/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24