Jak dobrze pójdzie, Sejm zajmie się ustawą anty-TVN na najbliższym posiedzeniu - mówił we wtorek poseł PiS, przedstawiciel wnioskodawców projektu ustawy Marek Suski. Na uwagę, że takiego punktu nie ma w harmonogramie prac żadnej z komisji, odparł, że "Sejm trwa do piątku". - Rozumiem, że w trybie ekstrapilnym jutro dowiemy się, że pani marszałek chce ten punkt wprowadzić pod obrady Sejmu - oceniła wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. Potwierdziła to rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. - Na ten moment tak, takie są plany co do tej ustawy - przyznała.
Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca późnym wieczorem do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Ta wygasa 26 września. Wniosek o jej przedłużenie został złożony w lutym zeszłego roku.
KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN.
>> Oświadczenie zarządu Spółki TVN S.A. >> Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej >> Oświadczenie Discovery, Inc. w związku z projektem ustawy medialnej
Porozumienie złoży poprawkę
W poniedziałek wicemarszałek Sejmu i szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki powiedział, że jest "bardzo możliwe", iż ustawą anty-TVN Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowane jest w dniach 21-23 lipca.
Brak poparcia dla ustawy w obecnej formie zapowiedziało Porozumienie. - Jako Porozumienie od samego początku mówiliśmy, że tej ustawy w tym kształcie nie poprzemy. Nie chcemy, żeby Polska była krajem, gdzie jedyna narracja w mediach, to narracja Jacka Kurskiego, dlatego w tym kształcie tej ustawy nie poprzemy - mówił na konferencji prasowej wicerzecznik partii Jan Strzeżek. Lider ugrupowania Jarosław Gowin przekazał z kolei, że Porozumienie złoży poprawkę, która "zapewnia bezpieczeństwo funkcjonowania TVN".
Suski: wszyscy będą głosować "za"
We wtorek między innymi o kwestię poprawki Porozumienia pytany był przedstawiciel wnioskodawców ustawy anty-TVN, poseł PiS Marek Suski. - Jesteśmy spokojni - odpowiedział krótko reporterce TVN24 Mai Wójcikowskiej. Na pytanie, czy projekt ustawy anty-TVN będzie przegłosowywany na najbliższym posiedzeniu Sejmu, Suski odpowiedział, że "jak dobrze pójdzie, to na tym". Dopytywany o to, co ma na myśli, odrzekł: - Dokładnie to, co powiedziałem. Jak dobrze pójdzie.
Na uwagę, że jak do tej pory we wtorkowych planach żadnej z komisji nie zapisano pracy nad ustawą, Suski wskazał, że "Sejm trwa do piątku". Pytany, kto według niego poprze ustawę, ocenił, że "wszyscy będą głosować 'za'". - I opozycja też - dodał.
- Pani niech mnie nie męczy, bo ja z TVN-em nie rozmawiam - zwrócił się poseł PiS do reporterki. - Pani jest z TVN-u, więc do widzenia, dziękuję bardzo, pozdrawiam wszystkich - zakończył rozmowę Suski.
Kidawa-Błońska: projektu nie ma w porządku obrad
Wicemarszałek Sejmu z ramienia Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała dziennikarzom, że "na razie" projektu zmian w ustawie medialnej nie ma w porządku obrad rozpoczynającego się w środę trzydniowego posiedzenia Sejmu.
- Ja rozumiem, że w trybie ekstrapilnym jutro dowiemy się, że pani marszałek [Sejmu Elżbieta Witek - red.] chce ten punkt wprowadzić pod obrady Sejmu. I zgodnie z tradycją tej kadencji PiS będzie chciał kolejną ustawę przeprowadzić przez 24 godziny - stwierdziła.
Kidawa-Błońska zapewniła, że nikt z opozycji demokratycznej nie podniesie za tą ustawą ręki.
Wicerzecznik PiS: ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska pytana o to, czy Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu ustawą anty-TVN powiedziała, że "na ten moment tak, takie są plany co do tej ustawy". Dodała, że "właściwą komisją" do rozpatrywania tej kwestii jest komisja kultury.
Na pytanie, dlaczego prace nad ustawą odkładane są na ostatnią chwilę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odparł, że "jeszcze nie zostały podjęte decyzje". - Przecież państwo pracują w Sejmie nie od dzisiaj i nie od wczoraj. Znają państwo proces legislacyjny i wiedzą też, że czasami decyzje na przykład podejmuje prezydium czy Konwent [Seniorów] na chwilę przed rozpoczęciem posiedzenia – powiedział.
- Rozumiem zainteresowanie państwa, zwłaszcza przedstawicieli TVN-u, tym tematem, ale tutaj nie ma nic nadzwyczajnego, co nie miałoby miejsca w historii polskiego parlamentaryzmu – zaznaczył Fogiel.
Pytany o to, czy PiS może poprzeć poprawkę Porozumienia, Fogiel odparł, że "sprawa jest w toku, ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, tak na poziomie parlamentarnym, jak na poziomie Zjednoczonej Prawicy".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24