Polski kandydat do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego Marek Opioła dostał negatywną opinię parlamentarnej Komisji Kontroli Budżetowej - przekazał brukselski korespondent TVN24 i TVN24 BiS Maciej Sokołowski. Opioła to wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli i były poseł PiS.
Miejsce dla Polski w Trybunale Obrachunkowym jest puste od ponad roku, gdy unijnym komisarzem został Janusz Wojciechowski, który wtedy przestał być audytorem. W poniedziałek wieczorem w Parlamencie Europejskim odbyło się wysłuchanie polskiego kandydata do Trybunału. Jest nim Marek Opioła, wiceprezes NIK, wcześniej poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Po wysłuchaniu Opioły komisja głosowała w sprawie jego kandydatury, jednak zaopiniowała ją negatywnie stosunkiem głosów 23 do 7. Teraz sprawa trafi pod głosowanie na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, co zaplanowano na sesji w przyszłym tygodniu. Jeśli wynik głosowania na sesji plenarnej będzie taki jak w komisji, to Parlament będzie się domagał wycofania kandydatury i wskazanie innej osoby.
Nie tylko Opioła. W przeszłości negatywną rekomendację otrzymał też Janusz Wojciechowski
Ale to jedynie rekomendacja Parlamentu, decyzję podejmują i tak rządy państw Unii Europejskiej. Już w 2016 roku została podjęta decyzja o wyborze Janusza Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, mimo że ten też otrzymał negatywną rekomendację parlamentu.
Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawuje nadzór nad prawidłowym gospodarowaniem środkami unijnymi. Kontroluje dochody i wydatki Unii oraz każdą osobę i organizację, dysponującą unijnymi środkami.
Źródło: TVN24