Garnitur, w którym Bronisław Komorowski pojawił się w oborze, był nieadekwatny - oceniła we "Wstajesz i wiesz" stylistka Karina Kosson. Jej zdaniem, prezydent powinien ubrać "coś mniej oficjalnego".
W opinii Kosson, która ubierała m.in. Jarosława Kaczyńskiego, ma znacznie to, w jakich strojach kandydaci na prezydenta pojawiają się w określonych sytuacjach.
Komorowski w środę odwiedził gospodarstwo rolne w Szlachcinie koło Środy Wielkopolskiej. Był ubrany w ciemny garnitur, białą koszulę, ale nie miał krawata.
Zdaniem Kosson, prezydent powinien był wybrać coś mniej oficjalnego, choćby koszulę i jakiś bezrękawnik np. pikowany. - Tak, jak ubiera się królowa Elżbieta, kiedy idzie na polowanie lub odwiedza wiejskie tereny - powiedziała Kosson.
Dodała, że politycy w sprawie ubioru powinni zaufać specjalistom, bo to pomaga.
"Jak kandydatka na miss"
Mimo "stylistycznej wpadki" Komorowski nadal należy, w opinii Kosson, do najlepiej ubranych kandydatów na prezydenta. - Porównałabym to do wyglądu Donalda Tuska. To są dobre tkaniny, stonowane barwy, a to zawsze ładnie wygląda - powiedziała. Dodała, że dobrze ubrani są także Andrzej Duda i Wanda Nowicka.
Inny kandydat na prezydenta - Janusz Palikot - miał kiedyś, zdaniem stylistyki, więcej sznytu. Teraz, jak powiedziała, wygląda tak, jakby stratował w wyborach parlamentarnych, a nie prezydenckich.
Odnosząc się do ubioru Magdaleny Ogórek, Kosson powiedziała, że powinna stonować swój ubiór, bo przy jej "kobiecych warunkach" wygląda jak "kandydatka na miss".
Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24